Azodyl

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Nie kwi 26, 2015 20:47 Re: Azodyl

Nie, nie obniżył. Ale Azodyl też nie obniżył, poziom mocznika przez 2 lata stosowania Azodylu wahał się w pewnych widełkach i tyle. Po odstawieniu Azodylu i przejściu na Biopron te widełki zostały trochę przekroczone, ale nadal nie było to więcej niż dwukrotność normy mocznikowej, więc nie jakoś mega źle. I nigdzie nie jest powiedziane, że ten wzrost to skutek odstawienia Azodulu, bo aby to stwierdzić, musiałabym mieć drugiego kontrolnego Maćka. Aha, ponieważ pogorszyły się też inne parametry, to nie sądzę, że była to wina odstawienia leku (pomagającego co najwyżej na mocznik), tylko kwestia progresji choroby i tyle. W końcu to już ponad 2 lata, do tego kot ma lat 17.

Z drugiej strony czytałam w jakichś badaniach, że Azodyl "być może" obniża mocznik o 10 jednostek, raczej nie więcej. Być może, bo badania nad Azodylem były prowadzone tak sobie, nie tak porządnie jak się prowadzi badania na ludziach. I pewnie dlatego w Europie nie jest dopuszczony, bo Europejska Agencja Leków być może stwierdziła, że pod względem naukowym te badania nie są odpowiednie. Oczywiście to jest MOJA opinia.

Z drugiej strony nie czytam tu na forum o żadnych cudach po Azodylu - nie wiem, ludzie nie piszą, bo się nie chwalą, czy tych cudów nie było?
Cięzko stwierdzić.

Yagutka

 
Posty: 1849
Od: Nie paź 01, 2006 17:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 26, 2015 21:09 Re: Azodyl

Ano właśnie.. Ja bardzo chciałabym poczytać ludzi z pozytywnymi doświadczeniami. Ciężko mi się przekopywać przez te wszystkie wątki, czasu mam niewiele, dużo pracuję, mało zarabiam, więc wszelkie pozytywne wskazówki są mi niezbędne. Na razie drugi dzień podaję Alugastrin bo czuję że mu pomaga. I za każdym podaniem jest spokojniejszy, wcześniej widziałam, że miał nudności.

Sava

 
Posty: 220
Od: Czw lis 23, 2006 22:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 26, 2015 21:10 Re: Azodyl

Rozmawiałam z wetką, u której psa azodyl dramatycznie poprawił wyniki.
Z drugiej strony czytałam wyniki badań, z których wynikało, że azodyl nie działa - ale w tych badaniach azodyl nie był podawany zgodnie z zaleceniami producenta (w kapsułce), tylko rozsypany na karmie.

myamya

Avatar użytkownika
 
Posty: 3085
Od: Czw cze 23, 2011 12:16
Lokalizacja: Wild West

Post » Nie kwi 26, 2015 22:01 Re: Azodyl

Myślę ,że bez podawania tych leków ,może być gorzej.

anka1515

 
Posty: 4100
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Nie kwi 26, 2015 22:31 Re: Azodyl

U mnie Azodyl zadziałał na mocznik.
Niestety, na kreatyninę nie zadziało nic.
Ostatnio edytowano Pon kwi 27, 2015 7:53 przez Erin, łącznie edytowano 1 raz
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Nie kwi 26, 2015 23:46 Re: Azodyl

U nas Azodyl działał, polskie probiotyki nie. To, że mają taki sam skład nic nie znaczy bo opatentowane jest podłoże na którym hodowane są bakterie. Poza tym żaden z polskich probiotyków nie jest konfekcjonowany w kapsułkach dojelitowych, a bakterie mają się uwalniać w jelitach.
Wg opisu producenta nie na wszystkie koty działa, a pierwsze efekty można zaobserwować po minimum 8 tygodniach stosowania.
Azodyl to spora kapsułka, kot musi ją połknąć w całości tak więc przy planowaniu zakupu warto się zastanowić nad "obsługiwalnością" kota. Mojej nerkowej koteczce podawałam regularnie, kotu nie bo nie byłam w stanie.

Osobiście uważam, że warto spróbować, ale trzeba to robić regularnie, 1 opakowanie nie wystarczy.
Stosowałam też inny lek o podobnym działaniu - covalzin (dostępny tylko w Japonii, ma bardzo dobre opinie), ale nie mogę nic na ten temat powiedzieć bo dla Puti było już za późno, nas pokonała starość, nie pnn.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 27, 2015 5:22 Re: Azodyl

Piszecie, że u Was Azodyl zadziałał. A czy możecie podać konkretne wyniki? O ile u Was ten mocznik spadł?

