Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Wto paź 24, 2017 10:32 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

I jeszcze w uzupełnieniu- tarczyca, wątroba, trzustka, wszystko było badane także w tym samym czasie, nie wklejam wyników bo wszystko jest ok...I dodatkowe pytanie- jeśli podawać alusal to w jakiej dawce, żeby nie zaszkodzić? Nasz wet mówi, że jak nie będzie jadł dostanie leki na apetyt- Peritol itp- ale chcemy tego uniknąc, jeśli-mimo wszytsko-je tą wołowinę...Aha- podaję Calopet, żeby podać mu jakieś witaminy, no cokolwiek....

Mała Mii

 
Posty: 12
Od: Czw paź 12, 2017 18:20

Post » Wto paź 24, 2017 11:19 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Mocz był badany na miejscu u weta czy wysyłany do labu?
Pokusiłabym się dalej o zrobienie badania kardiologicznego (echo+ciśnienie), tym bardziej że rasa predysponowana do sercowych problemów.
A mocz wysłała na posiew + sprawdziła w laboratorium wskaźnik UP/C. Będziesz mieć wtedy bardzo dobrze zdiagnozowanego kota.

Nie musisz dawać renala (tym bardziej jako kot go nie chce jeść). Fosfor można ograniczać dodając wyłapywacz do dobrej jakościowo karmy. Ale lepiej coś opartego na bazie węglanu wapnia (różne produkty) czy renagel, niż alusal zawierający glin (istnieje przypuszczenie, że może się gromadzić w org.). Musisz wtedy co jakiś czas badać poziom fosforu i wapnia.

Yocia

 
Posty: 1598
Od: Sob sie 01, 2009 10:48

Post » Wto paź 24, 2017 11:21 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

a co to ta poledwica cyganska
czyste mieso cźyms dorawione czy wedzone
kotu tylko czyste
ile bierze relanium dziennie

anka1515

 
Posty: 4103
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Wto paź 24, 2017 11:23 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Macie w planie zrobienie usg?
Znasz forum barfny świat? - myślę, że tam mogliby Ci pomóc ułożyć mieszankę. Ale to może już po tych kontrolnych wynikach.
Alusalu już raczej nie kupisz- został wycofany.
Nie bałabym się spróbować leków na poprawę apetytu, bo niejedzenie u kota to proszenie się o kłopoty. A kot może "się rozje" i lek można będzie odstawić.
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3143
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto paź 24, 2017 11:34 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Badania robione na miejscu w laboratorium Kliniki Psów i Kotów Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu- tylko sdma pojechało do Vet-Labu- http://www.vetlab.pl/ ale to jetst laboratorium zwierzęce także we Wrocławiu..
Jeśli dobrze rozumiem UP/C to stosunek białka do kreatyniny w moczu? nie ma z czego zrobić- białka w moczu nie ma...Jeśłi to inne badanie to prosze o sugestię- bo nie wiem...Posiewu moczu ostatnio nie robilismy- faktycznie zrobie, ale to badanie nasz wet nefrolog ma zwyczaj robic z próbki pobranej bezpośrednio z pęcherza- bo z cewki wypłukuja sie rózne dziwne rzeczy, które potem daja fałszywie dodatni wynik posiewu- sprawdzailiśmy porównawczo kilkakrotnie- próbke pobrana bezpośrednio z pęcherza z moczem "nasikanym"do kubeczka podstawionego wkuwecie (kubeczka jałowego na mocz)-faktycznie tak było- wynik fałszywie dodatni przy badaniu próbki "nasikanej", jałowy przy pobranej z pęcherza pod kontrola usg. Ostatni taki wynik/posiew dośc dawno bo z rok temu, więc powtórzę...Na marginesie- kot za każdym razem be zobjawó, tylko moja szalona potrzeba sprawdzania stanu zdrowia powodowała takie pobieranie moczu.
USg serca ciśnienie i ekg robione regularnie co 9 miesięcy- własnie ze względu na predyspozycje rasy- nic mu nie jest, tzn przegroda komorowa w gónej granicy normy od wielu lat, praktycznie odkąd bardzo intensywnie i szybko osiągnąl "gabaryty" dużego przedstawiciela rasy.
Wołowina polędwica cygańska to normalne surowe mięso, podobno najlepsza część wołowiny- krwista i aromatyczna, często za jej gorszą siostrę uważana jest ligawa....Polędwicę cygańską sam sobie wybrał- z różnych kupowanych testowanych kawałków/ części wołowiny:) Oczywiście wybrał najdroższą:))

