Strona 1 z 2
Wymioty przy kroplówce?

Napisane:
Sob kwi 05, 2014 10:54
przez aniaposz
Piszę tutaj, bo tu najwięcej osób podaje kotom kroplówki, to może spotkał się ktoś z tym dziwnym problemem.
Jesteśmy w trakcie leczenia zapalenia nerek. Na początku, gdy Nesca była bardzo odwodniona i w tragicznej kondycji kroplówki podskórne (płyn wieloelektrolitowy) podawane były codziennie 200 ml i Nesca dobrze to znosiła. Teraz jest zalecenie co dwa dni. Ostatnio dwa razy zdarzyło się coś dziwnego. Pod koniec podawania kroplówki, Nesca zaczęła sie oblizywać i zwymiotowała. Za pierwszym razem myślałam, że to przypadek - ona od zawsze jest kotem rzygającym, wydala paszczą takie kłaki, że nie wiem gdzie się to w kocie mieści.

Ale wczoraj było identycznie. Też pod koniec kroplówki zwymiotowała. Czyli nie jest to przypadek i ewidentnie ma związek z kroplówką. Napisałam do pani doktor, ale jeszcze nie mam odpowiedzi. Może Wy macie jakieś pomysły. Kroplówki podaję sama.
Re: Wymioty przy kroplówce?

Napisane:
Sob kwi 05, 2014 11:42
przez ASK@
U mnie jeden kot tak miał. Podawano mu pod koniec kroplówki lek przeciwwymiotny. Nie znam się na kroplókowaniu tak na tip-top .Ale wymioty m-ą być związane z przedawkowaniem płynu (choć chyba mało dostaje jak dla mnie jeśli to podskórne) ale bardziej z rozwojem choroby. Robiłaś badania kontrolne? Powinniście zbadać czy kroplówki dają efekt. Czy tam się nic nie dzieje złego.
Re: Wymioty przy kroplówce?

Napisane:
Sob kwi 05, 2014 11:56
przez aniaposz
No właśnie była kontrola i wszystko ładnie spada. Już na drugi dzień po podaniu antybiotyku była wyraźna poprawa w wyglądzie i zachowaniu kota. Z każdym dniem jest lepiej, Nesca przybiera na wadze. Dlatego dziwią mnie te wymioty, które są ewidentnie związane z kroplówkami.

Jak pisałam - wcześniej tego nie było, a kroplówki codzienne dostawała przez ostatnie trzy tygodnie.
Re: Wymioty przy kroplówce?

Napisane:
Sob kwi 05, 2014 11:59
przez ASK@
aniaposz pisze:No właśnie była kontrola i wszystko ładnie spada. Już na drugi dzień po podaniu antybiotyku była wyraźna poprawa w wyglądzie i zachowaniu kota. Z każdym dniem jest lepiej, Nesca przybiera na wadze. Dlatego dziwią mnie te wymioty, które są ewidentnie związane z kroplówkami.

Jak pisałam - wcześniej tego nie było, a kroplówki codzienne dostawała przez ostatnie trzy tygodnie.
Ja pytam o morfologię, rozmaz, mocz i biochemię z uwzględnieniem profilu nerkowego. Nie o optyczny wygląd kota.
Re: Wymioty przy kroplówce?

Napisane:
Sob kwi 05, 2014 12:04
przez Miga
Mój kot wymiotował zawsze po PWE. Inne płyny przyjmuje bardzo ładnie.
Re: Wymioty przy kroplówce?

Napisane:
Sob kwi 05, 2014 12:32
przez pixie65
Jeden z moich kotów też bardzo źle zareagował na (podskórnie podany) PWE.
Nigdy więcej go nie użyłam.
Przez ponad dwa i pół roku koty nawadniane były na zmianę ringerem zwykłym i ringerem z mleczanem.
Okazjonalnie NaCl (jak mi się ringer skończył).
Aniaposz - rozumiem, że teraz pani doktor Neska jest dla Ciebie wyrocznią ale w tym punkcie ona nie ma racji.
Z naszych doświadczeń wynika, że wymioty po PWE zdarzały się wielu kotom, natomiast nie przypominam sobie powikłań po ringerze, którego z wiadomych tylko sobie powodów pani doktor unika.
Być może jej złe doświadczenia z tym płynem mają związek z błędami/brakiem higieny popełnianymi przez opiekunów jednak większość źródeł wskazuje ringera jako płyn najbardziej odpowiedni i bezpieczny dla kotów z pnn (wyłączając szczególne przypadki, które wymagają podawania innych płynów).
Re: Wymioty przy kroplówce?

Napisane:
Sob kwi 05, 2014 13:46
przez aniaposz
ASK@ pisze:aniaposz pisze:No właśnie była kontrola i wszystko ładnie spada. Już na drugi dzień po podaniu antybiotyku była wyraźna poprawa w wyglądzie i zachowaniu kota. Z każdym dniem jest lepiej, Nesca przybiera na wadze. Dlatego dziwią mnie te wymioty, które są ewidentnie związane z kroplówkami.

Jak pisałam - wcześniej tego nie było, a kroplówki codzienne dostawała przez ostatnie trzy tygodnie.
Ja pytam o morfologię, rozmaz, mocz i biochemię z uwzględnieniem profilu nerkowego. Nie o optyczny wygląd kota.
W pierwszym zdaniu napisałam, że była kontrola i parametry spadają. To było nagłe załamanie na skutek odmiedniczkowego zapalenia nerek. Nesca miała kreatyninę 13 i mocznik 465. Po tygodniu antybiotykoterapii parametry spadły do 4,5 oraz 119.
Re: Wymioty przy kroplówce?

Napisane:
Sob kwi 05, 2014 13:51
przez aniaposz
pixie65 pisze:Aniaposz - rozumiem, że teraz pani doktor Neska jest dla Ciebie wyrocznią ale w tym punkcie ona nie ma racji.
Z naszych doświadczeń wynika, że wymioty po PWE zdarzały się wielu kotom, natomiast nie przypominam sobie powikłań po ringerze, którego z wiadomych tylko sobie powodów pani doktor unika.
Być może jej złe doświadczenia z tym płynem mają związek z błędami/brakiem higieny popełnianymi przez opiekunów jednak większość źródeł wskazuje ringera jako płyn najbardziej odpowiedni i bezpieczny dla kotów z pnn (wyłączając szczególne przypadki, które wymagają podawania innych płynów).
Na razie zasygnalizowałam pani doktor problem w mailu. Wysłałam wczoraj wieczorem, więc jeszcze nie wiem co odpowie. W każdym razie dla mnie jest to dość dziwne, bo PWE podawałam przez półtora tygodnia codziennie i Nesca nie wymiotowała. Była wtedy odwodniona i słabiutka. Teraz kiedy jest wyraźnie bardziej nawodniona, dwa razy zdarzyły się te wymioty.
Re: Wymioty przy kroplówce?

Napisane:
Pon kwi 07, 2014 20:30
przez taizu
Mój kot też źle zareagował na PWE
Re: Wymioty przy kroplówce?

Napisane:
Pon kwi 07, 2014 21:04
przez anka1515
Może jonogram się rozchwiał.Nie stresuje się/dygocze/i pod koniec kroplówki wymiotuje.
Re: Wymioty przy kroplówce?

Napisane:
Wto kwi 08, 2014 7:59
przez aniaposz
Trochę dygocze, ale nie jakoś przesadnie. I tak dygotała w sumie od początku, mniemam, że ze stresu.
Poczytałam w necie i rzeczywiście zdarza się, że koty niezbyt dobrze tolerują PWE.
Re: Wymioty przy kroplówce?

Napisane:
Wto kwi 08, 2014 8:10
przez Miga
Dreszcze, maniakalne wylizywanie się, zmiany skórne - mogą być objawami zaburzeń elektrolitów. To jest częste w przypadku PNN. Moja rada: bardzo precyzyjnie pilnować jonogramu. Obok innych parametrów krwi, oczywiście.
Re: Wymioty przy kroplówce?

Napisane:
Wto kwi 08, 2014 9:17
przez aniaposz
Ale one wymiotuje ewidentnie w reakcji na kroplówkę. Owszem, wyniki w efekcie zapalenia nerek, miała fatalne, ale po antybiotykoterapii znacznie się poprawiły i teraz z każdym dniem jest lepiej. Prócz tych wymiotów przy wlewach.

Zresztą, poza wysokim fosforem, wszystkie inne elektrolity miała w normie.
Re: Wymioty przy kroplówce?

Napisane:
Wto kwi 08, 2014 9:44
przez taizu
Koniecznie zmień płyn do wlewów. Nawet, jeśli to tylko podejrzenie, że winne jest PWE. Zmienisz-zobaczysz. Oprócz skutków fizycznych (o których możemy dyskutować - są czy ich nie ma), pozostają skutki psychiczne, bo kot zaczyna kojarzyć kroplówkę z czymś nieprzyjemnym i ucieka na widok sprzętu. Jak wet nie chce, to spróbuj eksperymentalnie w aptece kupić choćby sól fizjologiczną, w niektórych można dostać z wolnej ręki.
Re: Wymioty przy kroplówce?

Napisane:
Śro kwi 09, 2014 8:58
przez pixie65
aniaposz pisze:Na razie zasygnalizowałam pani doktor problem w mailu. Wysłałam wczoraj wieczorem, więc jeszcze nie wiem co odpowie. W każdym razie dla mnie jest to dość dziwne, bo PWE podawałam przez półtora tygodnia codziennie i Nesca nie wymiotowała. Była wtedy odwodniona i słabiutka. Teraz kiedy jest wyraźnie bardziej nawodniona, dwa razy zdarzyły się te wymioty.
No i jaka jest odpowiedź pani doktor?