Miau.PL

Witam.
Kotek 6 - 8 miesięcznym żyjący na dworze, typowy dzikusek, dokarmiany ale i polujący na myszy.
od kilku dni osowiały, nie je, mało pije, zasmarkany, z biegunką.
wczoraj byłam z nim u weta, wstępna diagnoza koci katar. oddech chrapoczący.
Dzisiaj miał badania krwi:
MCV 46,7 39 -52
MCH 14,4 13 - 17
MCHC 30,9 30 - 38

erytrocyty 9,34 6,5 - 10
hematokryt 43,6 24 - 45
hemoglobina 13,5 8 -15
leukocyty 3,8 G/l
trombocyty 27 G/l 200 - 600 (!)

Biochemia
glukoza 104 mg/dl 100 - 130
kreatynina 2,15 mg/dl 1 - 1,8 (!)
mocznik 300 mg/dl 20 - 70 (!)

diagnoza po badaniach:zapalenie górnych dróg oddechowych, ostra niewydolność nerek.
Wet zaleca testy na FIV, FeLV, FIP, toksoplazmozę, badanie moczu oraz usg jamy brzusznej.

Do tej pory miał podane:
reflotron urea
reflotron creatinin
reflotron glucose
synulox iniekcja 0,3 ml
metacam 0,1 ml
nacl+ glukoza 100 ml
Dobrze?

czy badania wskazane przez weta pomogą wskazać co kotu dolega?
Czy możliwe jest, że takie wyniki są następstwem podtrucia się kota? Na terenie, na którym przebywa rozsypana była trutka na myszy, może on taką podtrutą myszę złapał?

Wyniki mogą być zarówno skutkiem podtrucia, jak i choroby górnych dróg oddechowych.
Absolutnie nie podawać metacamu, jest nefrotoksyczny!!!
Kot potrzebuje nawodnienia (kroplówki, bez glukozy tylko np NaCl), jedna nie wystarczy, warto dać całą serię ale bez furosemidu (nefrotoksyczny!).
Test na FIP i toksoplazmozę bym sobie odpuściła, dodałabym za to badanie krwi na poziom fosforu i wapnia, żeby zbadać, czy nie trzeba dawać wyłapywacza fosforu.
FIV/Felv w waszym wypadku warto (niski poziom WBC), mocz też. USG nerek - warto, by zrobił dobry wet