Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pon paź 05, 2020 13:33 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Na razie nie mogę pisac

anka1515

 
Posty: 4045
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Pon paź 05, 2020 17:46 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

estre pisze:
SabaS pisze:estre jesli czujesz ze Twoja wet błądzi w leczeniu, to może warto skonsultowac sie z nefrologiem. W najblizszej okolicy jest Nefrovet w Chorzowie Marta Serafin-Kidawa tel. 668280667. Ciężko się czasem dodzwonić, mozna próbowac kontaktu przez e-mail nefrovet.gabinet@gmail.com. Potrzymam kciuki za zdrowie kotka :ok:


Byłaś może tam? Na razie byliśmy u dr Olejniczak-Pytel, dobrała wstępnie leki, ale z tego co poczytałam na forum nie do końca wszystko.
Błądzimy, bo największy problem z jelitami i okrężnicą, tam jest dramat a jeszcze serduszko i nerki.

Tak, jeżdżę tam od kilku miesięcy. Ale to typowy nefrolog. Przy takiej ilości schorzeń Twojego kota przydalby się jakiś kumaty wet ogólny, który by to jakoś ogarnął. Chyba ze p. Marta by Cię gdzieś pokierowała.
edit: zmieniłam, ponieważ źle wkleiłam swoją wypowiedź.
Ostatnio edytowano Wto paź 06, 2020 7:50 przez SabaS, łącznie edytowano 1 raz

SabaS

 
Posty: 4507
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Pon paź 05, 2020 17:56 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Nasza wetka jest super, zresztą naprawdę ilość badań i konsultacji zrobionych to ogromny plus, zresztą jak byliśmy u dr Olejniczak-Pytel to bardzo ją chwaliła. Ale chyba trochę już jej brakuje pomysłu i dlatego tak myślałam o konsultacji chociaż.
Ciężko znaleźć kogoś komu by się chciało i zależało. A dzisiaj żołądek okropnie wzdęty i aż się boję.

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro paź 07, 2020 11:27 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Ciężko mi uwierzyć, że piszę na tym forum w tak krótkim odstępie czasu w sprawie dot. drugiego mojego kota Odyna (bengal, 2 lata). Otóż po przygodach z Baldurem, które opisywałam tutaj kilka dni temu stwierdziłam, że zrobię profilaktyczne badania krwi i moczu Odyna i niestety te wyniki nie wyglądają dobrze :(
Badanie krwi wykazało podwyższoną kreatynina (198 przy granicznych 168) i mocznik (14,1 przy granicznych 11,3).
W badaniu moczu wyszło, że kot ma dość niski ciężar właściwy (1,024), a je głównie karmę suchą (zanim się zaczęły wszystkie nasze przygody, koty jadły Purizon dla kotów wykastrowanych oraz raz dziennie dostawali łyżeczkę Cosma Nature jako przysmak), wysokie pH (6,3) oraz obecne białko w moczu :cry:
Z niepokojących objawów czasami (czasami co kilka dni, czasami raz na parę tygodni, nie ma jakieś reguły) ma wymioty, ale zawsze to wiązałam z tym, że je bardzo łapczywie i nie rozgryza chrupek, bo wymiotował całymi chrupkami tuż to zjedzeniu. Druga rzecz to to, że wylizuje sobie przednie łapki tak, że ma miejsca bez sierści. Weterynarz stwierdziła, że raczej jest to związane ze stresem - koty nie dogadują się idealnie, zdarzają się kocie bójki, inicjatorem których w 99% jest Odyn. Poza tym mam absolutnie normalnego bengala - mega aktywny, ciekawski, skaczący, bawiący się, nie wykazujący żeby cokolwiek go bolało.

Jestem naprawdę załamana i już nie wiem, co mam robić - dopiero co dosłownie uratowaliśmy życie Baldura, kiedy się dowiedziałam, że drugi dwuletni (!!!) kot może mieć problemy z nerkami. Nie mieści mi się to w głowie... W piątek pojedziemy na USG, żeby zobaczyć jak wyglądają nerki od środka.

