Wahania glukozy we krwi - KOTKA SŁABNIE-Co robić??

Od 4 miesięcy mam kotkę ( obecnie 9 lat), który wcześniej jadła ludzkie jedzenie i była otyła. Po 3 tygodniach pobytu u mnie powiększyła jej się 1 źrenica i mimo leków- w tym sterydy, kropli do oczu nadal miała dużą. Po 2 miesiącach zaczęła wymiotować-stan zapalny dziąseł. Była na nie leczona antybiotykami, tabletkami i lekami zwiększającymi odporność. Stan poprawiał się i znów było źle, nie jadła, nie piła, schudła.Czasami poprawiał się stan, ale ostatecznie skończyło się na czyszczeniu zębów pod narkozą ( ma ich niewiele, tylko trzonowe i przednie). Stan dziąseł poprawił się, ale kotka zaczęła robić się miękka i nadal nie jadła. Miała 2 razy robione wyniki badania krwi i wszystkie były w normie. Była odrobaczana, odkłaczana. Ostatnio miała poziom glukozy poniżej 30 po podaniu leków-podejrzenie cukrzycy: glipizide ( dawka mniej niż 1/4 tabletki)-brała przez 5 dni i tak opadła z sił, że całą noc podawałam je strzykawką na zmianę wodę, glukozę i royal canin instant. Lek odstawiony. Przeżyła, u weta wynik glukozy nie był do odczytania na glukometrze-taki niski. Podano jej glukozę i płyn infuzyjny z witaminami dożylnie. Było to w piątek 15 bm. Nadal podaję kotce płyn infuzyjny i od wczoraj zaczęła jeść mokrą karmę- saszetki, ale najbardziej smakuje jej ekologiczny-domowy kurczak. bywa silniejsza i znów opada z sił. Jej glukoza we krwi wahała się od poniżej 30 do 187-po podaniu płynów. Źrenica nadal powiększona, choć powoli widać tęczówkę. Pomagam doraźnie, wet nie bardzo wie co robić. Proszę o pomoc.

Ostatnie wyniki:
Obrazek

Nierówność źrenic wskazuje na jakieś neurologiczne problemy. Co wet na ten temat mówił?

w wynikach jest bardzo wysoki poziom mocznika przy prawidłowym kreatyniny.
Było rtg płuc (zapalenie, guz, chłoniak) i usg jamy brzusznej?

Tutaj widać oczko:

Obrazek

Wet na początku twierdził, że to reakcja alergiczna na kwiatka z balkonu (?). Jednak ten sam wet uważa, że temperatura 38°to gorączka i nie potrafi zrobić kotu kroplówki bez podania głupiego jasia. Potem zmienił wersję na "neurologiczne",ale co konkretnie to już nie wiedział,nadal pakował w nią sterydy i antybiotyki. Nie ma możliwości zmiany weta (mała miejscowość),dlatego też szukam pomocy tutaj.

Nie miała RTG płuc ani USG. Rozumiem, że trzeba te badania wykonać. Czy coś jeszcze do tego?

Szybko zmień weta.

Podaj nazwę miejscowości,z której jesteście. Może ktoś będzie mógł polecić jakiegoś sensownego weta,który pracuje w pobliżu. Wyjazd poza swoje miejsce zamieszkania bywa czasem lepszy nawet z ekonomicznego punktu widzenia,bo gdy ktoś postawi już słuszną diagnozę (obyś szybko na kogoś takiego trafiła) to płacisz wówczas za właściwe leczenie,a nie za eksperymentowanie.
Zarejestruj się na forum dla kotów cukrzycowych: http://kotycukrzycowe.pl/index.php
Cukrzyca bywa wynikiem podawania sterydów. Może też być kolejnym objawem/powikłaniem głównej choroby.