Co do opatentowania, wrzucałam tu albo na sąsiedni nerkowy wątek artykuł z badaniem, w którym badacze podawali kotom nie Azodyl, a tylko szczepy bakterii, które są w Azodylu i też działało. Więc to też nie tak, że Azodyl jest jednym wielkim cudem. Moim zdaniem nie zaszkodzi, wiadomo,sama wydałam majątek przez te 2 lata.

Aha, na kreatyninę to nic nie pomoże, Azodyl na pewno tak nie działa.

Yagutka

 
Posty: 1849
Od: Nie paź 01, 2006 17:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon kwi 27, 2015 7:52 Re: Azodyl

U mnie mocznik z prawie 100 spadł do 66.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon kwi 27, 2015 11:53 Re: Azodyl

Yagutka pisze:Piszecie, że u Was Azodyl zadziałał. A czy możecie podać konkretne wyniki? O ile u Was ten mocznik spadł?

Co do opatentowania, wrzucałam tu albo na sąsiedni nerkowy wątek artykuł z badaniem, w którym badacze podawali kotom nie Azodyl, a tylko szczepy bakterii, które są w Azodylu i też działało. Więc to też nie tak, że Azodyl jest jednym wielkim cudem. Moim zdaniem nie zaszkodzi, wiadomo,sama wydałam majątek przez te 2 lata.

Aha, na kreatyninę to nic nie pomoże, Azodyl na pewno tak nie działa.

Nie chce mi się szukać, vybacz. Puti umarła 3 lata temu vięc szczegółóv i ja nie pamiętam. Gdzieś to chyba dokładnie opisyvałam v svoim vątku, gdy chorovała i gdy zaczęłam stosovać azodyl.
To chyba Ty vcześniej napisałaś, że azodyl nie leczy? Bo nie leczy, vspomaga inne działania terapeutyczne i pozvala (o ile działa) żyć choremu kotu v komforcie.
Stosovałam u Puti różne leki i kroplóvki podskórne, v pevnym momencie to było mało i vprovadziłam azodyl. Działał bardzo dobrze, vyniki znacząco sie obniżyły i ustabilizovały się na dość długi okres czasu. I vlasnie mniej vięcej po 2 miesiącach stosovania pozytyvne działanie azodylu było vyraźnie zauvażalne.

Zaróvno mocznik jak i kreatynina są normalnymi produktami metabolizmu. U zdrovego kota, przefiltrovane przez nerki povinny zostać vydalone vraz z moczem. Chore nerki sobie z tym nie radzą. Mocznik i kreatynina trafiają do jelit skąd są później ponovnie vchłaniane do organizmu. Azodyl ma za zadanie "zassać" je z jelit i vydalić vraz ze stolcem. I to vłaśnie dlatego istotne jest, żeby te pożyteczne bakterie v nim zavarte uvolniły się dopiero v jelitach (czego nie zapevnia żaden z polskich probiotykóv poprzez konfekcjonovanie v normalnych kapsułkach, rozpuszczajacych się v żołądku). Dlatego też nie ma sensu podavanie azodylu v innej formie niż v oryginalnej dojelitovej kapsułce, bo jeśli bakterie uvolnią się v żołądku, zostaną "zjedzone" przez kvasy i efektu terapeutycznego nie będzie. Miałam kiedyś opracovanie na ten temat firmy Vétoquinol, ale nie mogę go teraz znaleźć. Było tam napisane jak byk, że róvnież jakiś procent kreatyniny povinien "zassać". Niestety nie pamiętam już szczegółovych danych, coś mi śvita, że mocznika pravidłovo działający azodyl povinien usunać ok 40%.

Jak to nic nie działa na kreatyninę? Oczyviście, że działa, jej poziom spada vraz z ustabilizovaniem kota. Z Puti zaczynałysmy od poziomu kreatyniny 13 (onn), później też były skoki i spadki. Za każdym razem gdy udało się ustabilizovac inne parametry (jonogram, vątrobę, mocznik) kreatynina spadała. Jestem przekonana, że stosovanie azodylu też było v tym procesie bardzo pomocne.
VVspominałam o japońskim covalzinie, on vłaśnie ma za zadanie obniżyć poziom mocznika i kreatyniny, zviązać ich nadmiar v jelitach i vydalić. Ma działanie podobne do azodylu. niestety gdy zaczęłam go stosovać nie uzyskałam pożądanych efektóv, ale Putita miała już 18 lat i organizm już odmaviał vspółpracy. Umarła nie mając vcale dramatycznie złych vynikóv (miała o viele lepsze niż na poczatku choroby), dlatego uvażam, że pokonała nas po prostu starość.

