» Wto maja 16, 2017 16:37
Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze
w weekend zwymiotował, dostaje Cerenie co 2 doby, kroplówki udało się dać po 100 ml prawie codziennie ostatnio, w niedziele z Duphalate nie zeszło 100 tylko z 60/70, ja do portu sama nie podam, muszę go trzymać 2 rękami, a z kroplówką szczypało zbyt. Wczoraj dostał 100 Nacl+ Glukoza (Potas ma okey) 2:1, chyba go to postawiło bo dzisiaj bardziej aktywny, wyniósł się spać ode mnie do drugiego pokoju do mamy, taka cena za zabiegi. Je coraz mniej, tzn już prawie tyle co nic, dzisiaj już kupki żadnej nie było, a wczoraj śladowa.
Musiałam zlikwidować żwirek - jadł, to z powodu anemii, ma OkoPlast, ten drewnopodobny ale z klejem brylujący się. Raz siusiu do pustych kuwet, a raz do buta albo na podłogę, ale żwirku dać nie mogę. Masażom i drapanku rytualnym się poddaje, padam od roboty bo wciąż miele te mięska do końca bez celu, przez łzy, ale na mizianie muszę znaleźć siły - to teraz priorytet, ale i tak NIE nadrobię... Brakuje mu drzew, krzaków, ja muszę wydrapać. Mrusia ledwo ledwo, to z osłabienia. Pogoda nam wciąż jeszcze sprzyja, chłodno i deszczowo.