Leon - nerki, bialaczka - :(

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Nie kwi 02, 2017 19:01 Re: Leon - nerki, bialaczka i połamane zęby

Jestem przerazona i zalamana...
Dostalam maila od dr Neski, w ktorym nie ma ani slowa o planowanym zabiegu, za to jest sugestia, zeby robic kroplowki i rozwazyc podanie antybiotyku. Noz cholera jasna. Czekalam na niego od czwartku i dalej nic nie wiem!
Odpisalam natychmiast, ze co z planowanym usunieciem zebow? Czy to znaczy, ze Leon sie teraz do tego nie nadaje? Czy pamieta, ze poprzednio podawanie kroplowek nic nie dalo?
Sama z siebie wprowadze do zarcia podwanie czesgos dodatkowego... enterosgel.

Zla jestem na siebie, ze jak mi canfelis miesiac temu mowil usunac zeby to ja sobie wymyslilam konsultacje u nefrologa. Juz wtedy przy kreatyninie 5 byl to ryzykowny zabieg, to co teraz?

Boje sie panicznie, ze zmarnowalam ten miesiac, kotu sie pogorszylo i przeze mnie on teraz zejdzie, a ja sobie tego nie bede mogla darowac. Cholera jasna.

Leon od tygodnia nie szaleje co zapewne znaczy, ze czuje sie gorzej.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84821
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Nie kwi 02, 2017 19:24 Re: Leon - nerki, bialaczka i połamane zęby

Zuziu,nie wiem co pisać...
Przesyłam ciepłe myśli i mam pełną świadomość,że to na Tobie spoczywa ciężar podejmowanych decyzji.
Domyślam się jak jest Ci ciężko , chciałabym móc Was przytulić i powiedzieć,że wszystko będzie dobrze...
ObrazekObrazek

isiaja

 
Posty: 1215
Od: Śro gru 28, 2011 13:36
Lokalizacja: wieś centralnie położona

Post » Nie kwi 02, 2017 19:33 Re: Leon - nerki, bialaczka i połamane zęby

Dr Neska :roll:
Przy kocie nerkowym musisz się liczyć z kroplówkowaniem do końca życia. To nie tak straszne, jak się wydaje. No chyba, że kot jest nieobsługiwalny.
Idź do dobrego weta, ustal harmonogram działania.
Teraz skup się na zbiciu mocznika, obniżeniu fosforu itp. Gdy to się ustabilizuje, kreatynina powinna zacząć spadać. Jeśli dziąsła bardzo bolesne, rozważyłabym steryd. Tak, nerkowcowi, tak, podawałam. To był steryd w iniekcji.
Jeśli wyniki się poprawią, a wet się zgodzi, chyba rozważyłabym usunięcie ząbków. Bez tego będzie gorzej i pozostanie Ci leczenie paliatywne
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 02, 2017 19:40 Re: Leon - nerki, bialaczka i połamane zęby

No, mial miec usuniete zeby, jak sie anemia zlikwiduje. :roll:
Tylko nie wpadlam na to, ze parametry nerkowe tak poleca.

Mam dobryc lekarzy jak mi sie wydaje, tylko durna zamiast ich sluchac chcialam sie nefrologa poradzic, a teraz sobie pluje w brode...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84821
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Nie kwi 02, 2017 19:46 Re: Leon - nerki, bialaczka i połamane zęby

Wiele osób się tak zafiksowało na specjaliście :( Też kiedyś popełniłam ten błąd.
Ale co się stało, nie odstanie się niestety.
Zdaj się na swoich wetów i walcz :ok:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 10, 2017 10:58 Re: Leon - nerki, bialaczka i połamane zęby

Zuza i co z kotkiem? Udało się coś podziałać z tymi ząbkami? Jak Leon się czuje?

Marekna102

 
Posty: 13
Od: Pon sty 23, 2017 23:59

Post » Śro kwi 12, 2017 11:34 Re: Leon - nerki, bialaczka i połamane zęby

Zabieg Leona odbyl sie tydzien temu, w poniedzialek i wtorek przed mial kroplowki dozylne. Po zabiegu tez mial oczywiscie i codziennie az do poniedzialku. Wczoraj byly badania krwi i kreatynina spadla na 5,2.