Mała Mii

 
Posty: 12
Od: Czw paź 12, 2017 18:20

Post » Wto paź 24, 2017 12:00 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Wcięło mi posta:(
Więc jeszcze raz....Jeśłi sie jednak pojawi to może niedokładnie, ale będzie dubel....
Mocz i wszytsko inne badane na miejscu w Laboratorium kliniki Psów i Kotów Uniwerystetu Przyrodniczego we Wrocławiu, tylko SDMA pojechało do Vet Labu http://www.vetlab.pl/ ale oto też zwierzęcy lab we Wrocławiu. Generalnie badam na Uczelni moje koty od zawsze, wczesniej psy, maja dobry sprzęt i jeszcze lepszych fachowców:)
Barfny świat znam oczywiście przeczytałam wzdłuż i wszerz ale nie chcialam powielac postów i najpierw zapytałam tu co myslicie i jak mu pomóc bo wiele oddam, żeby był przynajmniej stabilny, skoro nie może byc zdrowy...
UP/C jeśłi dobrze rozumiem to stosunek białko/kreatynina w moczu?jeśłi nie to poproszę o wyprostowanie i uświadomienie, bo jesli to własnie to no to brak białkomoczu więc stosunku białka do kreatyniny nie da się zrobić...
Relanium 2 x dziennie po pół 2 miligramowej tabletki, co 12 godzin z dokładnością co do minuty właściwie....
USG serca, cisnienie robimy u kardiologa co 9 miesięcy- własnie z racji predyspozycji rasy- jest ok, chociaz przegroda między komorowa jest w gónej granicy normy od wielu lat bez zmian, odkąd szybko w krótkim czasie wyrósł na dużego ładnego kota:)
polędwica cygańska to surowe wołowe mięso z najlepszej części- po wielu próbach różnych części wołu swoja uwagę skupił na najdroższej, krwistej i -podobno aromatycznej:) jednoczesnie najdroższej:))
USG brzucha sugerowałam wetowi podczas badania krwi i moczu- ale kot generalnie całe zycie w dośc cieplarnianych warunkach, spokój, żadnych stresów, źle zniósł "macanie"przez tylu specjalistów, pobieranie krwi itd, więc nasz nefrolog powiedział, że jako że palpacyjnie nerki sa ok, niebolesne, prawidłowej wielkości i struktury, a po wynikach widać, że problem póki co leży w nieprawidłowym zagęszczaniu, to zostawmy to na następny raz, bo obrazowo prawdopodobnie patologii nie znajdziemy....Generalnie usg kilka razy w zyciu miał robione...Bardzo ładne zawsze wychodziło....
Posiew zrobimy- miał kilka razy wzyciu (jestem histeryczką- był robiony zawsze dla mojego świętego spokoju), ale nasz nefrolog preferuje pobieranie bezpośrednio z pęcherza pod kontrolą usg- przy sikaniu do jałowego kubeczka wyniki wychodziły fałszywie dodatnie,weryfikacja moczem pobranym bezpośrednio dawały wyniki "posiew jałowy"...Po prostu z cewki wypłukują sie przy okazji siusiania do kubeczka różne dziwne rzeczy:)
Jestem Wam ogromnie wdzięczna za odpowiedzi, totalnie rozwala mnie psychicznie ta diagnoza i niejedzenie....Chciałabym zrobić jak najwięcej dobrego w jak najszybszym czasie....

Mała Mii

 
Posty: 12
Od: Czw paź 12, 2017 18:20

Post » Wto paź 24, 2017 13:38 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

No i zapomnialam dopisać-usg serca robiliśmy 3 tyg temu....

Mała Mii

 
Posty: 12
Od: Czw paź 12, 2017 18:20

Post » Wto paź 24, 2017 14:04 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

a przed czyszczeniem paszczy wyniki nerkowe były ok
narkoza jaka
w czasie narkozy kroplowka byla ?
nie wiedzialam co to za miesiwo
po relanium koty czesto wiecej jedzą
ja dawalam wlasnie na apetyt ale na nie kazdego dziala
krociutko po podaniu relanium podawalam jesc najlepiej załapywal jedzenie
a moze juz nie potrzebne
przeczytaj ulotke co jest w skutkch ubocznych

anka1515

 
Posty: 4103
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Wto paź 24, 2017 14:21 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Ulotkę relanium znam na pamięć-tyle lat podawania leku to już wiele wiem-jednak na apetyt nie działa...nie u nas...

Mała Mii

 
Posty: 12
Od: Czw paź 12, 2017 18:20

Post » Wto paź 24, 2017 17:35 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Wczesniej wyniki robilismy w marcu i wszystkie były w samym srodku norm-narkoza była wziewna, kot zaintubowany,anestezjolog jeden z najlepszych w Pl dr Skrzypczak-od zawsze powierzam mu moje zwierzęta-kroplówka była podana, ale rzeczywiscie podejrzenie nefrologa jest takie, że nastąpiła reakcja na narkozę i to jest pouszkodzeniowa niewydolnosc-sikanie i picie wystąpiło jakieś 5 dni po narkozie. kot nie był wybudzany-taka procedura u kotów padaczkowych-bardzo przeze mnie pilnowana...Oba koty były znieczulane w ten sam sposób-drugi zdrowy.Oba tez- i ja tu widze przyczynę-dostały do domu(sama aplikuje podskórne zastrzyki i kroplówki) metacam na 2 dawki w podskórnym zastrzyku-naczytałam sie już po fakcie niestety strasznych rzeczy o metacamie....w naszym przypadku miał wyciszyć podrażnione czyszczeniem dziąsła i chyba sobie tego w życiu nie daruję....

