Miau.PL

Najgorsza sytuacja to taka, gdy mocznik stoi albo spada, a kreatynina rośnie, ale to przy pnn.
Masz trudną bardzo sytuację. Bo wszystkie te odwadniające leki musisz podawać, a kroplówek nie możesz. Niestety w takiej sytuacji parametry nerkowe będą się pogarszać, nie ma na to sposobu. Lecząc podstawowe schorzenie, jednocześnie wpływasz negatywnie na inne obszary kociego organizmu. No ale wyjścia nie ma. Jak pisalam, jedynie azodyl w Waszym przypadku daje szansę na obniżenie tych złych nerkowych parametrów.
Trzymam kciuki i życzę Wam jak najwięcej wspólnego czasu

Mam do oddania lek Prilium, lek jest już zalany ważny 60 dni, przydałby Ci się? Można to normalnie przesyłać pocztą? Dostałam ten lek z lecznicy bo kot, któremu był podawany nie dał rady, musiał zostać być uśpiony. Szkoda, żeby lek się zmarnował

No więc jesteśmy po badaniu. Przedsionek lewy zmniejszył się o 4 mm. Nadal jest olbrzymi ale walczymy dalej. Bruno dostał kolejny lek sercowy do tego jeszcze DHA. Karma ma być nerkowa jednak. Co do Prilium to byłoby super ale tu jest taki problem, że od momentu zrobienia płynu lek musi być przechowywany w lodówce.

Właśnie wczoraj doczytałam na forach radzili nie rozrabiać całości niestety dostałam już płyn, dzisiaj oddałam weterynarzowi w innej lecznicy bo powiedział, że mają potrzebującego pacjenta także się nie zmarnował w przypadku gdyby nasza fundacja miała taki lek nierozrobiony do oddania będę się odzywała, wtedy łatwiej go wysłać

U Czarnuszka tym razem stwierdzono szmery w sercu z jednej strony. Ma niski Hematokryt, i Mocznik tragiczny i krea 9. Ponieważ jeszcze się
"garnie" do życia, jeszcze pozwalam mu ... być. Niestety mięsa i białka zjadał mało przez ostatni miesiąc, czy dlatego siada serce? nie wiem czy ma kardiomiopatię, stresów już nie powinnam mu org. , badań, echa serca, sam odmówił już leczenia uporczywego, kroplówek. Jesteśmy u końca drogi. Przeczytałam tutaj żeby stawiać na serce, a nerki "na drugi plan", ale u nas chyba już i nerki wysiadły i serduszko "na włosku"

Bruno niedawno miał epizod wymiotów i nie chciał jeść. Bardzo się baliśmy, że może to nerki się pogorszyły. Na szczęście okazało się, że Brunowi zaszkodziło obżarstwo i nielegalne pożarcie kurzego uda (wykradł nam). Wyniki nerkowe (mocznik, kreatynina) w normie, utrzymujemy dalej karmę nerkową