Moderator: Moderatorzy
taizu pisze:A weta nie porąbało? Przy oksalatach zakwaszanie nic nie da, są nierozpuszczalne:
alexi2016 pisze:Coż kot w trakcie pobrania krwi był zestresowany więc tej glukozy powinno być więcej....moim skromnym zdaniem...
Pasta to UROPET przepraszam pisałam z pamięci... kota je karme purina nf renal function i wyłapywacz fosforu... no właśnie na usg pecherza nic nie wyszło... poza tym ze jest stan zapalny ...wiec to moze na razie tylko krysztaki szczawianowe, które wysika... krew jest w miarę...oprocz kreatyniny bo jest 2.4, mocznik w górnych granicach...reszta ok... no tak nie oznaczono poziomu fosforu... super...
Wet....to już 4.....poprzedni prawie kota mi wykończyli... wyszperałam go w necie i na prawdę ma świetne opinie...
I co ważne dla mnie rozmawia ze mną!! co robi z kotem dlaczego takie a nie inne leki, widać że zależy mu na kocie...no i nie ma problemu jak dzwonie na prywatny nr w niedzielę spanikowana... To pierwszy wet który dał mi leki do domu w zastrzykach i nauczył je robić żeby kotu oszczędzić stresu....Dobra dość zachwytów... Wcześniej chodziłam do wetki polecanej z Miau...kot miał straszne bóle w związku z zapaleniem trzustki a ona stwierdziła ze to kregoslup....a później że nietypowa postac padaczki.....
też mnie ta pasta dziwi....jutro bede dociekac...
Kot ma zwapnioną prawą nerke.
P.S co sądzisz o Cystone?? może w koncu pozbędę sie tego powracajacego zapalenia pęcherza u koty....??
Użytkownicy przeglądający ten dział: Bubuś8435 i 36 gości