Wiem co czujesz... trzymaj się tam, moja Blondie i Twój Leonek są już w miejscu gdzie nie ma bólu i choroby. Trzymaj się mocno! Wysyłam uściski z Krakowa!
Re: Leon - nerki, bialaczka - :(
Napisane: Wto cze 06, 2017 9:23
przez casica
Bardzo mi przykro [']
Re: Leon - nerki, bialaczka - :(
Napisane: Wto cze 06, 2017 9:34
przez OKI
Zuza, podczytywałam wątek, miałam nadzieję, że Wam się uda, choć na trochę Dałaś Leonowi to, co najcenniejsze - dom i miłość w najtrudniejszych chwilach. Bardzo mi przykro, że tak szybko odszedł