PILNE BARDZO! Proszę o opinie- wczesny PNN? czy FIP?

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Nie mar 26, 2017 13:13 PILNE BARDZO! Proszę o opinie- wczesny PNN? czy FIP?

Yoko, 6 miesięcy
Na obserwacji z powodu matowej sierści i niskiej wagi ciała.


Wtorek 21. 03.

Mamy zalecenie na leczenie 2 x dziennie unidox 1/4 tabl i encortolon 1/2 tabl. (antybiotyk + steryd)
Po tygodniu albo będzie poprawa albo nie... takie informacje dostałam po chyba już 5 wizycie u weta... po tygodniu mamy zrobić badania krwi i zobaczyć czy się poprawiły. Na razie - nie ma płynu w brzuszku na USG, dużo białka we krwi.
Zagrożenie, że to FIP.


Piątek 24. 03.
Byłam u innego weterynarza, bo nie byłam w stanie po prostu czekać tygodnia. Wydawało mi się, że z Yoko jest lepiej tzn. mniej śpi, jest znów ciekawa świata. 2 dni później rozjeżdżały się jej łapki i jak chciała na coś wskoczyć - czasem się to nie udawało, bo ześlizgiwała się. Problem ze słabymi łapkami lub z koordynacją.
lekarz najpierw dostał wyniki badań krwi z poniedziałku. Porozmawiał ze mną, że to może być FIP.
Potem - usg: powiększony pęcherz, wątroba, coś na nerkach - włókniak? Zapytałam o pobranie płynu z brzuszka, jeśli to fip wysiękowy - płynu nie ma!!!

Pytam od tygodnia o transfuzje krwi, bo to było sugerowane i nie rozumiem dlaczego lekarze nie chcą takiej decyzji. Pobrana krew do badania - dużo białka, lepka jak żel. Nadal dużo w niej białka.


Sobota 25. 03.
Dziś sobota, kolejny wet. Wet-homeopata. Bez badań. Wymacał Yoko. Stwierdził, że to nerki i, że kwas moczowy nie jest wydalany z organizmu, więc ona się nim przytruwa...

Kot ma apetyt, pije, zaczęła w poniedziałek, po wizycie u weterynarza - podsikiwać. Widzę, że stara się zwykle dojść do kuwety, ale sika chwilę przed często. To trwa do dziś.
Poza objawami: podsikiwanie, rozjeżdżające się, słabe łapki - co chwilę idzie jeść, pić i siusiać i idzie spać ale też chodzi, podbiega, skacze, rozgląda się. Nie jest apatyczna ani wycofana. Przychodzi do mnie, śpi ze mną. Mam intuicję że jest to coś, co można leczyć. Tylko nie wiem o co naciskać lekarzy? Jakie badania?

Nie ufam homeopatii. Ale ten lekarz to cudotwórca - uratował wiele kotów, na które inni postawili już krzyżyk.


niedziela - 26. 03.

Bardzo boję się o anemię Yoko i to, że z wyłącznie karmą i lekami jej się nie poprawi. Decyduję się znów ją pomęczyć u weta, ale boję się jej odwodnienia - obserwuję ją non stop, słucham czy oddycha, jak oddycha.

5-7 rano - dyżur 24h - USG, analiza badań krwi, kroplówka nawadniająca, dostałam leki na anemię + lek na wątrobę, który może zadziała, ale raczej wyniki badań pokazują, że z wątrobą jest ok. Nadal NIE MA płynu! Więc to dobrze.


12:00

wyniki testu elisa - na FIP
Yoko ma 0,4. Jest na granicy. Test skłania się ku diagnozie FIP jednak stosunek białek od poniedziałku do dziś (niedziela) jest TAKI SAM, stan się nie pogarsza!
(FIP – A:G do 0,4 możliwe zakażenie, powyżej 0,8 – wykluczone)

Zalecenie z lecznicy, gdzie robiony był test elisa (i wcześniej USG):

- nie możemy zrobić transfuzji krwi, bo Yoko ma za wysoki poziom białek we krwi i groziłoby to wstrząsem, co u tak małego kotka mogłoby się nie dać zahamować
- pytałam o transfuzję od kota, który ma przeciwciała we krwi - coś takiego działa przy panleukopenii, ale przy FIP - Yoko ma przeciwciała, ale to nie działa (bardzo skomplikowane to dla mnie wszystko, nie umiem powtórzyć słowo w słowo co mówi wet)
- kroplówki MOGĄ zaszkodzić, bo mogą przyspieszyć gromadzenie się płynu w jamie brzusznej. W tym momencie jest ciut płynu nieznanego pochodzenia - jest go za mało, by pobrać GO i sprawdzić czy to fipowy czy innego pochodzenia, musimy czekać. Wet mówi, że z jej doświadczenia wszystkie po potwierdzających testach elisa na fip - przy sekcji potwierdzał się fip, ale nie spotkała się z tym, że nie ma płynu! Minął tydzień i nadal go nie ma. A wyniki krwi się nie pogorszyły - stoją w miejscu. Zbadamy krew dopiero za ok. tydzień.
- lek na wątrobę może pomóc, nie zaszkodzi, raczej nie zmieni nic
- zwiększamy dawkę sterydu do 1 tabl x 2 dziennie z (1/2 x 2 dziennie)
- Wet mówi, że nie spotkała się z tym, żeby kot przeszedł przez FIP. Ale pewności FIP w postaci bezwysiękowej nie ma nigdy za życia zwierzęcia!

