jaki pokarm zamiast urynary

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Sob kwi 11, 2015 19:59 jaki pokarm zamiast urynary

Witam
Mamy adoptowaną 2,5 roczną rudo-białą kotkę. Adoptowaliśmy ją jak miała 6 tygodni. Oczywiście jest wysterylizowana (warunek adopcji).
W zeszłym roku (marzec) pojawiły się problemy z oddaniem moczu przez Kropkę, pojechaliśmy do wetka, który zrobił jej USG i wyszło że ma kamyczek w przewodzie moczowym. Dostała zastrzyk plus serię zastrzyków do samodzielnej iniekcji. Dodatkowo dostała dietę Royal Canin Urinary S/O mokry i suchy pokarm. Nie były robione żadne badania moczu czy inne badania. Od roku kotka jest na tej diecie. Kropka rano i wieczorem dostaje w granicach 20-25 g mokrego pokarmu RC urynary i suchy RC urynary. Bardzo rzadko dostaje (jako przysmak) kilka kawałeczków żółtego sera.
Ostatnio byliśmy u wetka by ją zaszczepić i poruszyliśmy temat diety urynary. Wetek stwierdził, żeby dawać jej pokarm RC Sterilised a omijać szerokim łukiem pokarmy zawierające zboża w swoim składzie i trochę ograniczyć suchy pokarm by zrzuciła trochę tłuszczyku (waży obecnie 4,9 kg). Odwiedziliśmy innego wetka i on zaproponował nam podawanie karmy RC Obesity.
Teraz jestem w kropce i nie wiem na jaki pokarm postawić, mam na myśli pokarm suchy i pokarm mokry. Będę wdzięczny za wskazówki.

Pozdrawiam Krzysiek

Ronin11

Avatar użytkownika
 
Posty: 10
Od: Pon sty 26, 2015 20:56

Post » Sob kwi 11, 2015 22:31 Re: jaki pokarm zamiast urynary

Też właśnie o to pytałem w wątku poniżej. Co zamiast urinary.

vitoooz

 
Posty: 9
Od: Śro lip 23, 2014 1:13

Post » Nie kwi 12, 2015 0:55 Re: jaki pokarm zamiast urynary

Czy po opisanym epizodzie powtórzyły się tego typu problemy? Zakładam, że skoro nie napisałeś to nie?
Zrób kotce dokładne badanie moczu - ogólne, osad i posiew. Na wszelki wypadek krew też mozesz zbadać (profilaktyka mile widziana) - morfologię i biochemię (parametry nerkowe i wątrobowe). Sprawdzisz w ten sposób czy wszystko jest ok. Jeśli tak, to odstaw specjalistyczne karmy, a zwłaszcza suche. Kot z tendencją do kryształów nie powinien się tym żywić. Moja kotka miała epizod z kryształami raz. Po wyleczeniu nigdy się nie powtórzył, od 7 lat je normalnie, to co pozostałe koty.
Daj spokój z "obesity", wagę lepiej wyregulować normalną dietą.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 12, 2015 21:54 Re: jaki pokarm zamiast urynary

@casica
Dzięki za odpowiedź. Zastosuje się do Twoich wskazówek dotyczących badań. Jutro pójdę rozeznać temat badań i ewentualnie umówić się na jakiś konkretny termin.
Na pierwszy ogień chcę powoli przejść z urynary na inny pokarm mokry, przeglądając kocie ABC trafiłem na http://wetkros.republika.pl/abckota.htm i na podstawie tego wybrałem wstępnie
ANIMONDA Carny Adult (nie wiem czy dobrze). Oczywiście będę ją wprowadzał stopniowo mieszając ją z mokrą urynary by nie było jakiś odruchów zwrotnych czy też rzadkich wałeczków (kocia kupka).
Natomiast z suchej będę się stopniowo wycofywał, chociaż na w/w stronce stoi, że suchą karmę w małej ilości można podawać "....W zasadzie powinno się karmić "mokrym" pożywieniem a suche chrupki traktować
uzupełniająco, ale można karmić głównie suchym i tez będzie ok. Sucha karma powinna być kotom podawana, ponieważ gryzienie jej zapobiega powstawaniu kamienia nazębnego. ...."
Pozwoliłem sobie przytoczyć fragment ze strony i tutaj skłaniałbym się do ACANA Praire Feast Cat - w składzie nie ma nasion zbóż a tego moja kotka powinna unikać według słów wetka.
Na dziś to tyle.

