Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Sob lis 30, 2013 9:08 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Nie ma reguły, wiem, że samym zwiększaniem częstotliwości czy objętości kroplówek nie zlikwiduje się nadmiaru mocznika do zera, ale tu jest sugestia, że kotu mocznik rośnie przy podawaniu co drugi dzień, więc może za mało tych kroplówek?
Dlatego doradziłam konsultację z wetem. W dodatku nie wiem, czy przy wielotorbielowatości nie ma ograniczeń co do kroplówkowania. :( więc znowu - konsultacje.
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16114
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie gru 01, 2013 12:22 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Sama nie wiem czy przy torbielowatości jest zasadne podawanie co drugi dzień kroplówek ale tak zadecydowała nasza wetka (ona niby zajmuje się szeroką interną ma nawet doktorat). Dr. Neska jak byliśmy u niej na konsultacji zaleciła kroplówki nawet dwa razy w tygodniu. On niby pije, na pewno nie tyle co powinien ale jest ładnie nawodniony. Jedno co mnie zastanawia to to że mięsko wcina bez zastrzeżeń i z apetytem więc chyba tu jednak chodzi o puszki nerkowe dla niego są one Be. Już chyba pytałam o podawanie Biopronu ? Może ktoś napisze czy skutkował nadal czekamy na Azodyl.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25562
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 01, 2013 13:01 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Ja podaję Zołzikowi Bioprom gdzieś od czerwca/lipca. Ale od jakiegoś czasu nie badaliśmy krwi więc ciężko powiedzieć jakie ma działanie.

Sprawa u nas wyglądała tak:

24.06.2013

CREA 189,30 umol/l
UREA 15,50 mmol/l

07.08.2013

CREA 202,70 umol/l
UREA 16,30 mmol/l

Pomiędzy tymi badaniami, około półtorej miesiąca, robiliśmy Zołzikowi nieliczne kroplówki, naprawdę sporadycznie. Był to test przed wakacjami czy może zostać sama na 2 tygodnie bez kroplówkowania. Przez ten cały okres była oczywiście na renagelu (bo z fosforem mamy problem od początku a na renagelu jest idealnie) i właśnie na biopronie. Nic więcej, dieta mięsna, jak najbardziej kocia. Dużo mokrego, mięsko surowe, na zagrychę TotW. Ponieważ wzrost mocznika był minimalny można sądzić, że biopron jednak coś tam podziałał. Z tym, że Zołzik dostaje całą, nieotwieraną kapsułkę do pysia, po jedzeniu by kapsułka trafiła na "zajęte" kwasy trawienne i w jak najmniej naruszonym stanie trafiła do jelit.
Obrazek

Boo

 
Posty: 20081
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Nie gru 01, 2013 16:37 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Gosiagosia pisze: Jedno co mnie zastanawia to to że mięsko wcina bez zastrzeżeń i z apetytem więc chyba tu jednak chodzi o puszki nerkowe dla niego są one Be.

No to nie musi Cię zastanawiać. Większość kotów zwyczajnie nie chce mieć nic wspólnego z karmami nerkowymi.
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16114
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon gru 02, 2013 21:07 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Proszę o wiadomości od osób których kot ma lub miał wielotorbielowatość nerek. Od mojej weterynarz nie dowiedziałam się wiele leczy go a właściwie chodzę tylko na badania i właściwie nic z tego nie wynika. Czy naprawdę nie ma na tę chorobę ratunku i dlatego tylko mam leczenie tzw zachowawcze. Chciałabym żeby ktoś mi podpowiedział co robić aby jak najdłużej mieć kota przy sobie. Znów nie chce jeść i znów schudł. Już chyba przetestowałam większość karm typu renal i żadna na dłużej mu nie pasuje a właściwie nic mu nie smakuje tylko mięsko wołowe ale nie wiem ile mogę mu podawać przez cały dzień. :?: :oops:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25562
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 02, 2013 21:38 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Wyniki kontrole Skitelsika z piątku.
Usg pokazało że Skitlesik ma brzydkie nerki. Pełno plamek wyglądają jak sitko :roll: oraz coś tam nie tak ze strukturą kory. Oczywiście kot zachowuje się normalnie, waga od roku taka sama, apetyt też i pije normalnie.
Ostatnie wyniki prawie nie różnią się od siebie tylko mocznik był 99 teraz jest 54

