Strona 1 z 1

Zapalenie pęcherza - leczenie dietą

PostNapisane: Pon maja 12, 2014 18:10
przez oxcytocyna
Wracam właśnie od weterynarza. Diagnoza - zapalenie pęcherza (po zrobionej wcześniej morfologii, biochemii i badaniu moczu). Kot dostał antybioyk (Baytril i Metacam) i karmę Royal Urinary - ja wysoki rachunek. Mamy przyjść jutro po kolejna dawkę antybiotyku.
Kocię roczne, karmione wcześniej Barfem obecnie bezzbożówką + gotowane. Pani doktor kazała podawać tylko Royala (na którego widok skrzywiłam się już na samym początku) i wodę. Dała 400g paczkę i powiedziała żeby przyjść po więcej jeśli będzie chciał jeść. Obecnie mam 6kg zapas TOTW - stąd moje pytanie czy ktoś ma doświadczenie z takim leczeniem, czy faktycznie powinnam się zastosować i karmić kota przynajmniej chwilowo tym Royalem czy mogę podawać to co do tej pory? Przyznam, że nie wierze w te karmy weterynaryjne, poza tym tak owa jest dla mnie cholernie droga co w ogóle nie przenosi się na skład. Pozdrawiam i czekam na odpowiedź :)

Re: Zapalenie pęcherza - leczenie dietą

PostNapisane: Pon maja 12, 2014 18:44
przez miszelina
Powiem tak: moim kotom rc urinary pomogło. Obecnie dodaje suche urinary do karmy bytowej i w regularnych badaniach moczu wszystko jest ok. Bardziej pomaga mokre urinary.
Oczywiście nie neguję, że są koty, którym to nie pomoże.

Re: Zapalenie pęcherza - leczenie dietą

PostNapisane: Pon maja 12, 2014 18:44
przez pixie65

Re: Zapalenie pęcherza - leczenie dietą

PostNapisane: Wto maja 13, 2014 20:19
przez oxcytocyna
Bardzo dziękuję, wątki przeczytałam.
Jesteśmy po kolejnej wizycie i zastrzykach. Dostaliśmy antybiotyk w tabletkach do domu.
Powiem szczerze, że sporo czytałam, szukałam informacji i nadal nie wiem co mam zrobić w kwestii diety. Kocur średnio chce jeść RC, próbowałam mieszać i też cienko wchodzi - tym bardziej, że wizja karmienia go tym przez najbliższy długi czas bardzo mnie boli. Nasz prowadzący weterynarz jest zdania, że wystarczą mu te chrupki i to co sobie upoluje - namawiał mnie na mieszanie/namaczanie/dosypywanie tej karmy i przemycanie jej gdzie się da. (Wspomniał o opcji saszetek zaznaczając, że karmienie nimi wychodzi drogo). Akurat teraz gdy kot zaczął mieć apetyt na gotowane i mokre oraz sam o nie prosi - musi jeść suche.
Sądzicie, że warto porozmawiać o normalnym karmieniu + coś wytrącające fosfor dosypywane jedzenia? Jestem już na to wszystko bezradna :roll: a to dopiero początek.

Re: Zapalenie pęcherza - leczenie dietą

PostNapisane: Wto maja 13, 2014 20:56
przez oxcytocyna
Zdecydowałam, że chciałabym pozostać przy tradycyjnym karmieniu - będę o tym rozmawiać z wetką przy najbliższej wizycie. Wyczytałam o Uro-pet do zakwaszania moczu. Z racji faktu, że z dodatków "medycznych" w RC jest tylko sól i coś co zakwasza mocz - Uro-pet lub jakiś zamiennik zakwaszający wystarczy przy normalnej diecie?

Re: Zapalenie pęcherza - leczenie dietą

PostNapisane: Wto maja 13, 2014 20:58
przez pixie65
Naprawdę przeczytałaś zalinkowane wątki?