Dzisiaj całą noc kotka "mdlała", podawałam jej glukozę na zmianę z solą fizjologiczną.Nad ranem zaczęła mieć drgawki. Temperatura ciała spadła do 26°C. Wyglądało to na napad padaczki,byłam pewna, że nie przeżyje... Nie muszę chyba mówić jak bardzo się przestraszyłam.Zawiozłam ją chwilę później do innego weterynarza,miała robioną masę badań (wyniki poniżej). RTG nic nie wykazało, USG tak samo - wszystko w normie,wyniki krwi bardzo dobre,mocznik się obniżył.Jedynie lekko stłuszczona wątroba,ale podobno jest to nieszkodliwe. No i oczywiście hipoglikemia. Dostała kroplówkę,witaminy, coś na wzmocnienie,była ciągle ogrzewana i monitorowana.Wet biegał dookoła niej z książkami,mimo to nie potrafił znaleźć właściwej diagnozy.Uznał, że poranny napad mógł mieć coś wspólnego z niskim potasem i cukrem.

Obrazek

Odkrył też OGROMNY ropień na jej karku. Wyleciało ok.400 ml ropy (przeraźliwie cuchnącej),z kawałkami tłuszczu,krwi,czegoś czarnego... po tym kotka dostała Relanium. Kolejna kroplówka podana kilka godzin później.
Ropa prawdopodobnie zbierała się od dawna,co najmniej kilka miesięcy (w listopadzie nie dało jej się wbić igły w kark,niezidentyfikowane problemy zdrowotne od czerwca).
To możliwe, że wszystkie jej dolegliwości były przyczyną ropnia,czy tp "tylko" kolejny objaw choroby?Pytanie jakiej....wet nadal nie wie. Nie wiem co robić. Jest bardzo słaba,ledwo chodzi,nie chce jeść. Karmię ją strzykawką. Jutro jesteśmy umówione na wizytę.

Dodam, że rana po ropieniu wygląda tak:

Obrazek

Nie mam pojęcia czym to posmarował, ale nie założył żadnego sączka,nie kazał przemywać Rivanolem, nic nie mówił o nadmanganianie potasu. To normalne? Dzwoniłam do innego weta i mówił, że powinnam to wszystko robić.

A antybiotyku kot nie dostał?

dziś idziecie do wet to nie ma po co przemywać.
To jest specjalny środek na rany.
Za melduj się na pod linkowanym forum ,tam Ci podpowiedzą jakie jeszcze badania wykonać.
poproś weta o zapisanie co podaje kotu -leki.

Nie wiem czy u kociastych jest tak samo jak u ludzia ale na wszelki wypadek napiszę - Mama TŻ miała straszne problemy z cukrem, nie mogliśmy sobie dać rady z uregulowaniem, okazało się, że na te skoki cukru nałożyły się dwa inne problemy - tarczyca i zapalenie płuc. Stan zapalny już został znaleziony - wrzód a przy okazji robienia innych badań poproś o zbadanie hormonów tarczycy.

Wet zapisuje,ale w książeczce,skrótami i bardzo niewyraźnie. Wstawić zdjęcia?

Zbadamy tarczycę.

powinnaś zbadać fruktozaminę jeszcze.
ale na tamtym forum przeczytasz dużo potrzebnych informacji o wszystkim,karmy itp.
to jest bardzo ważne.

Fruktozamina była robiona - wszystko ok.

Niska temperatura,nie do zmierzenia. Niski cukier. Skurcze. Leży,nie rusza się, reaguje przymykaniem oczek na głaskanie,charczy,nie chce jeść (wpycham RC instant z miodem) znów dostała kroplówkę.Bez poprawy. Wet powiedział, że jest infekcja ogólna i ropa dostał się prawdopodobnie do rdzenia kręgowego.Jest coraz gorzej.Nie wiem co robić.

Ale dostaje jakiś antybiotyk i przeciwbólowy ?
może dostała pyralginę ten lek obniża temp.
Czy ją dogrzewasz ?
termofor,butelka z wodą ciepłą ,poduszka ,owinięte w kocyk ,zeby nie poparzyć.

Odeszła dziś rano. Dziękuję za pomoc.

Wahania glukozy we krwi - KOTKA SŁABNIE-Co robić??

Kto przegląda forum