Moderator: Moderatorzy
pati1001 pisze:jesli moge sie wtrącic - co do zabkow rzeczywiscie stany zapalne i kamien oraz popsute zeby szkodza bardzo nerkom. nasilaja postep choroby, moj kocur mial to samo w pyszczku wszytsko bylo do usuniecia cierpial bardzo bo go bolaly zeby ,nie jadl nic tylko spijal sosiki. stad poszlam z nim do weta i okazalo sie ze co pnn. naszczescie trafilam na pana doktora ktory zadecydowal iz usuwamy wszystko. poszlismy na Vabank . kocur zostal kilka dni wczesniejprzed zabiegeiem przeplukany kroplowka codzienna , oraz po zabiegu rowniez kilka z rzedu dni- pan doktor rowniez w czasie zabiegu przed wybudzeniem wyplakulam go porzadnie. pocierpial kilka dni az sie zagoi wszytsko i teraz ma swiwety spokoj je co chce a chce tylko suche:) pysio zagojone i zabki nie bola a co najwazniejsze nie robia szkody nerkom. bardzo sie balismy podjac tego ale nie bylo wyjscia , nie dosc ze cierpial to nasilal sie postep choroby. wiec warto zaryzykowac ale plukac .plukac plukac kroplowkami. w czasie narkozy mial rowniez plukanke
casica pisze:Bałabym się uaktywnienia białaczki. To właśnie przegadałabym z jakimś sensownym wetem.
Ale jedno jest pewne, bez usunięcia ząbków, będzie gorzej. Im później, tym większe ryzyko skutków zabiegu
Jeśli się tylko da, to usunięcie ząbków jest jedyną opcją.
Biedny Leon, współczuję
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości