Problem z sikaniem w kuwecie.

Witam,
Moja kotka jest już stara. Przeszła już kilka operacji, nie ma zębów, nie słyszy itd. W skrócie twarda jest
A ostatnio miała usuniętą główkę kości udowej z powodu zwyrodnienia panewki biodrowej. Więc teraz kuleje, ale radzi sobie całkiem nieźle.
Jest tylko jeden problem:
Kotka wchodzi 4 łapkami do kuwety ale na tyle blisko wejścia, że kuper wystaje jeszcze przed kuwetę.
I gdy zaczyna sikać to mocz ląduje przed kuwetą. Tak jest w około 50% przypadków.
W pozostałych 50% mocz ląduje cały w kuwecie bo wystarczy, że kotka wejdzie dosłownie 5cm głębiej w kuwetę aby kuper był w środku.
Z kupą nie ma takiego problemu.
Zmieniałem kuwety na większe, na modele z niższym progiem wejściowym. Bez zmian.
Może ktoś ma jeszcze jakieś inne pomysły, jak "zmusić" kota aby wszedł dalej do kuwety.
Moja kotka jest już stara. Przeszła już kilka operacji, nie ma zębów, nie słyszy itd. W skrócie twarda jest

A ostatnio miała usuniętą główkę kości udowej z powodu zwyrodnienia panewki biodrowej. Więc teraz kuleje, ale radzi sobie całkiem nieźle.
Jest tylko jeden problem:
Kotka wchodzi 4 łapkami do kuwety ale na tyle blisko wejścia, że kuper wystaje jeszcze przed kuwetę.
I gdy zaczyna sikać to mocz ląduje przed kuwetą. Tak jest w około 50% przypadków.
W pozostałych 50% mocz ląduje cały w kuwecie bo wystarczy, że kotka wejdzie dosłownie 5cm głębiej w kuwetę aby kuper był w środku.
Z kupą nie ma takiego problemu.
Zmieniałem kuwety na większe, na modele z niższym progiem wejściowym. Bez zmian.
Może ktoś ma jeszcze jakieś inne pomysły, jak "zmusić" kota aby wszedł dalej do kuwety.