wysoka kreatynina :(

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Śro lut 19, 2014 9:52 Re: wysoka kreatynina :(

NITKA/KARINKA pisze:We krwi oznaczono kreatyninę - kreatynina: 3,291 mg/dl
w moczu
kassiulka87 pisze:Kreatynina, też próbka Abs Krzywa.
faktor: 53.000
wynik: 31.825 mg/dl
zakres prawidłowy: 1.000-1.8000


Nie wydaje mi się to możliwe.

Napisz skąd jesteś i poszukaj weta specjalisty od nerek w Twojej okolicy.


Dokładnie tak jest napisane, ale kreatynina w krwi wynosi: 3,291 mg/dl. Nie wiem czemu w moczu jest zaznaczone 31,825 mg/dl ( nie wiem o co chodzi z tym przecinkiem).
Jestem z województwa opolskiego, dzisiaj zobaczy go jeszcze inny weterynarz robiący mu usg:(

kassiulka87

 
Posty: 30
Od: Wto lut 18, 2014 7:15

Post » Śro lut 19, 2014 17:31 Re: wysoka kreatynina :(

Badanie USG wykazało, że na jednej nerce ma torbiel ( torbiel wielkości 2 cm) stąd takie wyniki :(

kassiulka87

 
Posty: 30
Od: Wto lut 18, 2014 7:15

Post » Śro lut 19, 2014 17:46 Re: wysoka kreatynina :(

Kassiulka87 - wrzuć zdjęcie tych wyników badań, które masz na ImageShack, Fotosik albo inny Megaupload i wklej tutaj linka.
Napisz skąd jesteś może łatwiej będzie Ci polecić jakieś weta.
Dwucentymetrowa tobiel u sześciomiesięcznego kota...Niebywałe...
Poza tym na początku u kotów z torbielami wyniki badań niekoniecznie odbiegają od normy.
Twój kot musiałby mieć niesamowitego pecha, żeby choroba rozwinęła się tak błyskawicznie.
Chyba, że jest tak obciążony genetycznie, że już urodził się chory...
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro lut 19, 2014 18:18 Re: wysoka kreatynina :(

Właśnie nie wiem dlaczego, ale nie dał nam żadnych wydruków. Ten drugi weterynarz, wykonujący badanie, przyjechał z innego miasta, miał ze sobą tylko monitor i ten narząd którym jeździł Gilowi po brzuszku, niezauważyłam drukarki, a on też nic nie drukował, więc pewnie po prostu jej nie miał. Pokazywał nam wszystko na monitorze, jedna nerka jest czysta, druga ma jedną torbiel. Później będzie jeszcze dzwonił ( już nasz wet), żeby na spokojnie porozmawiać, to zapytam czy ma te wydruki;/
Ostatnio edytowano Śro lut 26, 2014 19:16 przez kassiulka87, łącznie edytowano 1 raz

kassiulka87

 
Posty: 30
Od: Wto lut 18, 2014 7:15

Post » Śro lut 19, 2014 18:23 Re: wysoka kreatynina :(

kassiulka87 pisze:Właśnie nie wiem dlaczego, ale nie dał nam żadnych wydruków. (...)

Nie, nie - chodzi mi o zdjęcie wyników tych badań:
kassiulka87 pisze:Podaję jeszcze raz wyniki moczu
Próbka Abs Krzywa, Białko
Data wczorajsza
Faktor: 350 000
Próbka 1
Wynik: 11.900 g/dl
zakres prawidłowy: 6.000 - 8.000g/dl
i pod spodem jest wykres( w sumie prosta pozioma linia), ale nie potrafię dodać zdjęcia, a wykresu, wiadomo, nie przepiszę.

Kreatynina, też próbka Abs Krzywa.
faktor: 53.000
wynik: 31.825 mg/dl
zakres prawidłowy: 1.000-1.8000

Te wyniki dostałam do domu,(...)
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro lut 19, 2014 19:33 Re: wysoka kreatynina :(

Zdjęcia z telefonu, dlatego słaba jakość, ale mam nadzieję, że wszystko dobrze widać.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/568 ... e7bb2.html Białko
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5e9 ... 6b672.html krzywa białka
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/44a ... a80e0.html kreatynina
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/000 ... 8c5db.html krzywa kreatyniny

kassiulka87

 
Posty: 30
Od: Wto lut 18, 2014 7:15

Post » Śro lut 19, 2014 19:47 Re: wysoka kreatynina :(

Nic nie rozumiem...
Zakresy wartości referencyjnych są jak te dla białka i kreatyniny we krwi.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro lut 19, 2014 19:54 Re: wysoka kreatynina :(

Na pewno się nie pomyliłam, wczoraj 18.02 robiliśmy mocz, 17.02 krew.
A czy kotek z torbielem może żyć długo i szczęśliwie tak jak weci nas zapewniali?

kassiulka87

 
Posty: 30
Od: Wto lut 18, 2014 7:15

Post » Czw lut 20, 2014 10:25 Re: wysoka kreatynina :(

Mój kociak je tylko karmę suchą, mokrą próbowaliśmy wprowadzać wielokrotnie - jednak bezskutecznie. Jak można nauczyć kociaka jednak jeść karmę mokrą, bo wyczytałam, że dla nerkowców jest ona zdrowsza od suchej.

kassiulka87

 
Posty: 30
Od: Wto lut 18, 2014 7:15

Post » Czw lut 20, 2014 10:27 Re: wysoka kreatynina :(

Tak, mokra jest zdrowsza.
Próbuj różnych rodzajów, koty bywają wybredne. Próbowałaś surowej wołowinki?
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16114
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw lut 20, 2014 10:58 Re: wysoka kreatynina :(

Już z 3 tygodnie je samą suchą, tzn. zawsze jadł suchą, ale z 3 tygodnie już nie próbowaliśmy podawać mu mokrej, bo on ją tylko wąchał, robił taki energiczny gest obrzydzenia i obrażony odchodził. Próbowałam sama mu przyrządzać mięska - sytuacja analogiczna.
On od samego początku, mimo naszych prób, zapatrzony jest w suchą i taką mu ciągle kupujemy. Ma chyba 6 różnych rodzajów i tym się zajada, a teraz biedaczysko będzie musiał porzucić swoje ulubione smaki na rzecz jakiegoś paskudztwa:(

ale czy te torbiele są gorsze od pnn? bo przez torbiel ma niewydolność, więc ma i niewydolność i torbiel, ale też dziwne jest to, że wyszły mu tak złe wyniki ( wiem, że torbiel duża - 2cm- ale druga nerka jest zdrowa, więc ona nie powinna sobie poradzić z tym układem moczowym?).
Jest szansa n długie, bardzo długie życie : )??

kassiulka87

 
Posty: 30
Od: Wto lut 18, 2014 7:15

Post » Czw lut 20, 2014 13:00 Re: wysoka kreatynina :(

kassiulka87 pisze:Już z 3 tygodnie je samą suchą, tzn. zawsze jadł suchą, ale z 3 tygodnie już nie próbowaliśmy podawać mu mokrej, bo on ją tylko wąchał, robił taki energiczny gest obrzydzenia i obrażony odchodził. Próbowałam sama mu przyrządzać mięska - sytuacja analogiczna.
On od samego początku, mimo naszych prób, zapatrzony jest w suchą i taką mu ciągle kupujemy. Ma chyba 6 różnych rodzajów i tym się zajada, a teraz biedaczysko będzie musiał porzucić swoje ulubione smaki na rzecz jakiegoś paskudztwa:(

ale czy te torbiele są gorsze od pnn? bo przez torbiel ma niewydolność, więc ma i niewydolność i torbiel, ale też dziwne jest to, że wyszły mu tak złe wyniki ( wiem, że torbiel duża - 2cm- ale druga nerka jest zdrowa, więc ona nie powinna sobie poradzić z tym układem moczowym?).
Jest szansa n długie, bardzo długie życie : )??

Torbiele w końcu powodują pnn.
Kot z jedną sprawną nerką moze żyć długo i szczęśliwie, ale właśnie - ze sprawną. Na Twoim miejscu pojechałabym gdzieś do dobreego weta z dobrym sprzętem i przeprowadziła diagnozę, bo to nie jest typowe dla młodego kociaka taka spora torbiel. Może to nie to?
Rozrastaniu się torbieli podobno zapobiegają oleje rybne
Pisząc o wołowinie miałam na myśli surową, może w kawałeczkach, może mieloną (mój np uwielbia surową w kawałkach, ale mielonej nie ruszy) spróbuj też np. ugotowanej ryby morskiej ( mintaja np).
Tak przy okazji robienia obiadu dla ludzi
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16114
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw lut 20, 2014 13:25 Re: wysoka kreatynina :(

Spróbuj ,kontrole u innego wet.
Pilnuj,zeby nie dochodziło do infekcji,badania jonów -fosfor rozwala nerki i wys ciśnienie.
Chyba w styczniu Taizu podawała linka o torbielach na nerkach.
Jak jest na jednej to może jeszcze nie jest tak źle.U nas obie nerki były w torbielach.
Trzymaj się i działaj.

anka1515

 
Posty: 4082
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Czw lut 20, 2014 15:43 Re: wysoka kreatynina :(

Dzisiaj z książeczką Gizma i wynikmi krwi i moczu pojechałam do innego weta na konsultację. Gilka nie brałam, żeby go nie stresować, tym bardziej, ze dzisiaj wieczorem idziemy jeszcze do naszego weta na zastrzyk, więc byłoby to dla niego za duże obciążenie.

