Strona 337 z 372

Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

PostNapisane: Czw mar 14, 2019 17:51
przez PupiA
Dałam kotu łakocie whiskas. Podałam mu na ręce. Widzę że chce jeść ale nie wiem, mam wrażenie jakby nie mógł utrzymać chrupki w pyszczku. Wypada mu i próbuje kolejne kilka razy i w konsekwencji się denerwuje i odchodzi. Co to jest? Mój mąż mówi, że nie ma siły i traci mięśnie.

Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

PostNapisane: Czw mar 14, 2019 17:56
przez Erin
A nadżerek na języku nie ma? Zęby i dziąsła w porządku? Osłuchiwany był przez weta?

Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

PostNapisane: Czw mar 14, 2019 19:03
przez PupiA
Faktycznie, to mogą być nadżerki. Biedactwo moje. :(
Dałam mu teraz przymusowe jedzenie strzykawka i uciekł się schować. Spróbuję mu później zajrzeć w pyszczek.
Wcześniej dałam mu też roztwór sody, jedną łyżeczkę. Wyczytałam że to może pomóc przy nadkwasocie.

Osluchiwany ostatnio nie był.

Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

PostNapisane: Czw mar 14, 2019 19:10
przez anka1515
Uważaj na kota nie wiem czy ta soda jest bezpieczna
Raczej bym się szybko z wetem porozumiala

Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

PostNapisane: Czw mar 14, 2019 19:13
przez PupiA
A ok, dzięki.
Jeszcze mu zaszkodzę, chcąc pomoc...

Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

PostNapisane: Czw mar 14, 2019 20:52
przez PupiA
Pyszczek obejrzany. Nic nie ma.
Zjadł jeszcze na dwie raty sam, pół piersi kurczaka. To cieszy serce ale nic nie pije.
Co zauważyłam: jemu nie cieknie z pyszczka tym czymś brunatnym gdy coś zje. Nie było też problemu z chwycenuem w pyszczek kawałka, gdy coś miał już w żołądku,cyli po przymusowym jedzeniu. Wnioskuję, że to coś brunatne to sok zoladkowy, który się dostaje do przełyku a później do pyszczka... Taka wysnulam teorie. Być może się mylę.

Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

PostNapisane: Pt mar 15, 2019 11:02
przez PupiA
Dziś wizyta u weta. Denerwuje się i boję, że mi znowu podetnie skrzydła, znowu odbierze nadzieję i wbije w dołek.
Wczoraj wyczytałam, że podawanie środków na obniżenie ciśnienia, czyli w przypadku mojego kota jest to semintra , na początku terapi może dojść do podwyższenia kreatyniny i mocznika. To tłumaczyłoby podwyższone parametry u mojego kota. Co o tym myślicie?
Kot dziś zjadł trochę piersi kurczaka. Właśnie wszystko zwymiotował. Nie wiem, czy nie był to też kurczak z wczorajszego wieczora bo dość dużo go było w wymiocinach. Był niestrawione kawałki. A już dwa tygodnie nie wymiotowal... :(

Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

PostNapisane: Pt mar 15, 2019 14:13
przez anka1515
Tak szybko
Wys ciśnienie mogło powodować wymioty mlaskanie nudności
Chyba była podana semintra i obniżyła ciśnienie kot nie wymiotował
Ta ślina brązowa to od przewodu pokarmowego podrażniony nadżerki krew
Spytaj o ta sodę czy nie za dużo łyżeczka
Mogła poobniżać jony

Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

PostNapisane: Pt mar 15, 2019 14:16
przez anka1515
Tak pisze przy środkach na nadciśnienie ze podskoczyć może kre a i mocznik
Ale wysokie cis jeszcze gorszych szkód narobi
Poczytaj o sodzie Nie pamietam
Może zobojętnia kwas w żołądku co ma trawić
Za dużo poszło i nie strawili

Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

PostNapisane: Pt mar 15, 2019 15:04
przez PupiA
O rany... To go musi bardzo boleć, aż się poplakalam. Ja mu wciskam jedzenie a on cierpi.:( Wczoraj nic nie widziałem w pyszczku ale nie miałam dużo czasu by dokładnie popatrzeć bo kot się niecierpliwi. W przewodzie pokarmowym też może mieć? Jak to się leczy? Czytałam, że śmierdzi z pyszczka. Wszystko się zgadza, śmierdzi.
Płakać się chce bo to weterynarz powinnien wychwycić skoro kot nerkowiec. Poza tym tyle razy pytałam, bez odpowiedzi a jeden zaczął mi mówić o moczniku nie oglądając kota....
Nie wiem jak mu tam dokładniej zajrzeć bo on się wyrywa i zamyka pyszczek...
Sody już nie daje.

Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

PostNapisane: Pt mar 15, 2019 15:28
przez Erin
Skoro nie je, przydałoby się robić kroplówki.

Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

PostNapisane: Pt mar 15, 2019 15:44
przez PupiA
Dziękuję, chcę właśnie poprosić weta o kroplowki w domu. Widziałam polepszenie samopoczucia i apetytu po ostatniej kroplowce. Niewielki apetyt, nie to co kiedyś....:( ale w porównaniu z obecną sytuacja.
.to duze :(
Czytałam tutaj na forum, że dajecie sobie radę z kroplowkami.
W międzyczasie znalazłam, że nadżerki leczy się antybiotykiem. Oby lekarz okazał się kompetentny, choć w tej kwestii.

Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

PostNapisane: Pt mar 15, 2019 16:52
przez anka1515
Nie podlinkuje bo nie umiem z tel
brainly.pl
Napisz równanie reakcji neutralizacji kwasu solnego z soda oczyszczona
Chyba tak jest jak piszą
Jest jeszcze gdzieś wzmianka co za duża ilość sody może obniżyć. W przy chorych nerkach
Są leki do zabezpieczania p pokarmowego Taizu pisała
Na pewno z kroplowkami w domu lepiej
A i można jeszcze siemię lniane ten glut podawać
Ja nie podaje z ziarnami ani mielonego tylko glut
Jedni na zimno moczą ja gotowany
Glut i leki od zaladka z odstępem czasowym od żarła i innych lekow
A leki na apetyt ?

Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

PostNapisane: Pt mar 15, 2019 18:17
przez Erin
Ja podaję coś takiego: https://www.doz.pl/leki/p5234-Alkala_T
Może poszukaj czegoś podobnego w aptekach.

Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

PostNapisane: Pt mar 15, 2019 18:51
przez PupiA
Dziękuję Wam bardzo za rady jakie od Was otrzymuje, to duże wsparcie, pewnie gdyby nie to forum i Wy mojego kota nie byłoby już z nami. Dziękuję wam wszystkim, razem i z osobna.
Wróciłam od weta. Serce mi walilo z nerwów. Na szczęście pani weterynarz rozluźnia atmosferę. Wyniki wszystkie ok. Mocznik spadł do normy, kreatynina wzrosła z 27 do 30 mikrogramow/L
Okazało się faktycznie, że ma nadzerki w pyszczku. Dostałam żel do smarowania. Dziękuję Wam mocno, że mnie nakierowaliscie na ten problem.
Dostał też kroplowkę.