Mała Mii

 
Posty: 12
Od: Czw paź 12, 2017 18:20

Post » Czw paź 26, 2017 0:17 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Mała Mi
ja nie odczytam wynikow bo mi sie nie powięksźają
ale chyba nie są za bardzo przekroczone
ten cięźar wł moczu to dopiero po narkozie obnizony ?
zrob to usg nerek
bywają torbiele na nerkach
czasem widac od początku a nie raz uwidaczniają sie pozniej
co do wyłapywaczy fosforu to dodajesz do karmy dawke dobową dzieląc na posiki /nie do karm specjalistycznych/
przed podaniem powinnas zbadac jony
ten na bazie wapnia moze za duzo podniesc wapn
a i nie ktore koty nie chcą z tym jesc
wymiotują

anka1515

 
Posty: 4103
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Czw paź 26, 2017 7:52 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Udało mi się rozszyfrować wstawianie zdjęć, więc wygodniej będzie Wam zobaczyc wyniki:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
wybaczcie, ze bokiem, tego jeszcze nie rozkminiłam:)

Wczoraj wieczorem był tu post sugerujący moczówke prostą z zapytaniem, czy zaczęlismy jeść:) Gdzie się podział? Nad moczówką sama sie zastanawiałam, ale wet jej nie sugerował, więc się nie odzywam- jestem już tak upierdliwą "pacjentką", że naprawdę nie chcę przegiąć, bo boje się, że w końcu każe mi samej leczyć kota, skoro jestem taka mądra a to świetny fachowiec i człowiek też...Ale faktycznie sikanie i ciężar właściwy jest jedynym objawem, kot jest poza tym absolutnie zdrowy i zabawowy, zresztą ja mam rentgen w oczach i widzę najdrobniejsze zmiany w zachowaniu- nic nie wzbudza moich podejrzeń, a nie ma mnie w domu tylko około 4 h dziennie więc naprawde jestem w stanie zauwazyc wiele.
Jako,że juz machnęłam ręką na saszetki, puszki najwyższej jakości i zaczęłam podawać różne rzeczy, których normalnie nie kupiłabym- to trochę zaczął jeść- pomijając ukochaną polędwicę cygańską zaczął jeść saszetki Iams Senior Delights i RC Senior Stage Consult 2- te drugie słabiej, ale Iamsa wczoraj wciągnął całą naraz...:) Poza tym podczas naszej nieobecności w dzień i gdy śpimy w nocy pojawiają się charakterystyczne dla jego sposobu jedzenia dołki w miskach z suchym, które sa wystawione na stałe- w jednej mieszanka Renala Select z Sensitivity, w drugiej to co aktualnie je drugi zdrowy kot a wcześniej jadły oba czyli Gastro Intestinal i Sensitivity, w trzeciej suchy RC Senior Stage Consult 2. Nie znika tego dużo, ale coś tam zjada...
anka1515 jonogram był robiony, badanie moczu (krew też) było robione tydzień po narkozie, mocz był powtarzany kilkukrotnie- ciężar właściwy wciąż oscyluje pomiędzy 1014 a 1016. USG zrobimy przy następnych badaniach, na razie pozwolę mu wracac do równowagi- to generalnie bardzo stabilny psychicznie kot, ale te wizyty sporo go kosztowały- może wraca do formy po tej traumie zabiegowo- diagnostycznej, stad pojawia się powoli chęć od jedzenia- nie chce teraz tego zepsuć ciagnąc go znowu do weta. Wszystko sprawdzimy, rodzice są przebadani w kierunku pkd...Aha- tak jak pisałam wczesniej miał tez ale juz nie wklejałam badana tarczycę, wątrobę, trzustkę i wszystko jest ok, SDMA niestety za wysokie - wynik 1,12 umol/l (norma 0,010-0,750).
Kupiłam Renalvet, jonogram znów zrobimy za troche ponad 2 tygodnie z kolejnymi wynikami sdma i profilem nerkowym. Podałam już 2 tabletki, jedną wczoraj i jedną dziś- powinnam dzielić ta jedną tabletkę na porcje i podawać przed każdym jedzeniem? Bo zapytałam w wątku renalvetu na tym forum i dostałam odpowiedź że jedną dziennie..Zrozumiałam, że naraz...Na razie reakcji/ wymiotów brak, podałam jak zwykle podaję leki z niezawodna pastą witaminową w saszetkach Miamora..
pozdrawiam:)
Ostatnio edytowano Pon paź 30, 2017 11:14 przez Mała Mii, łącznie edytowano 2 razy