Ronin11

Avatar użytkownika
 
Posty: 10
Od: Pon sty 26, 2015 20:56

Post » Pon kwi 13, 2015 9:20 Re: jaki pokarm zamiast urynary

U mojego Świrka od malego pojawiają się problemy z ukladem moczowym. Ostanio były pojedyńcze kryształki w moczu i zapalenie. Nie dawalam karm weterynaryjnych ale zmienilam mu karmę na taką z obnizonym magnezem, z dl-metioniną w skladzie i żurawiną. Mokra daję co jakiś czas princess urinary zdecydowanie lepsza w skladzie od RC (nie ma tam zboża zbędnego) W badaniu moczu nie ma już kryształkow. Na wszelki wypadek dosypuję do żwirku test na fus z Benka i jak tylko granulki zrobią się rózowe (pH się podnosi) to podaje mu własnie mokrą princess, suchą Grau kaczka z ziemniakami dedykowaną dla problemów moczowych i po chwili mocz wraca do normy. Jak na razie jest ok wszystko.
Najlepsze karmy dla kota w jednym miejscu. Na sztuki i w pakietach.
Obrazek
Zapraszam także na blog z poradami i ciekawostkami http://www.blog.kocimietka.pl
Obrazek Obrazek

boguska_t

Avatar użytkownika
 
Posty: 931
Od: Wto lip 22, 2014 6:44
Lokalizacja: Galowice k/Wrocławia

Post » Pon kwi 13, 2015 15:33 Re: jaki pokarm zamiast urynary

Ronin11 pisze:Jutro pójdę rozeznać temat badań i ewentualnie umówić się na jakiś konkretny termin.

Generalnie dwie zasady - mocz do badań musi być jak najświeższy, czyli łapiesz i biegniesz do laboratorium; do badania krwi kot musi być na czczo - minimum 8 godzin bez jedzenia. Tak więc nie ma konieczności robienia badania moczu i krwi tego samego dnia co sprawę może ułatwić.
Ronin11 pisze:wybrałem wstępnie
ANIMONDA Carny Adult (nie wiem czy dobrze).

VVybierając mokrą karmę patrz na jej skład. Im więcej mięsa tym lepiej, im mniej dziwacznych dodatków tym lepiej. Np. Grau ma bardzo dobry skład ( przeciwieństwie do suchego Grau, który już taki dobry wcale nie jest). Bardzo dobrze jest dawać kotu mięso :) Bo nic nie zastąpi naturalnego jedzenia, żadna sztuczna karma.
Ronin11 pisze:"....W zasadzie powinno się karmić "mokrym" pożywieniem a suche chrupki traktować
uzupełniająco, ale można karmić głównie suchym i tez będzie ok. Sucha karma powinna być kotom podawana, ponieważ gryzienie jej zapobiega powstawaniu kamienia nazębnego. ...."

Można karmić głównie suchym, ale nie jest to idealna karma dla kota, a już zwłaszcza dla kota, który ma problemy z układem moczowym. Można dawać chrupki dobrej jakości jako przysmak, kilka dziennie.
A z karm suchych, bezzbożowych masz spory wybór
Applaws (ale uwaga, niektóre koty mają nietolerancję), Porta21, TOTW (Taste of the wild). No i oczywiście karma marzeń czyli Ziwi Peak, niestety niewiele kotów chce ją jeść. Jest droga, ale gdyby kotka zechciała ją jeść jako przekąskę?
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 17, 2015 19:32 Re: jaki pokarm zamiast urynary

Ziwi Peak już od dłuższego czasu we wszystkich sklepach ma status "chwilowo niedostępna".
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34184
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Nie kwi 19, 2015 16:40 Re: jaki pokarm zamiast urynary

Karma ZiwiPeak będzie w Polsce pod koniec mają na początku czerwca dostępna. Karma jest w formie suszonych płatków mięsa i niestety koty nie jedzą jej z entuzjazmem. Bardzo dobra karmą jest Power of Nature szczególnie meadowland mix. Polecam także WildCat Ethosa. Canagana z kurczakiem (ma najlepszy skład z 3 dostępnych smaków) Applaws, TOTW. Pamiętajcie, że karma bez zbożowa też ma wypełniacze i tak naprawdę nie każde zboże jest straszne. Są bardzo dobre karmy ze zbożami także (bez pszenicy, kukurydzy i soi)
Najlepsze karmy dla kota w jednym miejscu. Na sztuki i w pakietach.
Obrazek
Zapraszam także na blog z poradami i ciekawostkami http://www.blog.kocimietka.pl
Obrazek Obrazek

boguska_t

Avatar użytkownika
 
Posty: 931
Od: Wto lip 22, 2014 6:44
Lokalizacja: Galowice k/Wrocławia

Post » Nie kwi 19, 2015 18:54 Re: jaki pokarm zamiast urynary

Gretta pisze:Ziwi Peak już od dłuższego czasu we wszystkich sklepach ma status "chwilowo niedostępna".