Mała je, choć od wczoraj muszę ją zachęcać do tego, obtaczać w maśle karmę. Ma też świeżą wołowinę gotowaną - kawałki też obtaczam w maśle, bo wtedy chętniej je. Yoko się tuli do mnie, jest "obecna", przytomny wzrok, mruczy przy głaskaniu i kiedy mówię do niej. Nie wiadomo dlaczego mocz zatrzymuje się w jej brzuszku, ale pytałam o leki moczopędne i wet mówi, że w jej stanie (anemia) mogłyby spowodować odwodnienie.

Więc ani leki moczopędne ani kroplówki ani transfuzja krwi na razie nie są możliwe zn. nie są bezpieczne.
Ma przez tydzień być na większej dawce sterydu i może będziemy zmieniać antybiotyk. Czekamy aż parametry białka spadną - wtedy tylko możliwa będzie transfuzja krwi zalecana przy anemii.

Jeśli chodzi o nerki - badania wychodzą zawsze prawidłowo póki nie ma uszkodzonych ok. 70% nerek, więc będę naciskać na badania w tym kierunku!!!

Teraz już nie będę ciągać Yoko po wetach. To są takie trudne decyzje... tak bardzo bym chciała, żeby czuła się dobrze. Dziś rano tuż po USG wtuliła się we mnie i zasnęła mi na kolanach, mały kłębuszek, a jeszcze nie wyszłam z gabinetu...
Musi dużo odpoczywać. Ma apetyt. Pije. Potrafi wskoczyć na łóżko, na stół, ale pilnuję jej, żeby się nie przemęczała. Ma 2 stanowiska z miseczkami. Folię i na niej ręczniki naokoło kuwetki.

Czy to może być wczesny PNN??? Problem z opróżnieniem pęcherza, podsikiwanie, od 3 dni czasem chodzi i skacze normalnie, ale momentami łapki jej się rozjeżdżają... brzuszek powiększony...
Lekarze nie chcą mi diagnozować pod kątem nerek, bo w badaniach krwi te parametry są w normie i oni stawiają na FIP.

Proszę o opinie! :(

mia_miuuu

 
Posty: 7
Od: Wto mar 21, 2017 21:00

Post » Nie mar 26, 2017 15:43 Re: PILNE BARDZO! Proszę o opinie- wczesny PNN? czy FIP?

Moim skromnym, mało doświadczonym zdaniem:
Jeśli chodzi o nerki - badania wychodzą zawsze prawidłowo póki nie ma uszkodzonych ok. 70% nerek, więc będę naciskać na badania w tym kierunku!!!

Jeśli jej niska waga i matowa sierść + niedokrwistość miałyby być przyczyną PNN (np. z powodu wrodzonych wad), to wyniki krwi JUŻ byłyby złe i byłyby widoczne zmiany w USG nerek. Raczej nie zdarza się, żeby pacjent przychodził z takimi objawami, a badania byłyby w porządku. Dla świętego spokoju możesz sprawdzić SDMA, które rośnie gdy jest uszkodzone 25% nerek.
Podsikiwanie moim zdaniem jest spowodowane problemami neurologicznymi (piszesz, że idzie do kuwety, ale nie zdąży dojść, ciężko zrozumieć co to znaczy, że podsikuje), rozjeżdżają jej się łapki... miała badany jonogram? A może to efekt anemii i osłabienia?

Przy FIP:
- niedokrwistość jest raczej łagodna, a nie kwalifikująca się do transfuzji
- niestety zmiany neurologiczne występują przy FIP
- czy ma zmiany w oczach?

- jaką ma temperaturę ciała? (przy fip jest często nielecząca się a-kiem gorączka)
- czy miała badane miano przeciwciał p-ko koronawirusowi czy tylko samą ich obecność? w idexx można zbadać miano i ilość poszczególnych globulin w surowicy
- kał miała badany? może intensywna inwazja tęgoryjca?
- kotka jest prawidłowo zbudowana tylko chuda czy jest mała, karłowata?

Osobiście skupiłabym się na tej anemii, kontynuowała unidox co najmniej 14 dni, poszerzyła badania krwi o więcej parametrów - pełna biochemia (brak np jonów, cholesterolu, bilirubiny itp), badania kału, profil FIP w Idexx.


edit: nie zakładaj więcej tematów o tym samym, najlepiej jak wszystko dokładnie opiszesz w jednym

Yocia

 
Posty: 1598
Od: Sob sie 01, 2009 10:48

Post » Nie mar 26, 2017 16:11 Re: PILNE BARDZO! Proszę o opinie- wczesny PNN? czy FIP?

Kotka ma pełny pęcherz i próbuje sikac ale sika małymi plamami.na pogotowiu wet wycisnąć jej z brzuszka ten mocz. Tak być może to efekt anemii z łapkami... nie było jonogramow.zapytam o niego. Ona przed sterydem i antybiotykiem miała tylko wyniki krwi źle plus matowa sierść i niska waga ok 2kg. A ma 6 mies.
Ma plamki w oczach. Nie ma goraczki ani wymiotów ani biegunki ani powiększony ch węzłów chłonnych. Stąd moja nadzieja ze to nie fip.
Nie miała kału badanego. Ostatnie odrobaczenie bylo 28. 02.2017
Ma chuda szyję i łapki. Jest maleńka.
Przepraszam nie mogłam odnaleźć mojego posta pierwszego i założyłam kolejny.a potem przez maila zobaczyłam ze jednak jest pierwszy.

mia_miuuu

 
Posty: 7
Od: Wto mar 21, 2017 21:00




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 40 gości