Strona 1 z 2

zabarwienie moczu krwią u kotki

PostNapisane: Pon kwi 21, 2014 19:47
przez LunaKlara
Dzisiaj zostalo zauwazone, ze kotka siusia krwia w moczu... jakis czas temu zaczela sie zalatwiac po za kuweta potem samo przeszlo. Myslelismy ze to posikiwanie bylo skutkiem stresu. Potem bylo ok. Teraz od ok tygodnia nie sika do kuwety, kupa laduje tam zawsze.

Kotka jest adaptowana w sierpniu ubieglego roku, zlapana na sterylizacje z ruchliwej dzielnicy Poznania nie mogla wrocic w miejsce bytowania a dodatkowo okazala sie bardzo kochajaca.

Do weta to napewno. Pytanie - jakie badania zrobic ? Krew - jakie parametry ? Mocz - z tym bedzie problem bo wlascicielka nie zlapie ..

Re: zabarwienie moczu krwią u kotki

PostNapisane: Pon kwi 21, 2014 19:49
przez LunaKlara
kotka nie wylizuje cewki wiecej niz normalnie a w domu tymczasowym przechodzila zapalenie pecherza - wyleczone antybiotykiem. Wtedy w badaniach krwi wyszedl AST podwyższony

Re: zabarwienie moczu krwią u kotki

PostNapisane: Pon kwi 21, 2014 19:52
przez miszelina
Wet może sam pobrać mocz.
Ale można też spróbować dać jej pustą, czystą kuwetę, może zrobi. Są też żwirki do pobierania moczu.

Re: zabarwienie moczu krwią u kotki

PostNapisane: Pon kwi 21, 2014 20:07
przez LunaKlara
dzieki Miszelina !

znam te sposoby ale beda trudne do wykonania...

teraz potrzebuje informacji jakie parametry maja byc zmierzone z badania krwi bo to oprocz "macanki" weta bedzie pierwsze. Jak mu sie uda zdobyc mocz bedzie super.

Re: zabarwienie moczu krwią u kotki

PostNapisane: Pon kwi 21, 2014 20:09
przez miszelina
Ja zrobiłabym morfologię w pierwszym rzędzie.

Re: zabarwienie moczu krwią u kotki

PostNapisane: Pon kwi 21, 2014 20:16
przez taizu
Co do krwi, zbadaj koniecznie morfologię, poziom mocznika i kreatyniny, dobrze jest też zbadać fosfor i profil wątrobowy.
W Waszej sytuacji dobrze by było zbadać mocz, bo to wygląda raczej na problemy z pęcherzem, a nie nerkami i warto byłoby zobaczyć, jaki jest ciężar właściwy, odczyn, oraz czy nie ma złogów mineralnych, warto też zbadać mocz na posiew i dobrać antybiotyk zależnie od wyników posiewu. Wielu wetów daje antybiotyk "na oko", niestety nie jest to dobre rozwiązanie. Wiele bakterii wywołujących infekcje dróg moczowych jest bowiem uodporniona na antybiotyki i dość żywotna, tak więc podawanie powinno trwać dłużej niż klasyczny tydzień.
Możnaby tez zrobić usg dróg moczowych

Re: zabarwienie moczu krwią u kotki

PostNapisane: Pon kwi 21, 2014 20:21
przez taizu
Jeszcze jedno: nie dawaj wetowi "wyduszać" z kota moczu, bo nie dość, że można przy tym uszkodzić cewkę moczową, to jeszcze mocz może się cofnąć z pęcherza do nerek, a jeśli jest zainfekowany, to zainfekować nerki. Można pobrać kotu mocz prosto z pęcherza igłą, albo ew. scewnikować kota
Kreatynina i mocznik to typowe parametry nerkowe, fosfor ma przy chorych nerkach pewne znaczenie, a jeśli nerki pracują nie najlepiej, to wyniki nerkowe mogą być zakłócone

Re: zabarwienie moczu krwią u kotki

PostNapisane: Pon kwi 21, 2014 20:25
przez LunaKlara
Taizu jak Tobie dziekuje ! zrobie sobie kopiuj - wklej i wydukuje i z tym do weta :)

Re: zabarwienie moczu krwią u kotki

PostNapisane: Pon kwi 21, 2014 20:39
przez miszelina
Moja wet daje zastrzyk z furosemidu i kot potem sam sika do przenoski lub klatki.

Re: zabarwienie moczu krwią u kotki

PostNapisane: Pon kwi 21, 2014 20:55
przez LunaKlara
"do przenoski lub klatki" - masz na mysli klatke lapke lub kojec u weta jak kot jest zostawiony u weta ?

Re: zabarwienie moczu krwią u kotki

PostNapisane: Pon kwi 21, 2014 21:59
przez agnieszka.mer
U mnie kotka bez problemu sikała do pustej , wymytej kuwety ale także udawało mi się zebrać mocz strzykawką z podłogi gdy siurała obok kuwety.

Re: zabarwienie moczu krwią u kotki

PostNapisane: Pon kwi 21, 2014 23:00
przez Thorkatt
Dawno temu na miau byl pomysl łapania moczu na łyżke do sosów - i to sie u mnie sprawdza. Jak juz kotka zaczyna sikać, podtykam i mocz jest

Re: zabarwienie moczu krwią u kotki

PostNapisane: Pon kwi 21, 2014 23:03
przez taizu
miszelina pisze:Moja wet daje zastrzyk z furosemidu i kot potem sam sika do przenoski lub klatki.

Furosemid działa na nerki szkodliwie, nie powinno się go podawać kotom z podejrzeniem chorób nerek

Re: zabarwienie moczu krwią u kotki

PostNapisane: Wto kwi 22, 2014 7:45
przez miszelina
LunaKlara pisze:"do przenoski lub klatki" - masz na mysli klatke lapke lub kojec u weta jak kot jest zostawiony u weta ?

Tak.
U mojego Astra nie da sie inaczej pobrac moczu - do pustej kuwety nie pójdzie, do innego zwirku niz drewniany tez nie. Nie da sie tez podstawic mu lyzki pod kuper, bo ucieka z kuwety, jak tylko ktos podejdzie. Wyciskac go nie pozwole, a przy zakladaniu cewnika (mial raz, jak sie zatkal), pogryzl mi rece do kosci. Na szczescie ma zdrowe nerki i furosemid mu nie zaszkodzi.

Re: zabarwienie moczu krwią u kotki

PostNapisane: Wto kwi 22, 2014 11:52
przez taizu
Furosemid może powodować zapalenie kłębuszków nerkowych także u zdrowych kotów (i ludzi). Lepiej podawać lespewet