Miau.PL

Witajcie,
Opiszę sytuacje, Kicia 12 lat, nagle zaczęła wymiotować pianą... później przestała jeść, stała się trochę osowiała, piła tylko mleko i wodę. Pojechaliśmy z nią do weterynarza, wet obejrzal zrobił badania i już po kilku godzinach dzwonił, żeby z nią natychmiast przyjechać.
Wyniki:
Kreatynina: 14 (norma 2)
Mocznik: 420 (norma 70)
Białko całkowite: 86 (norma 80)
Pozostałe wyniki w normie.

Kicia od dwóch dni nawadniana jest kroplówkami, dostaje zastrzyki witaminowe i jakieś odtruwające i na apetyt.
Sika dużo, sporo pije... zaczyna jeść, ale nie tak jak kiedyś... oprócz tego skacze po oknach... wiem, że nerki to poważna sprawa... Wet (z którym znamy się od lat - nastawia nas na najgorsze). We wrześniu miała robione badania i były książkowe... zastanawia mi - czy przez 3 miesiące mogły tak rozwalić się nerki???
Jesteśmy załamani...
Wiem, że jest tutaj sporo osób, które wyleczyły nerkowców - pomóżcie, doradźcie coś proszę...

Może to ostry stan zapalny, a to się leczy. Jakie ma inne parametry krwi? Miała badany mocz?

Mocz nie był badany.
Poniżej wyniki, jakie mam:

Morfologia
Leukocyty 5,90 (6-18)
Erytrocyty 7,68 (6,5-10)
Hemoglobina 8,07 (6,21-9,31)
Hematokryt 0,38 (0,30-04,5)
MCV 50 (39-55)
MCH 1,05 (0,81 - 1,05)
MCHC 21,2 (18,6-22,3)
RDW 17 (14-31)
Płytki krwi 574 (200-600)
MPV 16 (14-18)

Rozmaz manualny wg Schillinga:
Segmentowanie 71 (35-75)
Limfocyty 29 (20-55)

Obraz krwinek czerwonych:
bez zmian

AspAT 7,0 (6-44)
AIAT 63,0 (20-107)
ALP 26,0 (10-107)
Glukoza 128 (100-130)
Kreatynina 14 (1-2)
Mocznik 420,0 (25-70)
Białko całkowite 86,0 (60-80)
Albuminy 33,0 (27-39)

Ważny jest jeszcze jonogram, fosfor i wapń dla określenia pracy nerek.
Oraz pomiar ciśnienia i USG. Inaczej trudno mówić o leczeniu.

Dziękuję, przy kolejnych badaniach, poproszę o zrobienie powyższych.
Niestety w gabinecie nie ma ciśnieniomierza i usg... zastanawiam się, czy na tym etapie przewozić kota do innej kliniki. Czy teraz najważniejsze jest wypłukanie kota.
Kicia słabo znosi wizyty u weta

W chorobie nerek jest nawadnianie, gdy kot jest odwodniony, a nie "wypłukanie". Istotna jest dieta i obniżanie fosforu. Inaczej parametry jeszcze się pogorszą. Kot nie powinien jeść karm zawierających białko roślinne, bo ono najwięcej zostawia mocznika we krwi. Najlepiej przyswajalnym aminokwasem jest gotowane lub ścięte na maśle białko kurzego jaja.
Postaraj się złapać mocz.
Napisz skąd jesteś, to Ci tu doradzą lepszego weta.

Witam, dziękuję za pomoc.
Niestety kicia niewiele je...
Jesteśmy z Warszawy - umówiliśmy się na jutro na konsultacje do dr. dr Anny Klimczak z kliniki na Ursynowie. Pani Anna jest podobno uczennicą p. Neska-Suszyńska (długie terminy).
Jutro też powtarzamy badania krwi.
Mam nadzieję, że jutro będziemy wiedzieć coś więcej.

No to kciuki
Pamiętaj, że chorego kota zawsze można dokarmiać strzykawką odpowiednią karmą, a także nawadniać w ten sam sposób.

Jesteśmy po wizycie - niestety nerki obie zatarta granica korowo-rdzeniowa. Diagnoza zaostrzenie w przebiegu przewlekłej choroby nerek.
Pani Doktor pobrała krew i mocz. Właśnie przyszły wyniki... Mocznik podniósł się do 468 , Kreatynina 13,9
Fosfor - 12,6. Wapń - 9,4.
Po południu mamy dostać zalecenia odnośnie dalszego leczenia...
Kota karmimy na siłe strzykawką i karmą nerkową rozwodnioną z wodą.. nadal jest żywa i pełna energii... ale patrząc po wynikach... wynika na to, że leczenie nic nie pomaga

Leczy się kota ,a nie wyniki. Przy chorobie nerek poprawa nie przychodzi natychmiast, trzeba ze 3 tygodnie leczyć, a potem też przestrzegać reżimu. Ważne jest samopoczucie kotki.
Musisz nauczyć się robienia kroplówek w domu. To nie takie trudne, a kotu oszczędza stresu.

U nas coraz gorzej ... nawadnianie 5 dni + antybiotyki zalecone przez dr ze SpecVetu.. i wyniki dalej do góry
Kreatynina 15,8
Mocznik 520

Kicia cały czas nie wykazuje jakieś strasznej choroby.. myje się, skacze po parapetach, nie daje zjeść nam obiadu bo koniecznie chce dostać to co my... natomiast kompletnie nie interesuje ją karma nerkowa
KArmiona jest strzykawką...
W organizmie nadal jest infekcja, Pani Doktor zmienia antybiotyk i zaleciła robienie dożylnych kroplówek.
Będziemy walczyć... tak strasznie się boimy o kicie (((

A jonogram i fosfor kicia miała zrobiony? czy obniżacie fosfor w jedzeniu? Jakieś leki nerkowe?
Same kroplówki niczego nie "wypłuczą". Tylko obciążają nerki nadmiarem płynu koniecznego do przefiltrowania.
Przeczytaj to koniecznie
viewtopic.php?f=36&t=159074&start=510#p10865212

Fosfor 12,6
magnez trochę do góry 3,2
dyhydroganeza glutaminanowa - zawyżona - 11
LDH - 1162 zawyzony

Pozostale wyniki w normie.

Do dzisiaj dostawała:
codziennie kroplówka podskórna- 200 ml NaCl. Przez port boczny wlewnika do każdej kroplówki:
solvertyl 0,5 ml
baytril - 0,8 ml
cerenię- 0,2 ml

Doustnie alugastrin- 2 ml 3 x dziennie (lek z apteki) i kontynuować renalvet (renalvet najlepiej mieszać z karmą). Alugastrin podawać zaraz po posiłku (albo zaraz po karmieniu kotki).
Osłonowo proszę podawać probiotyk np. lakcid z apteki 1 ampułkę/dzień. Można mieszać z jedzeniem.
Dieta wyłącznie nerkowa!

Od jutra zmieniamy na:
codziennie kroplówka dożylna- 200 ml płynu Ringera
Do kroplówki dodajemy:
natrium bicarbonicum- 5 ml
solvertyl - 0,5 ml

Podskórnie:
cerenia- 0,3 ml
synulox- 0,3 ml
excenel- 0,3 ml

Doustnie wszystko bez zmian.

Ma strasznie wysoki fosfor.
Alugastrin go nie zwalczy.
Najskuteczniejszy jest Renagel, może wetka ma na sztuki
Kupują go forumowicze wspólnie - bo drogi, poszukaj
viewtopic.php/viewtopic.php?f=36&t=153067&start=480

Edit. Z czego wetka wnioskuje o infekcji w organizmie? Leukocyty ma w normie. A każdy antybiotyk dla nerkowca podawany zbyt długo może pogarszać wyniki.

Mineło kilka dni,co słychać u kotki.
Moja też jest w podobnym stanie i wieku .