U mojej kotki w zeszłym tygodniu zdiagnozowano niewydolność nerek (prawdopodobnie przewlekłą, ale to będziemy sprawdzać), zaczęłam więc studiować ten dział...
Kotka ma kroplówki, zalecenie diety nerkowej (chociaż ze względu na brak apetytu ważne by jadła "cokolwiek"), a oprócz tego ma brać renalvet. No i teraz - nie wiem czy dobrze zrozumiałam: ten preparat działa tylko podawany razem z karmą, a nie osobno, tak? I nie ma sensu podawać go z karmą nerkową, tylko ze zwykłą?
Pytam, bo wetka kazała podawać po prostu kapsułkę dziennie. Ale kotka je teraz bardzo mało. Czy cała jej wtedy nie zaszkodzi?
Z tego co zrozumiałam, dodatkowym celem podawania tego preparatu jest uzupełnienie witaminy D, więc może jednak lepiej podać całą?
A drugie moje pytanie dotyczy leków na podniesienie apetytu. Wyczytałam, że kotom nerkowym podaje się czasem np. peritol. Moja kotka nawet kiedyś go dostawała po zabiegu na zębach; nie pamiętam, na ile był skuteczny, ale na pewno nie było negatywnych efektów ubocznych, więc można by spróbować.
Wetka jednak stwierdziła że ten lek słabo się sprawdza, już lepiej działa relanium. Jestem ciekawa, jakie są wasze doświadczenia w tym względzie? Bo jeśli w miarę dobre, to uprę się i spróbuję.