Leon czuje sie dobrze, je od pierwszego dnia. Przechodze z karmy nerkowej na barfa dla nerkowcow. Poki co niesmialo - z Felini Renal, ale bede sie wciagac dalej.

Teraz poczekamy z badaniami pewnie miesiac, poltora. I oby ta tendencja sie utrzymala!

Czekam na jego powrot do formy. Ten ponad tydzien kroplowek, wenflonow, lekow z opioidami, wozenia do weta nadwyrezyl jego dobre samopoczucie. Musi sie wyciszyc i dac sie porozpieszczac. Czemu oddajemy sie z przyjemnoscia ;)


Obrazek

Obrazek

Obrazek
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84821
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Nie kwi 16, 2017 18:43 Re: Leon - nerki, bialaczka i połamane zęby

Super, że udało się kociakowi ulżyć i parametry spadły :) Kto w końcu wykonywał zabieg i kto znieczulał Leona?

Marekna102

 
Posty: 13
Od: Pon sty 23, 2017 23:59

Post » Wto kwi 18, 2017 14:52 Re: Leon - nerki, bialaczka i połamane zęby

W SpecVecie byl zabieg, nie wiem kto znieczulal, zabieg robila dr Dagmara Majewska.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84821
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Wto kwi 18, 2017 23:32 Re: Leon - nerki, bialaczka i połamane zęby

Jaki śliczny i jaki biedniusi... :( łaputki takie biedne...

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Czw kwi 20, 2017 11:10 Re: Leon - nerki, bialaczka i połamane zęby

Czyli jednak w SpecVecie. Ciekaw jestem kto się podjął znieczulenia kota w takim stanie. Nie każdy anestezjolog dałby sobie radę z tak chorym kotem. Zuza jak się dowiesz to daj proszę znać. Możliwe, że i ja niedługo będę musiał robić ząbki u mojego nerkowca.

Marekna102

 
Posty: 13
Od: Pon sty 23, 2017 23:59

Post » Czw kwi 20, 2017 15:32 Re: Leon - nerki, bialaczka i połamane zęby

Musze zadzwonic i spytac w takim razie. Narkoza była wziewna, znieczulenie przewodowe i nasiekowe w paszczy, zeby jak najmniej dawac dozylnie. Jakie beda dlugofalowe efekty tego nie wiem, ale wyjscia nie bylo, teraz przynajmniej go buziak nie boli...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84821
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Wto maja 02, 2017 20:25 Re: Leon - nerki, bialaczka i połamane zęby

Leon czuje sie dobrze. Wariuje codziennie bawi sie i biega zwalajac pl drodze co tylko moze. Apetyt w miare marudzi troche ale glodowek nie urzadza. Szara napada ku jej i mojemu oburzeniu. Ale nie agresywnie tylko do zabawy oczywiscie. Buzia z ie pieknie zagoila. Kochany jest ze ach ;)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84821
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Wto maja 02, 2017 20:58 Re: Leon - nerki, bialaczka i połamane zęby

Cudowne wieści. :201461

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Czw maja 04, 2017 20:07 Re: Leon - nerki, bialaczka i połamane zęby

Wyniki nerkowe Leona złe. Najgorsze z dotychczasowych :(
Za moczołapanie prosimy trzymać i żeby to jakas infekcja była...
Kreatynina 10, mocznik 42 z tego co pamietam... I tak nie znam na tym mocznikowym poziomie, wielki jest.
Nie rozumiem z tego nic, bo Leon bawi sie, skacze, je, przytula i udaje zdrowego kota...

Nie wiem, co robic. Kroplówki po kilka godzin dziennie - co to za zycie :(
Podskorne? Niewiele daly, a po 4 dniach mial ich serdecznie dosc...

Ja chce, zeby on byl szczesliwy... Może sie sam naprawi na diecie i lekach? Za miesiac znow badania, chyba ze cos sie zadzieje...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84821
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 33 gości