Ja bym azodylu próbovała, ale trzeba pamiętać, że należy go stosovać nieprzervanie i konsekventnie jako jeden z elementóv terapii.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 27, 2015 12:10 Re: Azodyl

Dzięki za dane. W sumie moim zdaniem naprawdę warto by było zrobić jakąś tabelkę forumowych kotów, które dostawały Azodyl, z danymi, jak długo, itp. takie wewnętrzne badania miau. Bardzo jestem ciekawa, co by wyszło.

Badania producenta są tu: http://www.vetoquinolusa.com/Studies/Az ... Azodyl.pdf
Chwalą się badaniem, w którym brało udział raptem 7 kotów. Faktycznie, kreatynina też u tych kotów trochę spadła.

Co do kreatyniny, chodziło mi o to, że nie ma leku "specjalnie" na kreatyninę.

I tak jak najbardziej się zgadzam, że Azodylu nie należy wysypać, ale to wydawało mi się, że każdy, kto go stosuje, powinien wiedzieć, bo tak przecież pisze producent.

Z drugiej strony też niewykluczone, że u nas ten Azodyl po prostu trochę opóźnił postęp choroby, ale przecież nikt nie żyje wiecznie, niestety.

EDIT: W temacie zakupu - na Amazonie jest Azodyl w korzystnej cenie 200 dolców za 4 opakowania 90 sztuk. Jest to cena, którą płaciłam w zeszłym roku, więc naprawdę dobra.

Yagutka

 
Posty: 1849
Od: Nie paź 01, 2006 17:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon kwi 27, 2015 15:30 Re: Azodyl

casica pisze:U nas Azodyl działał, polskie probiotyki nie. To, że mają taki sam skład nic nie znaczy bo opatentowane jest podłoże na którym hodowane są bakterie.

Nie wiem skąd czerpiesz takie rewelacje ale poszukaj innego źródła bo podajesz nieprawdziwe informacje.

Opatentowany jest sam "proces" wykorzystujący probiotyki (czyli specjalnie wyselekcjonowane bakterie) do metabolizowania toksyn mocznicowych (mocznika, kwasu moczowego, kreatyniny, indoli i fenoli, nitrozoaminy i podobnych) i zużywania ich jako substancji odżywczych dla ich własnego wzrostu. Proces ten został nazwany "dializą jelitową" i nazwa Enteric Dialysis™ jest marką handlową.
Patent dotyczy "Enteric dialysis compositions and methods" :
The invention relates to compositions and methods of using these compositions for enteric dialysis to treat renal, hepatic and gastrointestinal diseases by eliminating toxins and other metabolic waste products and reducing or retarding undesirable bacterial over growth. The compositions of the present invention comprise a probiotic. These compositions are useful in treating renal and hepatic diseases and bacterial overgrowth in the gastrointestinal tract.
Szczegóły m.in. tutaj:
http://www.trademarkia.com/enteric-dial ... 73420.html
http://www.patentbuddy.com/Patent/20040105848
http://www.google.com/patents/US20040105848

Kibow Biotech zarejestrowała także inny znak towarowy a mianowicie Kibow Biotics ® czyli ten konkretny zestaw mikroorganizmów. Nie chce mi się wnikać co i w jakiej kolejności było zastrzegane patentami/ rejestrowane ale nigdzie nie zetknęłam się z informacją o patencie dotyczącym podłoża hodowlanego.


casica pisze:Poza tym żaden z polskich probiotyków nie jest konfekcjonowany w kapsułkach dojelitowych, a bakterie mają się uwalniać w jelitach.

Nieprawdą jest jakoby...
1. Są dostępne probiotyki w kapsułkach dojelitowych (nie twierdzę, że mają skład podobny do azodylu)
2. Probiotyki dostępne w "zwykłych" kapsułkach także spełniają swoje zadanie (są wyniki badań, preparaty zostały dopuszczone do sprzedaży, są stosowane).
Faktycznie, wysypywanie zawartości kapsułki i mieszanie jej z karmą obniża skuteczność preparatu. Ale już wymieszanie tejże zawartości kapsułki z niewielką ilością (około łyżeczki) tłustego pokarmu typu ser, śmietana, tłusty jogurt, masło i podawanie na pusty żołądek, na godzinę przed posiłkiem podnosi skuteczność preparatu do 80%. Informacja pochodzi od producenta i jest dostępna na:
http://www.felinecrf.org/treatments_was ... lation.htm

casica pisze:Wg opisu producenta nie na wszystkie koty działa, a pierwsze efekty można zaobserwować po minimum 8 tygodniach stosowania.

