Strona 1 z 1
Początek walki? Oceńcie.

Napisane:
Czw maja 05, 2016 18:51
przez Bobslej
Kotka
- lat 11,
- wysterylizowana za młodu,
- niewychodząca,
- je tylko suche, mokrego nie tknie,
- uwielbia od dzieciaka wodę i pije / piła zawsze dużo.
Podaję tylko te parametry które są problematyczne, reszta w normie [Fosfor 4,2 (3-6,8)]
Krew:
Leukocyty 3,98 (6-11)
Neutrofile ilościowo 2,31 (3,10-12,5)
Mocznik 93 (25-70)
Kreatynina 4,8 (0,6-1,8)
Glukoza 71 (100-130)
Cholesterol 66 (77,4-201,2)
LDH 86 (161-1051)
Magnez 1,9 (2,1-3,2)
Siki
Ciężar właściwy 1,011
Białko 23,9
Kreatynina 18457 (208,56)
Re: Początek walki? Oceńcie.

Napisane:
Pt maja 06, 2016 8:02
przez Prakseda
Wygląda na niewydolne nerki.
Mimo iż zawsze dużo piła, przypuszczam, że teraz pije jeszcze więcej, tak?
Co na to wet, zaordynował jakieś leczenie - Lespewet lub podobne, karma Renal, płukanie kroplówkami?
Re: Początek walki? Oceńcie.

Napisane:
Pt maja 06, 2016 14:05
przez Bobslej
Nie widzę, żeby teraz piła więcej. Pije dużo, jak zawsze.
Wet zaleca nieszczęsną karmę Renal, kroplówki (co drugi dzień 250ml), USG nerek, powtórzenie badań za jakieś 10 dni po tych kroplówkach.
Kot zjadł jedną porcję (pierwszy raz dostał więc pewnie z ciekawości). Teraz karma stoi i nie je (mamy małą paczkę Hillsa na próbę).
W związku z tym pije mniej, bo ona zawsze obficie popijała jedzenie.
Co koty najbardziej lubią? Hillsa RC Renal23, Renal Special, Renal Select czy może Animondę nerkową?
Re: Początek walki? Oceńcie.

Napisane:
Pt maja 06, 2016 14:09
przez Bobslej
Mam jeszcze hormony:
Tyroksyna 0,55 (1-3)
Przez ostatni rok schudła, powoli i systematycznie. Aż prawie 2kg. Miała solidną nadwagą. W pierwszym momencie myślałam że to moja "zasługa" bo zaczęłam ją "odchudzać".
Dostawała Orijen i Acanę w mniejszych ilościach. Pilnowałam żeby nie jadła z nudów. Poza spadkiem wago, po przejściu na nową dietę czuła się dużo lepiej, miała więcej energii, sierść zaczęła wyglądać pięknie. Minęło chroniczne zaczerwienienie dziąseł (miała ale lekkie).
Wcześniej jadła RC. Trudno było ją przestawić bo go niestety uwielbiała.
Wcześniejsze badania mam robione nieco ponad 1,5 roku temu. Zrobiłam bo była gruba i osowiała. Wszystko wyszło dobrze, więc zdecydowałam się na zmiany żywieniowe.
Re: Początek walki? Oceńcie.

Napisane:
Pt maja 06, 2016 15:26
przez Prakseda
Ni można stwierdzić co koty najbardziej lubią. Co kot to inny gust.
Chore dziąsła są wtórną dolegliwością przy chorobach nerek.
Re: Początek walki? Oceńcie.

Napisane:
Pt maja 06, 2016 23:00
przez genowefa
Jeżeli chodzi o żywienie kota, to postaraj się na spokojnie przetrawić poniższe wątki:
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=3427&start=0http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=134http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=268Jeżeli Twój kot je tylko suche, to ciężko będzie zupełnie odzywaczić go od suchego, ale trzeba próbować.
Sucha karma bardzo niekorzystnie wpływa na nerki. Jeżeli już sucha, to tylko nerkowa. Musisz popróbować co kotu zasmakuje, niestety może to kosztować trochę piedzy wydanych, na to co kotu nie zasmakuje.
USG owszem bardzo wskazane, ale warunek jest taki, że powinien jest zrobić dobry specjalista. Napisz może w tytule wątku skąd jesteś i że szukasz dobrego specjalisty od USG, to może ktoś coś doradzi. Na USG u konowała szkoda pieniedzy.
W Warszawie najlepszym specjalistą od USG jest dr. Marciński.
Re: Początek walki? Oceńcie.

Napisane:
Sob maja 07, 2016 12:42
przez Bobslej
Mam ogarniętych specjalistów. Wiem do kogo iść (USG) itd.
Kot nagle następnego dnia dostał zapaści. Walczymy o życie. Wet takiego stanu nie łączy z nerkami.
Utrzymywałyśmy ją całą noc sztucznie przy życiu. Niestety nerki to teraz dla niej chyba mniejszy problem.
Nie wiem co się stało.