Mała Mii

 
Posty: 12
Od: Czw paź 12, 2017 18:20

Post » Czw paź 26, 2017 7:55 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Aha- białkomocz nie pojawił sie w żadnym badaniu moczu, więc nie ma jak zrobic stosunku białko kreatynina w moczu...Zadne wyniki w krwi nie sa przekroczone, choć mocznik i kreatynina podchodzą pod górną normę, morfologia powinna była byc zrobiona na cytometrze, bo u niego wychodza głupoty w płytkach i erytrocytach i ich wielkości/ objętości, jeśłi sa pobrane na zwykły aparat- tak ma od dziecka..

Mała Mii

 
Posty: 12
Od: Czw paź 12, 2017 18:20

Post » Czw paź 26, 2017 11:52 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Skasowałam mój wczorajszy post, mniej więcej z tych samych przyczyn, z jakich nie chcesz wypytywać weterynarza ;)
Jaką kreatyniną miał kocurek w ostatnim badaniu poprzedzającym narkozę? O jak dużo się podwyższyła? Górna norma w Twoich wynikach na zdjęciu jest wysoka, biorąc dla porównania np. normę IDEXX-u - 168 umol/l. Można mieć nadzieję, że nerki jeszcze dojdą do siebie, choć ten trwający wielomocz jest martwiący.
Co do binderów fosforu one działają tylko kiedy podawane są razem z karmą. Czasem kiedy nie wiadomo czy kot zje zaproponowaną mu karmę, można podać mu go tuż po jedzeniu.
Czasem niestety pomimo, że chciałoby się nieba przychylić kotu, coś idzie nie tak:(
Super, że apetyt kocurkowi wraca :ok:
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3143
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw paź 26, 2017 14:22 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

hehe:)czyli wiesz, co potrafi zdesperowana kocia służba;) jestem bardzo skrajnym przypadkiem....
Znam normy idexxu, kiedyś już zastanawiały mnie różnice, podobno zależy to od odczynników używanych do wykonywania badań, czyli mniej więcej chodzi o to, że obie normy są tożsame, a różnią się właśnie przez odczyniki- chodzi o to ze w idexxie jego wyniki mialyby inna wartosc...nie wiem czy to dobrze tłumaczę ani czy rzeczywiście tak jest. Poprzednie badanie wykonywane w marcu tego roku było robione na aparacie idexxa w innym labie u weterynarza, który "internistycznie"zajmuje się kocurkami- kreatynina wynosiła 167 umol/l przy zakresie 71-212.Mocznik wynosił 6,7 przy zakresie 5,7-12,9 mmol/l.
i jeszcze ciekawostka- swieżo jestem po obejrzeniu wyników znajomego kotka z początku października, z idexxu bo krew jechała do Niemiec (jeśli trzeba poszukam zdjęcia i wkleję) i przy wartości kreatyniny jest odnośnik pod którym jest napisane żeby zwrócić uwagę na nową normę i wynosi ona 80-203 umol/l. Więc ja już głupieję- ale nie zmienia to faktu, że przy takiej normie idexxu ale tym wynikiem z labu z Uniwersytetu Przyr.moj Miś miałby tą kreatyninę przekroczoną....
Wracając do Renalvetu- czyli mam dzielić te glutki z jednej tabletki na malutkie porcyjki i podawać do każdego posiłku lub tuż po?
A może jednak zasugerować tą moczówkę? czy podanie wazopresyny o ile dobrze pamiętam może zaszkodzić?bo że wet mnie zabije to prawie pewne.....
Niestety sikanie i picie nadal ma miejsce- pocieszam sie, że przynajmniej zmusza te nerki do filtrowania i płucze je z toksyn- skoro pije i sika. Odkąd to zjawisko wystąpiło ilość sikania i picia zmniejszyła się może o 20%- diametralnej poprawy nie ma, a jako, że czasem robi dłuższe przerwy w sikaniu kulki bywają większe. Generalnie dobowo wypija około 200 ml- plus to co zje- od kilku dni dopiero na tyle sporo no i w większości soczystą surowiznę plus saszetki, że mogę powiedzieć, że sika także z powodu jedzenia....Kulek robi 5 lub 6 na dobę...Przed chorobą robił 2 i to o połowę mniejsze niż te ktore robi teraz....
dziękuję Wam bardzo za zainteresowanie i życzliwość...

Mała Mii

 
Posty: 12
Od: Czw paź 12, 2017 18:20

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 121 gości