Strona 1 z 3

Karma dla kota z niewydolnością nerek

PostNapisane: Śro kwi 15, 2015 22:05
przez Jo&Ann
Witam wszystkich.Być może powtarzam temat ale chciałabym się dowiedzieć,która karma jest najlepsza dla kota z niewydolnością nerek.Szukałam po forum i znalazłam kilka różnych,może doradzicie,która jest najlepsza.Animonda Integra Protect Nieren,Animonda Integra Protect Renal,Animonda Carny Senior,PreVital Sterile(Real,Auchan),Optymalna Dieta Sterile(Rossmann).Royal Canin Renal nie chce jeść :( Czekam niecierpliwie na odpowiedzi.

Re: Karma dla kota z niewydolnością nerek

PostNapisane: Czw kwi 16, 2015 9:05
przez miszelina
Moj preferuje renal firmy Farmina.

Re: Karma dla kota z niewydolnością nerek

PostNapisane: Pt kwi 17, 2015 21:26
przez Jo&Ann
dzięki miszelina spróbujemy też tej karmy. może ktoś jeszcze coś poradzi?

Re: Karma dla kota z niewydolnością nerek

PostNapisane: Sob kwi 18, 2015 5:14
przez miszelina
Jeszcze dobre notowania ma trovet. Ostatnio podobno zmienili dodatki i karma smakuje (wcześniej firma znana była z karmy leczniczej dobrej jakości, jednak niekoniecznie smakowitej i koty nie chciały jej jeść.)

Re: Karma dla kota z niewydolnością nerek

PostNapisane: Sob kwi 18, 2015 20:07
przez taizu
Jaki ma poziom fosforu? Dajesz wyłapywacz fosforu?
Jak nie chce jeść nerkowego, dawaj codziennie cokolwiek zechce, zagłodzenie jest bardziej prawdopodobne niż to, że mu się od karmy pogorszy. Nerkowce często nie jedzą, bo z powodu wysokiego poziomu mocznika we krwi wszystko mu zalatuje mocznikiem, wtedy lepiej dawać karmy intensywnie pachnące, np. rybnego whiskasa. Tak przy okazji, whiskas to tez karma niskobiałkowa, a sosiki wydają się wielu kotom smakowite, nie będąc przeładowane białkiem
Kot może też nie jeść z powodu nadżerek w pysiu i przełyku (daje się leczyć), albo dlatego, że zniechęca go smak Ipakitine, o ile podajesz

Re: Karma dla kota z niewydolnością nerek

PostNapisane: Sob kwi 18, 2015 21:05
przez pixie65
taizu pisze:(...)Nerkowce często nie jedzą, bo z powodu wysokiego poziomu mocznika we krwi wszystko mu zalatuje mocznikiem(...)

A jak pachnie mocznik?

Re: Karma dla kota z niewydolnością nerek

PostNapisane: Sob kwi 18, 2015 22:40
przez taizu
Nie wiem :mrgreen: Nie wiem który składnik smrodku z pyszczka nerkowca jest mocznikiem.
To o wstrętnym smaku/zapachu wszelkiego jedzenia w fazie bardzo podniesionego poziomu mocznika we krwi mówili ludzie z niewydolnością nerek i można przypuszczać, że u kotów jest podobnie. Tym bardziej, że intensywnie pachnące jedzenie bywa chętniej przez nerkowce jedzone

Re: Karma dla kota z niewydolnością nerek

PostNapisane: Sob kwi 18, 2015 23:18
przez casica
Ważne, żeby jadł, najważniejsze.
Niech je to, co lubi

Re: Karma dla kota z niewydolnością nerek

PostNapisane: Pon kwi 20, 2015 16:43
przez Jo&Ann
A coś z tego co wypisałam polecacie?

Re: Karma dla kota z niewydolnością nerek

PostNapisane: Pon kwi 20, 2015 18:57
przez casica
Moim zdaniem Animonda Carny Senior. I inne pełnowartościowe karmy dla dorosłych kotów oraz mięso.
Suchej karmy jako podstawy żywienia unikałabym. A jeśli kot lubi suche to podawałabym odrobinę Hills k/d, koty ją lubią

Re: Karma dla kota z niewydolnością nerek

PostNapisane: Wto kwi 21, 2015 16:57
przez Jo&Ann
A co sądzicie o pozostałych?

Re: Karma dla kota z niewydolnością nerek

PostNapisane: Nie kwi 26, 2015 15:12
przez hahhym
Jeszcze wszystko zależy od tego, jakie karmy kot preferuje. Mój np. nigdy w życiu nie chciał tknąć żadnych pasztetów, choćby miały najlepszy skład i zapach. Powąchał tylko i nie jadł, oddawałam psu. Za to mięsne kawałki w sosie uwielbia i zjadłby nawet kite kat. Dlatego wśród karm nerkowych szukałam właśnie takich w sosie. Podaję mu Hillsa albo Royal Canina (chociaż Hills bardziej mu smakuje) i wsuwa tak samo, jak zwykłą. Na początku też bałam się, że całkiem przestanie jeść, bo początkowo zamówiłam mu Eukanubę (właśnie w formie pasztetu) i nawet jej nie tknął. Wśród tych karm z sosem jest mniejszy wybór, ale wetka mi zamówiła saszetki i mam zapas ;) Trzeba poszukać czegoś podobnego do tego, co kot jadł wcześniej, a najlepiej wypróbować kilka karm.

Re: Karma dla kota z niewydolnością nerek

PostNapisane: Nie kwi 26, 2015 20:51
przez Jo&Ann
Dzięki za pomoc.Zamówiłam paczkę z różnymi karmami,które wydają mi się odpowiednie.Zobaczymy czy będzie je chętnie jadł.Wcześniej przed chorobą kot jadł głównie takie domowe rzeczy: parówki,szynki,kurczaki no i puszki zwykłe więc teraz to po prostu muszę wyczuć co bardziej będzie wolał.Ostatnio cały czas był karmiony Animonda Carny Senior,PreVital Sterile,Optymalna Dieta Sterile i chyba już mu się trochę znudziło i wymyślamy co tu mu teraz podawać.Jaki skład procentowy białka,tłuszczu i fosforu w karmach mokrych jest najlepszy dla kotów z NN?

Re: Karma dla kota z niewydolnością nerek

PostNapisane: Nie kwi 26, 2015 21:53
przez casica
Ile lat ma kot i v jakiej fazie pnn?

Ja tylko raz, na samym początku choroby mojego piervszego nerkovca, Dracula, uległam presji diety nerkovej. Nie chciał tego jeść, vychudł jak chart, był kotem nieszczęślivym i sfrustrovanym, zrobił sie agresyvny. Bez sensu. VVróciłam do karmienia mięsem, nie miało to vpłyvu na jego vyniki, a monitorovałam regularnie. Ponad 4 lata żył z pnn (później też z cukrzycą), umarł mając lat 17,5. Kolejna moja nerkova kotka umarła v vieku 18 lat po pravie 3 latach choroby, navet nie próbovałam vmuszać v nią jakiejkolviek nerkovej diety, v efekcie pokonała nas starość, nie pnn.
Dieta nerkova na dluższą metę nie jest korzystna bo nie dostarcza kociemu organizmovi koniecznych do zachovania formy składnikóv. No i najvażniejsze - kot nie rozumie, że dieta jest dla niego dobra. kot nie mogąc jeść tego co chce i lubi jest kotem nieszczęślivym. A przecież chodzi o to vłaśnie żeby był szczęślivy i żył v komforcie, komforcie rozumianym przez kota :)
kot nerkovy musi jeść, to podstavova zasada. I moim zdaniem povinien jeść to, co lubi

Re: Karma dla kota z niewydolnością nerek

PostNapisane: Pon kwi 27, 2015 19:44
przez Jo&Ann
Pimpek jest właściwie kotem działkowym zamykanym na noc(teraz na czas kroplówek niestety też w ciągu dnia). Przybłąkał się ok.7-8 lat temu ale był już dorastający i szacujemy, że miał ok.rok. Ciężko mi właściwie mówić o fazie jego pnn, bo na leczenie jeździ ktoś inny. Ostatnio z tego co mi wiadomo to jego kreatynina(?) wynosiła ok.3,7(trochę poniżej) .
EDIT. po badaniach zrobionych w poniedziałek okazało się,że kreatynina wzrosła do 5,45