Wykonano morfologię krwi.
Laboratorium:
MCV(ŚOK): 72,90
MCH(ŚMH): 22,70
MCHC(ŚSH): 31,20
Erytrocyty: 7,81 mln/mm3
Hematokryt: 57,00 %
Hemoglobina: 17,80 g/dl
Leukocyty: 17,80 tys./mm3
Trombocyty: 425,00 tys./mm3
Wykonano biochemię krwi.
ALT (GPT): 29,00
AST (GOT): 53,00
Białko całkowite: 8,20 g/dl
AP (Fosfataza zasadowa): 19,00
Fosfor: 5,00 mg/dl
Kreatynina: 1,60 mg/dl
Mocznik: 54,00 mg/dl
Wykonano badanie moczu.
Barwa: żółta
Przejrzystość: przejrzysty
Gęstość względna: 1042
Odczyn (pH): 6
Białko: -

Sód 152,5
Potas 4,2

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon gru 02, 2013 22:33 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Gosiagosia, na temat żywienia kota kamami typu renal już wiele pisaliśmy. Jeśli kot jej nie akceptuje, stoisz przed dość oczywistym, choć niezbyt łatwym wyborem.
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16114
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt gru 06, 2013 9:20 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Hej wszystkim, nie wiem czy ten wątek jest jeszcze aktywny. Potrzebuję pomocy ostatnio dowiedziałam się że mój 12-letni kot ma przewlekłą niewydolność nerek. Wczoraj w domu samodzielnie zrobiłam mu kroplówkę podskórną ale coś jest chyba nie tak. Po pierwsze to ta kroplówka zrobiła się wklęsła więc się pewnie zapowietrzyła nie wiem co zrobić żeby się tak nie robiło, a po drugie kot ma prawdopodobnie ten bąblel który musi się wchłonąć tylko że on ma go tak jakby z przodu na klatce piersiowej i minęło już 12 h a on nadal jest i nie wiem czy to coś niepokojącego i czy mogę mu podać następną dawkę bo dziś rano powinnam... proszę o pomoc !!!

Lookrecja

 
Posty: 1
Od: Pt gru 06, 2013 8:58

Post » Pt gru 06, 2013 15:46 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Zadzwoń do weta.Po takim czasie bąbel powinien się wchłonąć.
Może za dużo Ci poszło kroplówki jak się wklęsła./dobrze zaznaczyłaś ile masz podać?/

anka1515

 
Posty: 4111
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Pt gru 06, 2013 15:49 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

A ile podałaś?

Ja podaję 125-150 na raz i czasem po 24h jeszcze można wyczuć, że nie wszystko się wchłonęło.

Yagutka

 
Posty: 1849
Od: Nie paź 01, 2006 17:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt gru 06, 2013 19:46 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Skitels ma całkiem porządne wyniki jak na nerkowca :), tylko to usg :(

Lookrecja, co do guli po podaniu kroplówki, to zadzwoń może do weta, są miejsca, z których gula wolniej się wchłania, tyle że niekoniecznie dobę... Na pewno jest tak, że jak kroplówka nie ma odpowietrzacza, to w miarę podawania pojemnik robi się wklęsły i gorzej płynie, odpowietrzacze są w zestawach do kroplówek albo wbija się igłę od strzykawki w butlę i ta igłą się odpowietrza... tyle, ze wówczas nie można dłużej przechowywać butli, bo przez igłę przestaje być sterylna To jest dobre rozwiązanie na małe pojemniki
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16114
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt gru 06, 2013 20:07 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Dokładnie usg :| bo tak pozatym to wszystko jest ok ze Skitelsem. Wet wspominał coś o biopsji. Mnie się to bardzo źle kojarzy. Przepraszam za błędy pisze z tel.

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt gru 06, 2013 22:14 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

CatAngel pisze:Dokładnie usg :| bo tak pozatym to wszystko jest ok ze Skitelsem. Wet wspominał coś o biopsji. Mnie się to bardzo źle kojarzy. Przepraszam za błędy pisze z tel.

Biopsja tez jest dla ludzi (czy kotów). Dość często jej wyniki są uspokajające.
Tylko pytanie: czy wynik biopsji zmieni coś w Waszym postepowaniu ze Skitelsem (zapytaj). Bo jeśli nie - to po co ją robić?
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16114
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Śro gru 11, 2013 22:01 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

U Tomasa pojawiła się krew w moczu. Weterynarz stwierdził ze to krwawią torbiele ale nie powiedział czym to grozi u kota i nie dał nam żadnych leków. Boję się że to już pomału nadchodzi koniec :evil:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25562
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 11, 2013 22:53 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Bardzo współczuję :(
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16114
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 128 gości