Niżej podsyłam wyniki badań:
Badanie moczu: https://m.fotosik.pl/zdjecie/bf04c4428b7a03e0?fbclid=IwAR2_-IMHJgdTT1180BCb2ZWRuptMgi2_425YREwQaFvzDeVnwqPJ8AkaHME
Badanie krwi: https://m.fotosik.pl/zdjecie/8a8422426da12394?fbclid=IwAR1koW-FePxzUqK5shYJwEn4olx4T4GJw_tUnwHfhv3qGEtlMicZjpI2JoQ

Czy z takimi wynikami jest szansa na wyleczenie kota, czy to już raczej wyrok na chore nerki do końca życia? Czy warto zrobić jeszcze jakieś badania oprócz USG?

Jeżeli chodzi o Baldura (Brytyjczyk, o którym pisałam kilka postów wcześniej), to chyba Convenia działa - kot co raz rzadziej i większymi porcjami chodzi do kuwety, badanie krwi z dnia 05.10 wykazało lekki spadek kreatyniny do 1,93 (przy granicznych 1,8), w poniedziałek idziemy do weta, gdzie prawdopodobnie dostanie jeszcze jedną dawkę antybiotyku.

Zori

 
Posty: 2
Od: Wto wrz 29, 2020 14:27

Post » Pt paź 23, 2020 10:18 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Cześć wszystkim, jestem tu nowa, szukam ostatniej deski ratunku.. 2 tyg temu u mojego Leonka stwierdzono PNN. Kreatynina 10, mocznik 525... 8dni kroplówek, antybiotyk enroxil, furosemid, witaminy i leki przeciwwymiotne. Po 8 dniach powtórka badan: Kreatynina 13, mocznik 320. Doszła anemia.. Fosfor 2x przekroczony. Kot już nic nie chce jeść... Jadł przez chwilę vetlife renal, ale po 2 dniach już nie chciał. Ostatnio jedyne co jadł to mokre felix Lekarz powiedział, że w tym stanie musi jeść cokolwiek... Tyle że on już nic nie chce... Już nie wiem co nam robić, jestem załamana... Dodatkowo jest uczulony na gluten i wszystkie karmy renal odpadają, oprócz aninondy integra, która omija szerokim łukiem. Czy ja mogę mu jeszcze jakoś pomóc? Zabija mnie ta bezsilność... On ma dopiero 8 lat...

LeonekKasi

 
Posty: 5
Od: Pt paź 23, 2020 9:52

Post » Pt paź 23, 2020 12:33 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Czy próbowaliście wspomagać apetyt? U nas podziałał Mirtagen. Kot nie jadł 10 dni i dopiero po tym zaskoczył.
Po pół godziny od podania tabletki dosłownie rzucił się na miskę.
A wcześniej nie chciał nic, próbowaliśmy wszystkiego nawet tuńczyka z puszki czy pasztetu byle zjadł cokolwiek.

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt paź 23, 2020 15:42 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Dzisiaj dostał peritol, zobaczymy jak po tym zareaguje. Dodatkowo zauważyłam, że dostaje catobewit i z tego co widzę to on zawiera w sobie fosfor i się zastanawiam po co go suplementować, skoro on ma za dużo fosforu... Albo ja tu czegoś po prostu nie rozumiem.

LeonekKasi

 
Posty: 5
Od: Pt paź 23, 2020 9:52

Post » Sob paź 24, 2020 8:06 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Poszukaj nefrologa. Leki stymulujące apetyt mogą się nie sprawdzić póki nie złagodzi się skutków mocznicy. Natomiast bez szeregu danych jak wynik ciśnienia, usg, badania moczu, nawet badania fizykalnego jak stopień nawodnienia to nie pomożemy.

Yocia

 
Posty: 1597
Od: Sob sie 01, 2009 10:48

Post » Śro lis 18, 2020 10:19 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Witam. Poszukuję namiarów na nefrologa czy ogólnie dobrego weta od nerek w 3city lub okolicach.