Teoretyzuję, żaden z moich tego akurat jeść nie chce, piniczne też nie :roll:
boguska_t pisze:Karma ZiwiPeak będzie w Polsce pod koniec mają na początku czerwca dostępna. Karma jest w formie suszonych płatków mięsa i niestety koty nie jedzą jej z entuzjazmem. Bardzo dobra karmą jest Power of Nature szczególnie meadowland mix. Polecam także WildCat Ethosa. Canagana z kurczakiem (ma najlepszy skład z 3 dostępnych smaków) Applaws, TOTW. Pamiętajcie, że karma bez zbożowa też ma wypełniacze i tak naprawdę nie każde zboże jest straszne. Są bardzo dobre karmy ze zbożami także (bez pszenicy, kukurydzy i soi)

Ale przy problemach z kryształami żadna karma sucha nie jest wskazana jako główne źródło pożywienia. Te najlepsze mogą stanowić jedynie suplement diety
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 19, 2015 19:15 Re: jaki pokarm zamiast urynary

Jakich suszonych płatków? Zupełnie normalne puszki to są, bo rozumiem że puszki casica miała na myśli.
Mój niejadek ZiwiPeak jadł, była to jedyna karma którą Figusia wyjadała do ostatniego okruszka (wszystkich innych nonszalancko trochę zostawia).
Ale właśnie zabrakło, kiedy chciałam zapas zamówić. :(
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34184
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Nie kwi 19, 2015 19:24 Re: jaki pokarm zamiast urynary

Gretta pisze:Jakich suszonych płatków? Zupełnie normalne puszki to są, bo rozumiem że puszki casica miała na myśli.
Mój niejadek ZiwiPeak jadł, była to jedyna karma którą Figusia wyjadała do ostatniego okruszka (wszystkich innych nonszalancko trochę zostawia).
Ale właśnie zabrakło, kiedy chciałam zapas zamówić. :(

Nie :) miałam na myśli suche, ja z puszkami problemu nie mam bo karmię koty mięsem :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 19, 2015 20:23 Re: jaki pokarm zamiast urynary

No tak, pisałaś o tym wielokrotnie. :) Ale tutaj - żeby suchego wcale nie dawać.
Chciałam ją karmić mięsem, a jakże. Figa mięsa nie chce. Chce puszki/saszetki z możliwie najmniej przetworzonymi rybami, mięsem tylko czasem.
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34184
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Nie kwi 19, 2015 22:54 Re: jaki pokarm zamiast urynary

Gretta pisze:(...) Chce puszki/saszetki z możliwie najmniej przetworzonymi rybami, mięsem tylko czasem.
A probowalas cosme? Ryby sa malo przetworzone, bardzo sie zdziwilam, jak moja dotad suchozerna Fifinka sie rzucila na sardynki i makrele, lososia i tunczyka tez chetnie je.
Pakiet mieszany: http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... ota/345299

Jest tez w wiekszych puszkach: http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... ota/168676
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Nie kwi 19, 2015 23:10 Re: jaki pokarm zamiast urynary

Gretta pisze:No tak, pisałaś o tym wielokrotnie. :) Ale tutaj - żeby suchego wcale nie dawać.
Chciałam ją karmić mięsem, a jakże. Figa mięsa nie chce. Chce puszki/saszetki z możliwie najmniej przetworzonymi rybami, mięsem tylko czasem.

Pisałam, może niezbyt precyzyjnie, że można kotu podawać suche na zasadzie przysmaku. A jeśli już to warto najlepsze z najlepszych :)

Gretta, próbowałaś thrive? Polecam, moje uwielbiają jako przekąskę
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 20, 2015 19:15 Re: jaki pokarm zamiast urynary

Birfanka pisze:A probowalas cosme?

Właśnie na tym stanęło. Cosma (najpierw sam tuńczyk, potem z krabami, pozostałe smaki nie wchodzą).
No i Schesir (tuńczyk z małymi sardynkami) - to jest karma bardzo mokra, w takim rosołku, z odrobiną ryżu.
Zastanawiam się tylko, czy ta rybna dieta (plus trochę suchego - Greenwoods oraz Pure Feline nr 3) nie spowodowała obecnych problemów z sikaniem :( i czym ją zastąpić u niejadka. :(
Bo Urinary raczej nie będzie chciała.

casica, Thrive nie próbowałam [edit: dawać kici :lol: ], ale na pewno spróbuję, dzięki. :)
Niech się tylko wyjaśni, co kocie jest i czy w ogóle coś, bo płochliwa jest strasznie. Miesiąc temu wylizała sobie w skórze dziurę większą od dwuzłotówki i to w 1 noc (jak nam kolej podesłała hałasującą machinę piekielną). Dziura zagojona, nic wokół nie hałasuje, to są inne problemy... :(
Na razie odstawiłam suche.
Jutro wet.
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34184
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości