Lekko podwyższona kreatynina - co dalej?

Witam Was serdecznie!
Bardzo proszę o radę w sprawie mojego 7 letniego kocura. Przy okazji szczepienia wykonane zostały u niego rutynowe badania krwi i moczu. Wykazały one podwyższoną kreatyninę (niewiele) na poziomie 1,86 mg%. Lekarz stwierdził, że kotu zaczynają się psuć nerki i zalecił podawać już do końca życia tabletki BANACEP (1,2 tabletki dziennie) i karmę dla kotów nerkowych. Czy konieczne jest już w tym momencie codzienne podawanie mu leku i zastosowanie tej karmy? Czy choroba będzie już tylko postępować i nie ma dla niego ratunku? Bardzo się martwię i z góry przepraszam jeśli zawracam głowę głupimi pytaniami. Kot jest pod opieką lekarza, ale chciałabym się upewnić, czy to co zaleca jest słuszne. Kot ma duży apetyt, nie jest wychudzony (wręcz przeciwnie) i nie ma kłopotów z załatwianiem się. Na co dzień je jedynie suchą karmę Brit Care castrate.
Wyniki badań (obecnie):
MORFOLOGIA:
WBC 6,1 tys.
RBC 10,19 mln
HGB 14,0 g%
HCT 43,8 %
PLT 333 tys.
eozynof. 7,4 %
limf. 7,7 %
mon. 2,4 %
gran. 89,9 %
BIOCHEMIA:
ALT 54,13 U/l
Mocznik 8,63 mmol/l
Kreatynina 1,86 mg %
MOCZ
Bursztynowy
Przejrzysty
Ciężar właściwy 1.020
Ph 6
Azotyny nieob.
Białko 25 mg/dl
Cukier nieob.
Ketony nieob.
Urobilinogen w normie
Bilirubina nieob.
OSAD MOCZU
Nabłonki płaskie poj wpw
Leukocyty 0-2 wpw
Erytrocyty świeże poj ckpw
Bakterie +
Śluz mierny
Nie wiem czy to istotne: Kot w 2011 roku zachorował na ostre zapalenie pęcherza spowodowane kamieniami struwitowymi. Udało się go doprowadzić do porządku karmą Royal Canin Urinary i od tej pory wyniki były w normie, jedynie czasem w moczu pojawiały się niewielkie ilości białka - weterynarz mówił, że nie ma się co martwić, bo wszystkie inne parametry są w normie.
Bardzo proszę o radę co począć z kotem. Nie chcę stracić przyjaciela i chce w tej sytuacji jak najlepiej o niego zadbać.
Dziękuję
Bardzo proszę o radę w sprawie mojego 7 letniego kocura. Przy okazji szczepienia wykonane zostały u niego rutynowe badania krwi i moczu. Wykazały one podwyższoną kreatyninę (niewiele) na poziomie 1,86 mg%. Lekarz stwierdził, że kotu zaczynają się psuć nerki i zalecił podawać już do końca życia tabletki BANACEP (1,2 tabletki dziennie) i karmę dla kotów nerkowych. Czy konieczne jest już w tym momencie codzienne podawanie mu leku i zastosowanie tej karmy? Czy choroba będzie już tylko postępować i nie ma dla niego ratunku? Bardzo się martwię i z góry przepraszam jeśli zawracam głowę głupimi pytaniami. Kot jest pod opieką lekarza, ale chciałabym się upewnić, czy to co zaleca jest słuszne. Kot ma duży apetyt, nie jest wychudzony (wręcz przeciwnie) i nie ma kłopotów z załatwianiem się. Na co dzień je jedynie suchą karmę Brit Care castrate.
Wyniki badań (obecnie):
MORFOLOGIA:
WBC 6,1 tys.
RBC 10,19 mln
HGB 14,0 g%
HCT 43,8 %
PLT 333 tys.
eozynof. 7,4 %
limf. 7,7 %
mon. 2,4 %
gran. 89,9 %
BIOCHEMIA:
ALT 54,13 U/l
Mocznik 8,63 mmol/l
Kreatynina 1,86 mg %
MOCZ
Bursztynowy
Przejrzysty
Ciężar właściwy 1.020
Ph 6
Azotyny nieob.
Białko 25 mg/dl
Cukier nieob.
Ketony nieob.
Urobilinogen w normie
Bilirubina nieob.
OSAD MOCZU
Nabłonki płaskie poj wpw
Leukocyty 0-2 wpw
Erytrocyty świeże poj ckpw
Bakterie +
Śluz mierny
Nie wiem czy to istotne: Kot w 2011 roku zachorował na ostre zapalenie pęcherza spowodowane kamieniami struwitowymi. Udało się go doprowadzić do porządku karmą Royal Canin Urinary i od tej pory wyniki były w normie, jedynie czasem w moczu pojawiały się niewielkie ilości białka - weterynarz mówił, że nie ma się co martwić, bo wszystkie inne parametry są w normie.
Bardzo proszę o radę co począć z kotem. Nie chcę stracić przyjaciela i chce w tej sytuacji jak najlepiej o niego zadbać.
Dziękuję