Boszka 70

 
Posty: 1
Od: Sob lis 03, 2018 18:13

Post » Śro lis 18, 2020 22:31 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Lek wet Anna Wlodarczyk przychodnia Nordica

Yocia

 
Posty: 1597
Od: Sob sie 01, 2009 10:48

Post » Pt gru 04, 2020 18:59 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Witam,
przeszukałem forum i mam mętlik w głowie. Przeczytałem dużo starych tematów ale obawiam się, że z biegem lat wiele rzeczy się zmieniło. Mój kocur (kastrat) miał operację usunięcia kamieni nerkowych (struwity). Ph moczu wyszło zasadowe chyba coś ok. 8 (wiem, że wysokie) Pani weterynarz powiedziała mi, że teraz już powinno być wszystko dobrze gdy kot dojdzie do siebie po operacji i antybiotyku, który dostał. Poleciła karmienie kota karmą Urinary RC. Naczytałem się, że ta karma jakościowo wypada bardzo słabo. Do tej pory kot jadł suchą karmę z listy polecanych dobrych karm z tego forum. Wiem, że mokre są duzo zdrowsze. Starałem się jakiś rok temu przestawić kota na dobrej jakości mokrą ale on nie chciał jeść żadnej z nich. Musiałem głodzić go prawie cały dzień aby zjadł chociaż trochę mokrej. Bardzo lubi kurczaka surowego. Moja prośba, czy możecie mi poradzić jakąś suchą karmę, czy lepiej postarać się przestawić kota na mokrą? Jeśli tak to jaką? Pani weterynarz mówiła coś jeszcze o suplementach do zakwaszania. Czy warto je stosować?

Pozdrawiam,
Jacek

alandill

 
Posty: 1
Od: Pt gru 04, 2020 17:45

Post » Pon gru 14, 2020 14:59 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Czesc!
Moj Tofik ma nirwydolnosc nerek w stadium 4.Mam pytanie czy toktos z was wie dlaczego kot łysieje?Czy to spowodowane jest chorymi nerksmi.chyba go skóra swędzi bo widze strupy i goła skore.Zal mi mojego kociaja (7 lat ) i nie wiem niestety co moze byc tego przyczyna.

tofik83

 
Posty: 4
Od: Pon gru 14, 2020 14:52

Post » Śro gru 16, 2020 9:30 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Dzień dobry.
Wczoraj się dowiedziałam, że moja kotka ma problem nerkowy. Dostaliśmy kroplówki do zrobienia w domu, renalvet i mam kupić w aptece probiotyk.
Możecie mi poradzić, jaki probiotyk będzie ok?
A także jak teraz karmić Gajeczkę? Ona je bozitę i animondę. Zmienić karmę? (wet poradziła oczywiście karmę dla nerkowców, ale z doświadczenia wiem, że można tych karm weterynaryjnych z powodzeniem uniknąć)
Pozdrawiam serdecznie

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20587
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Wto sty 05, 2021 10:22 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Moje dostają probiotyk flora balance
Obrazek

koszka

 
Posty: 281
Od: Czw paź 11, 2007 17:01
Lokalizacja: Poniatowa

Post » Wto sty 05, 2021 11:47 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Sihaja pisze:Dzień dobry.
Wczoraj się dowiedziałam, że moja kotka ma problem nerkowy. Dostaliśmy kroplówki do zrobienia w domu, renalvet i mam kupić w aptece probiotyk.
Możecie mi poradzić, jaki probiotyk będzie ok?
A także jak teraz karmić Gajeczkę? Ona je bozitę i animondę. Zmienić karmę? (wet poradziła oczywiście karmę dla nerkowców, ale z doświadczenia wiem, że można tych karm weterynaryjnych z powodzeniem uniknąć)
Pozdrawiam serdecznie


na początek polecam informacje w pigułce na wątku viewtopic.php?f=36&t=201179
Kciuki za koteczkę i dużo zdrowia :ok:

SabaS

 
Posty: 4507
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości