Zdecydowałam się podzielić moim problemem tutaj bo już nie wiem co mam robić i gdzie szukać pomocy. Przeglądam to forum bardzo często i widzę, że wiedza niektórych Forumowiczów jest dużo bardziej zaawansowana niż wielu specjalistów, których miałam okazję spotkać na swojej drodze.. Chodzi o moją kotkę Nubię. Kotka z hodowli, ma 2,5 roku. Odkąd została wysterylizowana zaczął się koszmar który trwa do dziś i jestem już kompletnie skołowana. Zaczęło się na początku 2014r tj. biegunki wymioty, krew w kale wypadająca sierść, wydrapania - zrobiłam wszystkie możliwe badania łącznie z pierwszym badaniem USG i tym sposobem dowiedziałam się przypadkiem, że również z nerkami jest coś nie tak. Opowieść o alergii Nubii prawie całkowicie pomijam bo nie jest tu aż tak ważna a też baaaaardzo długa:)
A oto historia choroby nerek:
-Luty 2015 - wizyta u wet 1 - diagnoza początki przewlekłej niewydolności nerek
-Luty 2015 - badanie moczu PH 6,08 erytrocyty 25
-Marzec 2015 - badanie moczu PH 6,3 erytocyty 10
-Kwiecień 2015 - kolejna wizyta u wet 1 - diagnoza oprócz PNN również szczawiany wapnia (na podstawie ph moczu) - włączone leki urosept i lespewet. Z racji silnej alergii kotka caly czas na karmie Trovet RRD.
-Maj 2015 - ponowna wizyta u wet 1 opis badania nadal poszerzona miedniczka nerkowa w nerce prawej w obu nerkach widoczny stan zapalny - caly czas kontynuacja leków. Badanie moczu PH 6,81, Bialko 30 Erytocyty 25
-Pażdziernik 2015 - silny nawrót alergii (mocne wydrapania na karku, szyi, krosty w uszach, wylizana łapa) mimo żadnych zmian w diecie,
- Listopad 2015 - odstawiam leki żeby przygotować kotkę do testów alergicznych
-Listopad 2015 - wizyta u wet 2 specjalisty od alergii (kolejnego), który mówi, przy okazji oglądania wyników ze Nubia nie ma PNN ale prawdopodobnie zapalenie pęcherza
-Grudzień 2015 - USG opis "Nerki rozmiarów prawidłowych, ok 3,9x2,3cm, obustronnie o nieco zgrubiałej torebce, hiperechogennej, szczególnie
prawostronnie, o zatartej, echostrukturze, z z obszarami nieco hiperechogennymi, zapalnym przewlekle ok k 2- 4mm, słabo odgraniczonymi, zróżnicowanie korowo rdzeniowe nieznacznie zatarte. Pojedyncze przymiedniczkowe złogi do 0,6mm. W lewej brak cech zastojowych. W prawej miedniczka poszerzona - centralnie do 3mm, w biegunie tylnym nieregularnie do 6-7mm. Zawartość miedniczki poza tym aechogenna. Brak odczynu wokół. Perfuzja nerek prawidłowa, wsp. oporowy obustronnie w normie, RI - lewa ok 0,6, prawa ok 0,66. Nadnercza bez zmian ok 3,3mmśr. Moczowód prawy w początkowym ok 1cm odcinku, poszerzony do 3mm, następnie nieposzerzony. Lewy bez zmian w budowie, nieposzerzony. Pęcherz moczowy słabo wypełniony, brak osadu, bez uchwytnych zmian w budowie, brak złogów. Cewka moczowa bez uchwytnych zmian w budowie, nieposzerzona."
Grudzień 2015 - badanie moczu Barwa moczu żółty, Przejrzystość lekko mętny, Woń swoista, Ciężar właściwy 1,050, pH 6,77, Białko (++) 100 mg/dl, Glukoza (-) nieobecna mmol/l, Ketony (-) nieobecne mmol/l, Urobilinogen w normie μmol/l Bilirubina (-) nieobecna μmol/l Erytrocyty (+++) 200 kom/μl Azotyny (-) nieobecne
Badanie osadu: Osad (makroskopowo) biało-brunatny, dość znaczny, stabilny, Supernatant (makroskopowo) żółty, przejrzysty
Leukocyty 0-3 wpw, Erytrocyty luźną warstwą pokrywają pole widzenia, świeże i wyługowane, Śluz nie znaleziono, Flora bakteryjna mierna, Nabłonki płaskie 0-3 wpw
Nabłonki przejściowe nie znaleziono, Nabłonki nerkowe nie znaleziono, Wałeczki nie znaleziono, Kryształy nie znaleziono PH 6,77
i teraz:
Wet 1 - mówi, ze możliwe, że schodzą kamienie z nerek i żeby dalej kontynuować Lespewet i Urosept
Wet 2 - mówi, ze Nubia ma śródmiąższowe zapalenie pęcherza moczowego, że z USG nie wynika, że kotka ma niewydolność
i zaleca Uroval Mannosa Dodam, ze regularnie badam tez krew i tu parametry nerkowe są cały czas w normie.
Nubia teraz cały czas walczy z alergią czekam na wszystkie wyniki testów ( na razie wyszły pozytywnie wszystkie zboża na szczęście mięsa może jeść) i myślę, że na tej podstawie uda mi się dobrać dietę ale na razie jest cała w sączących się ranach
ale z tym mam nadzieję sobie poradzę jakoś. Odnośnie samego zachowania nie zauważyłam nic niepokojącego - ma dobry apetyt i dużo pije, w kuwecie też wszystko jest w porządku. Teraz nie przyjmuje żadnych leków. Powoli przestawiam ją z Troveta na karmę bezzbożową. Czy na podstawie tego co opisałam możecie mi powiedzieć co o tym sądzicie? Jak pisałam wcześniej nie wiem kompletnie co robić. Bardzo dziękuję i z niecierpliwością czekam na Wasze opinie.
Dziękuję
L.