Już sama nie wiem czy oni wczoraj nie chcieli nas za bardzo zdołować, bo ja cały czas ryczałam i nie byłam w stanie nic mówić, czy dzisiejsza Pani Weterynarz się myliła, ale wczoraj dowiedzieliśmy się, że Gizmo ma jedną torbiel (2cm) na lewej nerce, prawa nerka podobno jest w dobrym stanie, a dzisiaj weta powiedziała, że przy takich wynikach krwi i moczu z tą drugą nerką na pewno też jest źle, bo gdyby awaria była w przypadku tylko nerki lewej to Giluś miałby dobre wyniki badań, jedna nerka w zupełności dawałaby sobie radę. Już sama nie wiem komu wierzyć i kogo słuchać. Mam zaufanie do naszego weta, bo mimo iż jest młody wiekiem to jest zaangażowany w swoją pracę, a odkąd mamy Gilka jesteśmy częstymi jego pacjentami. Zdążył więc go poznać i polubić, dlatego też wydaje mi się, że nie podchodzi do niego taśmowo i będzie starał się go leczyć jak najlepiej potrafi.

Wracając do dzisiejszej wizyty. Pani weterynarz powiedziała, że jeżeli kotek czuje się dobrze, ma apetyt i jest radosny ograniczyłaby się do wprowadzenia diety niskobiałkowej ( dała mi próbkę renala RC, powiedziała, że jeżeli kociak je tylko suchą karmę i pije dużo wody, to to wystarczy i nie trzeba go męczyć karmą mokrą ( mam nadzieję, że będzie jadł tę karmę specjalistyczną, bo naczytałam się, że koty jej nie lubią, a on do tej pory jadł karmy z wysoką zawartością białka: orijent ( tą 6 ryb), acanę z kurczaka, brita dla kociąt ( ale rzadko), 2-3 rodzaje royala i czasami purinę. Teraz widzę, że bardzo mu szkodziłam tymi karmami :( :(. Najbardziej się boję, że przyzwyczajony do różnych karm odmówi współpracy przy jedzeniu nowego wynalazku :( Dodatkowo powiedziała, że zaleca zrobienie badań moczu na obecność bakterii- nazwała to chyba badaniem bakteriologicznym- ( powiedziała, że badanie to polega na pobraniu moczu igłą (?) bezpośrednio z pęcherza ( MASAKRA!). ( ona na razie odradza kroplówki - niepotrzebny stres - później powtórne badania i dalsze decyzje)

Wczoraj weci też zalecili jak najszybsze wprowadzenie nowej diety, kroplówki i lek ipakitinę. Dzisiaj rozpoczynamy leczenie.


Taizu - mintaja i surowe oraz gotowane mięsko próbowałam mu również dawać. Nie chce :(
Anka1515 - dziękuję, działam, ale ciągle nie wiem czy nie za mało robię :(
Ostatnio edytowano Śro lut 26, 2014 19:19 przez kassiulka87, łącznie edytowano 1 raz

kassiulka87

 
Posty: 30
Od: Wto lut 18, 2014 7:15

Post » Czw lut 20, 2014 19:04 Re: wysoka kreatynina :(

Moja kotka miała torbiele na obu nerkach i wykryliśmy to dopiero jak miała prawie 9 lat. Były tak wielkie, że nie było widać nerek.
Wielotorbielowatość nerek jest chorobą genetyczną i niestety nie ma na nią lekarstwa, bo torbiele rosną już od momentu narodzin kota. Można dietą wspomagać pracę nerek, ale tu nie chodzi o dietę niskobiałkową, bo białko jest potrzebne kotu, a raczej o dietę niskofosforową. Dobrej jakości karmy mają mniej fosforu niż te polecane przez wetów. Poczytaj wątki dla nerkowców tam jest wiele dobrych porad. Sucha karma niestety zabiera wodę z organizmu, a u kota nerkowego ważna jest jej odpowiednia ilość.

Jeżeli zbierzesz komplet wyników to napisz maila lub umów się na wizytę z dr Neską - to bardzo dobry specjalista od chorób nerkowych, prowadzi nawet bardzo trudne przypadki. Twój kotek jest młody i warto zawalczyć o jego długie i szczęśliwe życie.

Jeżeli torbiel jest tylko jedna to poszukaj artykułów o ostrzykiwaniu torbieli, gdzieś czytałam, że to jakaś nowatorska metoda, wstrzykuje się coś do torbieli i ona wysycha. Kotek ma ich ilość zakodowaną genetycznie.

Walcz, nie poddawaj się i musisz być silna, bo on odczytuje twój nastrój.
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości