Miau.PL

Hej, moja kotka siknęła poza kuwetę i muszę jej zrobić badanie moczu. Od rana się czaję. Już kiedyś łapałam, ale wtedy udało mi się upolować dość sporo. Teraz mam tylko 10ml, za to czyściutkie, świeże prosto do kubeczka zrobione. Ale się zastanawiam, czy to czasem nie za mało? Łapać dalej, czy jechać do weta z tym co mam? Badanie ma być na kryształy, nie na bakterie.

Jechać jak najszybciej.
Mocz musi zostać zbadany w ciągu max dwóch godzin od pobrania.
Zachęcałabym Cię do zrobienia porządnego badania moczu - z oznaczeniem ilościowym białka i kreatyniny, skoro już udało Ci się pobrać próbkę. Dobrze byłoby gdyby ciężar właściwy został zmierzony refraktometrem.

Dzięki, mocz już zawiozłam. Zadzwoniłam w końcu do przychodni się dopytać czy starczy tych sików Jeszcze się załapałam na poranną zbiórkę materiału. Także jakby ktoś miał kiedyś problem, to 10 ml spokojnie wystarczy. Szczerze mówiąc nie wiem, jakie oznaczenia dokładnie będą robione, wiem tylko że nie bakterie, bo mi wetka mówiła, że nie musi być super jałowo. Mam nadzieję, że to co wymieniłaś będzie zbadane. Jakby co, to będę jeszcze łapać, nie było tak źle