<3 :( :( ____ endokrynolog dla kotka Proszę o POMOC _inf

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Sob maja 02, 2015 17:19 Re: Podwyższona kreatynina i zła morfologia. Proszę o pomoc.

Tak, wiem...

10 - antyb za nami.

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Sob maja 02, 2015 23:09 Re: Podwyższona kreatynina i zła morfologia. Proszę o pomoc.

Przy chorobach dróg moczowych 10 dni antybiotyku to zdecydowanie za krótko. Wtedy E.coli tez tak leczyliście? Zazwyczaj mówi się o 6 tygodniach, po dwóch to bakterie się tylko na antybiotyk uodparniają... :(
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16114
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie maja 03, 2015 8:52 Re: Podwyższona kreatynina i zła morfologia. Proszę o pomoc.

taizu, pisałam już tyle razy,ale nikt nie czyta dokładnie 8O
E coli u koteczki było leczone dłużej - posiew wyszedł jałowy.
U kotka , po 2 tygodniach antybiotykoterapii, miano wzrosło znacznie.

Ostatni posiew jaki mu robiłam, wskazywał na spadek, czyli ta granica ,że uważają,że to jest zanieczyszczenie. Uznane ,za jałowy.

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Pon maja 04, 2015 8:37 Re: Podwyższona kreatynina i zła morfologia. Proszę o pomoc.

Jak tam kotki ?

bea3

 
Posty: 4144
Od: Śro cze 26, 2013 12:23
Lokalizacja: opolskie

Post » Pon maja 04, 2015 9:37 Re: Podwyższona kreatynina i zła morfologia. Proszę o pomoc.

Kicia zestresowana, już nawet do kuwety chodzi na szokach , że znowu będę atakować 8O

Leci z dnia na dzien, ale moje samopoczucie i zachowanie, niszczy wszystko :oops:

Dzisiaj będzie 12 - ty antybiotyk

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Wto maja 05, 2015 8:56 Re: Podwyższona kreatynina i zła morfologia. Proszę o pomoc.

Staraj się uspokoić (wiem, dobrze się mówi), ale jak trochę odpuścisz to i kociaki lepiej się poczują. Trzymam za Was kciuki.

bea3

 
Posty: 4144
Od: Śro cze 26, 2013 12:23
Lokalizacja: opolskie

Post » Wto maja 05, 2015 11:00 Re: Podwyższona kreatynina i zła morfologia. Proszę o pomoc.

Bea, wiem, ja to wszystko wiem. Tylko,że teoretycznie ,a w praktyce zastraszam ich swoim zachowaniem, mimo,że udaję,ze się nie denerwuję,
Powinni mnie zamknąć :201429

Dzisiaj będzie 13 - ty (przedostatni ) antyb. Za kciuki dziękujemy i prosimy o jeszcze :D

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Wto maja 05, 2015 17:17 Re: Podwyższona kreatynina i zła morfologia. Proszę o pomoc.

Rynce mi opadają przy samej... kolanach :evil: Antybiotyki biorą,a katarki mają... jak nie urok, to przemarsz wojsk :roll:

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Czw maja 07, 2015 7:50 Re: Podwyższona kreatynina i zła morfologia. Proszę o pomoc.

Wczoraj ostatni antyb. I wczoraj, odpuściłam bieganie za kociakami ( prócz 2 dawek leków strzykawką ). kicia... jakby ją ktoś podmienił. Taka jak dawniej. Przychodziła do mnie, mówiła , przytulała sie. Wołala mnie... 8O
Jak przestałam latać ze strzykawką i na siłe poić i karmić, to i kotka była radosna. Nawet się bawiła 8O i biegała sobie radośnie.
Kotuś mnie nerwusek, więc u niego aż takich zmian nie było. Owszem, nie lubi jak się za długo nad nim "znęcam", daje mi wtedy znać. Koteczka, niestety już inaczej podchodzi do tego wszystkiego i zamyka się w sobie,, chowa. ucieka...:(

Wczoraj czytałam na tema jedzenia. Łeb mi pęka, bo ja już nic nie wiem.
U mnie, jedząniejedzą, bo suchej nie ma (jak podałam, to podlaną czymś i... kilka kulecek zjedzone i tyle). Czytałam na temat mokrych karm.
Pisze się tak np :
- lepsze byle jakie mokre niż suche
- musi być barf
- barf - beee
- musi być mokra, ale lepsza gatunkowo

I tak... u mnie , lepsze jakościowo nie było ruszone. Mokre "belejakie" - sosiki wypijane, ewentualnie ze 2 kęsy tego co tam pływa zjedzone.
Suche - lubią. Mięso, jak rzadko podam, to jest radość, jak częsciej, to nie ma zainteresowania. Oczywiście mięso surowe.
Wyczytałam też ( na barfie ),że jak podwyższone nerkowe parametry, to trzeba bardzo uważać z tym, co się daje do jedzenia. 8O Ograniczyć jednak białko, fosfor etc.
Trzeba dobrze zbilansować,żeby nie zrobić krzywdy. Polecane jako jedne z lepszych Terra faelis (mokre,, gotowe) - niby dobrze zbilansowane,ale jednak NIE podawać, bo za dużo białka, za duzo sodu i ogólnie - lipton. Czyli pozostaje TYLKO mięcho i dobrze zbilansowane.

To jak i czym , mam karmić moje tadkiniejadki ??

Acha, u mnie,jedzenie jest dostępne przez cały dzień. Bo nawet jak dostaną tylko mokra, to się nad nią modlą tyle ... że może stać cały dzien :(
Podajecie o okreslonej porze , ale co jak nie zje np... mam zabrać i podać za kilka godzin ?

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Czw maja 07, 2015 8:54 Re: Podwyższona kreatynina i zła morfologia. Proszę o pomoc.

Słuchaj, jak nie chcą jeść niczego poza suchą karmą, to dawaj suchą. Kot ma jeść
Sosiki wydają się dość kaloryczne, niektóre nerkowce wydają się żyć tylko na nich miesiącami
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16114
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw maja 07, 2015 14:19 Re: Podwyższona kreatynina i zła morfologia. Proszę o pomoc.

Taizu, no właśnie dałam im dzisiaj suchego , bo maczane stało i stało... najpierw polizane, a potem wola głodować.
Co za uparte głowy futrzane, to mi ręce opadają. Jaka ja bym szczęśliwa byla, gdyby jadły mięso, czy mokre ... jakieś sensowne.

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Czw maja 07, 2015 15:03 Re: Podwyższona kreatynina i zła morfologia. Proszę o pomoc.

gatiko pisze:(...)

To jak i czym , mam karmić moje tadkiniejadki ??

Acha, u mnie,jedzenie jest dostępne przez cały dzień. (...)

No właśnie - przypuszczam, że to jest powód rzekomego niejedzenia...
Jadłyby mięso czy cokolwiek gdyby były głodne.
Głodne nie są bo mają stały dostęp do karmy.
Trzeba się więc na coś zdecydować.
Ja pozostanę przy swoim zdaniu, że najlepsze jest jak najbardziej mokre karmienie i w dodatku tylko 2-3 posiłki na dobę.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw maja 07, 2015 15:11 Re: Podwyższona kreatynina i zła morfologia. Proszę o pomoc.

Pixie, problem w tym, że np przedwczoraj, wczoraj... miały jedzenie ( które im nie smakowało ) , stało sobie grzecznie w miseczkach.
Podchodzenie, wąchanie...czasami liźnięcie i tyle. Późnym wieczorem, zaczynały się prośby o jedzenie, bo były już głodne. Oczywiście znając moje kotki, chodziło o suche kulki.
Mam wrażenie,że one wolą głodować, niz najeść się czegoś, co nie jest suchą karmą. W życiu nie widziałam,żeby zjadly choć ćwiartkę puszki (100gr )na raz . :roll:

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Czw maja 07, 2015 15:43 Re: Podwyższona kreatynina i zła morfologia. Proszę o pomoc.

Nie ma czegoś takiego jak "świadomy wybór" kota, który woli albo nie woli głodować.
Poczucie głodu jest popędem, zachowaniem instynktowym, może być stymulowane przez dodatek do karmy przemysłowej różnych substancji, które wpływają na zwiększenie jej atrakcyjności zapachowej. Poza tym większość karm przemysłowych zawiera zbyt dużą jak na potrzeby kota ilość węglowodanów. Dochodzi więc do podobnego zjawiska jak u ludzi po zjedzeniu słodyczy - najpierw szybki wzrost a potem gwałtowny spadek poziomu glukozy a co za tym idzie - pojawienie się uczucia głodu.
Mięso dla kota żywionego dotychczas bardziej atrakcyjnie pachnącą karmą przemysłową może na początku nie być czymś lepszym.
W dodatku zjedzenie porcji mięsa na dłużej zaspokaja głód, więc kot nie potrzebuje co chwilę chodzić do miski i podżerać chrupki.
Kot mojej koleżanki swego czasu też "nie jadał" mięsa bo od dzieciństwa karmiony był suchą karmą. Dopiero poważne problemy urologiczne zmusiły koleżankę a za nią jej kota do zmiany nawyków żywieniowych. Od tamtej pory zwierzak nie ma żadnych problemów z układem moczowym a minęło już kilka lat.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw maja 07, 2015 19:10 Re: Podwyższona kreatynina i zła morfologia. Proszę o pomoc.

Pewnie ja jestem do... skoro tak to wszystko widzę. :oops:
Pisałam z doświadczenia. Kotki były zawsze "suchożerne". Czasami pojawiła się jakaś puszka,ale zainteresowania nie było. Tak jak pisałam, ja w zyciu nie widzialam,żeby była zjedzona 1/4 (100 gr puszki / tacki ) na raz. Jest modlenie się. Sukcesem jest, jak kotka, wypije Rossmanowski sosik z saszetki. Mogą chodzić glodne , a nie ruszą tego co mają - czytaj mokre, lub mięso. Ja się wtedy zaczynam bać, że coś jest nie tak...
Dobre by było , karmienie kociaczków, tak jak Ty to robisz. Tylko tak...dam im rano załóżmy 100 gram mokrego na dwoje . Będzie stało, stało (jak zawsze) nie zjedzą i co ?
Mam nic więcej nie dawać ? Ja na serio już nie wiem co mam z nimi robić,zeby jadły jak ustawa przewiduje ( i akurat w tym co piszę, nie przesadzam ani nie histeryzuję).

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 56 gości