Mało tego - nie wiem czy jest to nowa czy stara wiadomość ale w materiałach Kibow Biotech można znaleźć taką informację:
Kibow is not a pharmaceutical company. Kibow products are not drugs and may not be considered as a treatment or a therapy. The dietary supplement formulation of Kibow Biotics will not cure, prevent or mitigate any disease. Actual results may differ significantly from the above forward-looking statements due to a number of factors including but not limited to the possibility that Kibow Biotics® may not prove to be safe or show evidence of clinical activity in the current limited human trials or that data from patients enrolled in the study may not be useful or conclusive or sufficient to guide future development of Kibow Biotics®


casica pisze:Stosowałam też inny lek o podobnym działaniu - covalzin (dostępny tylko w Japonii, ma bardzo dobre opinie), ale nie mogę nic na ten temat powiedzieć bo dla Puti było już za późno, nas pokonała starość, nie pnn.

Covalzin nie jest lekiem. To suplement diety.
Oprócz tego, że jest to "niezwykły, sferyczny" węgiel aktywny...
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pon kwi 27, 2015 15:35 Re: Azodyl

Dubel tutaj był :mrgreen:

Casico dzięki za zwrócenie uwagi na ten istotny szczegół :201494 :1luvu:
Ostatnio edytowano Śro kwi 29, 2015 7:19 przez pixie65, łącznie edytowano 1 raz
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto kwi 28, 2015 21:38 Re: Azodyl

pixie65 serio myślisz, że jak napiszesz dva razy, to będzie dobitniej i będziesz miała vięcej racji? Musisz zacytovać jeszcze raz, żeby było do trzech :wink:
pixie65 pisze:
casica pisze:U nas Azodyl działał, polskie probiotyki nie. To, że mają taki sam skład nic nie znaczy bo opatentowane jest podłoże na którym hodowane są bakterie.

Nie wiem skąd czerpiesz takie rewelacje ale poszukaj innego źródła bo podajesz nieprawdziwe informacje.

stara dobra pixie65, ten nie do podrobienia styl :wink:
Mój vet (tak viem, pravdopodobnie idiota) tvierdzi, że podłoże ma ogromne znaczenie przy hodovaniu określonych bakterii. Nie tylko vet zresztą ale i znajomy biochemik. Mam też starszą versję materiałóv dotyczącą azodylu, jak ją odnajdę to vkleję, przeanalizujesz sobie.
pixie65 pisze:Kibow Biotech zarejestrowała także inny znak towarowy a mianowicie Kibow Biotics ® czyli ten konkretny zestaw mikroorganizmów. Nie chce mi się wnikać co i w jakiej kolejności było zastrzegane patentami/ rejestrowane ale nigdzie nie zetknęłam się z informacją o patencie dotyczącym podłoża hodowlanego.

A jak ty się nie zetknęłaś to tego nie ma, viem, viem. od lat to przerabiamy.
pixie65 pisze:
casica pisze:Poza tym żaden z polskich probiotyków nie jest konfekcjonowany w kapsułkach dojelitowych, a bakterie mają się uwalniać w jelitach.

Nieprawdą jest jakoby...
1. Są dostępne probiotyki w kapsułkach dojelitowych (nie twierdzę, że mają skład podobny do azodylu)
2. Probiotyki dostępne w "zwykłych" kapsułkach także spełniają swoje zadanie (są wyniki badań, preparaty zostały dopuszczone do sprzedaży, są stosowane).

Serio?
1. A rozmaviamy o tych, które mają taki skład jak azodyl...
2. Nie, nie spełniają. Viem bo spravdzałam
Oczyviście ja mam na mysli vyłącznie te, które mają skład identyczny bądź zbliżony do azodylu. Gdyby to było taki proste jak vydajesz się sugerovać, to po co byłby ten cały szum ze sprovadzaniem azodylu?
No ale o tym też już było, vielokrotnie
pixie65 pisze:
casica pisze:Stosowałam też inny lek o podobnym działaniu - covalzin (dostępny tylko w Japonii, ma bardzo dobre opinie), ale nie mogę nic na ten temat powiedzieć bo dla Puti było już za późno, nas pokonała starość, nie pnn.

Covalzin nie jest lekiem. To suplement diety.
Oprócz tego, że jest to "niezwykły, sferyczny" węgiel aktywny...

Tak samo jak nie jest nim azodyl. Viem, nie odkryłaś mi Ameryki.
Zvał jak zvał, grunt, że viadomo o co chodzi
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 18, 2015 11:30 Re: Azodyl

Czy ma ktoś Azodyl do odsprzedania? Nie mamy czasu czekać...

kashikashi

 
Posty: 81
Od: Wto sie 13, 2013 20:34

Post » Pt maja 29, 2015 8:06 Re: Azodyl

Poszukuję możliwości zakupu azodylu, pilnie potrzebuję.
Czy ktoś może odsprzedać lub mógłby pośredniczyć tzn zakupić od dr Neski i przesłać do mnie?

Gedo

 
Posty: 176
Od: Pt lut 26, 2010 15:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 51 gości