Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pon cze 19, 2017 13:35 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Przytulam :cry:
Rufinku [*]
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Nie cze 25, 2017 16:17 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Fioletowy_Ksiezyc pisze:Rufinek biega już za tęczowym mostkiem :placz: :placz:

Rano dostał bardzo silnych drgawek. Cierpiał. Wzięłam urlop na żądanie i pojechaliśmy do weterynarza :( Wiem, że musiałam podjąć taką decyzję. Ale serce mi pękło :placz: Strasznie go kochałam. Był moim malutkim syneczkiem w futerku.


Też uśpiłam dziś moje słoneczko... Od dwóch dni nie ruszał się, nie jadł i prawie nie oddawał moczu. Po tym jak leżał było widać, że cierpi, mimo że ostatnie wyniki pokazały dużą poprawę w ilości mocznika i kreatyniny, nerki prawdopodobnie przestały pracować... miał prawie 20 lat, ze mną od 5 roku życia, najwspanialszy kot na świecie, moje serce dziś pękło.

Gattka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4
Od: Pon cze 12, 2017 21:03

Post » Nie cze 25, 2017 16:53 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Bardzo mi przykro :cry:
Śpij, kocie (*)
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Nie cze 25, 2017 18:18 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Trzymaj się Gattko ;-((( Wiem co czujesz i bardzo, bardzo współczuję. :cry:

Fioletowy_Ksiezyc

 
Posty: 49
Od: Wto paź 28, 2008 15:51
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 25, 2017 18:30 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Fioletowy_Ksiezyc Dziękuję i także Ci współczuję z całego serca ;((( Ciągle słyszę jego mlaskanie, które niepokoiło mnie od początku choroby i oznaczało, że jest mu niedobrze ;< Pusty dom bez kota...

Gattka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4
Od: Pon cze 12, 2017 21:03

Post » Nie cze 25, 2017 20:15 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Bardzo Wam współczuję...
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16114
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon cze 26, 2017 15:11 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Współczuję z całego serca :(

antila

Avatar użytkownika
 
Posty: 87
Od: Nie gru 26, 2010 17:39

Post » Śro lip 05, 2017 12:28 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Gattko, głęboko serdecznie współczuję. /// A Czarnuszek przeżył sterydy, antybiotyk, upały, na szczęście krótkie, zaczął jeść, poluje na gołębie, myje się, skacze wyżej,
i wciąż jeszcze po tej stronie, pozdrawiamy wakacyjnie. / Czy można smarować dziąsła maścią z propolisu? miód raczej jest szkodliwy dla kotów, prawda?
Ostatnio edytowano Sob lip 08, 2017 17:13 przez Czarnuszek6, łącznie edytowano 1 raz

Czarnuszek6

 
Posty: 330
Od: Pon lip 28, 2014 8:06
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 05, 2017 12:54 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Super, Czarnuszku tak trzymaj!!!
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro lip 05, 2017 13:32 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Czarnuszek6 pisze:Gattko, głęboko serdecznie współczuję. /// A Czarnuszek przeżył sterydy, antybiotyk, upały, na szczęście krótkie, zaczął jeść, poluje na gołębie, myje się, skacze wyżej,
i wciąż jeszcze po tej stronie, pozdrawiamy wakacyjnie.

<3

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Śro lip 05, 2017 16:27 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Tak trzymać, Czarnuszku!
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16114
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Śro lip 05, 2017 19:45 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Mocne :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Nie lip 09, 2017 1:34 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Cześć, proszę o pilną pomoc.

Moja kotka, wiek ok 18 lat leczy się na przewlekłą niewydolność nerek od roku, razem z kardiomiopatia.
Przez rok było w miarę stabilnie, dostawała leki, była na renalu lub na niskofosforach.
Jakieś 1,5 miesiąca temu zaczęło się sypać, wyniki bardzo się pogorszyły.

16.06
Mocznik 141,8 (N: 25-70)
Kreatynina 4,67 (N: 1-1.80)

22.06:
Mocznik 151,1 (N: 25-70)
Kreatynina 4,52 (N: 1-1.80)

03.07:
Mocznik 183,3 (N: 25-70)
Kreatynina 5,82 (N: 1-1.80)

Kotka 5 dni po pierwszym badaniu z powyzszych oraz ubiegły tydzień kroplowkowana dozylnie-bez rezultatu.

Po ostatnich wynikach i zachowaniu kotki nasza wetka oraz inna, z którą konsultowalam sugeruja eutanazje do czego nam się nie spieszy.

Najgorsze że kotka nic nie je-od 2 dni próbuje coś wmusic z małym skutkiem.
Kupiłam wszystkie możliwe saszetki i Miamory, wołowina i watrobka-nic jej nie rusza.
Co zjadła to zwymiotowala+biegunka.
Nawet Mirtor nie pomaga.

Kotka dostaje Azodyl, Cardalis, Karsivan, Rubenal, Ipakitine.
Małe nadzerki leczymy Avidinem.
Od 5 dni kroplowkuje ja podskornie Ringerem i Nacl, dodaje glukoza i duphalyte.

Kotka sika i pije, nie je nic i kupa od 2 dni to zabarwiona woda.
Bardzo się martwię że jest głodna i ja to osłabia.

Siedzi cały dzień przodem do ściany i wyskakuje tylko pić i do kuwety.

Będę wdzięczna za jakąkolwiek pomoc.

A5an0

 
Posty: 3
Od: Nie lip 09, 2017 1:08

Post » Nie lip 09, 2017 7:16 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

I my tutaj :(
Pytanie : czy w Lespewet jest do kupienia w stacjonarnych zoologicznych? Właśnie wczoraj mnie olśniło, że moja kota dostawała kroplówki, ale nic moczopędnego :( Nawet tego nieszczęsnego furosemidu. Ponad tydzień kroplówek pewnie poszedł na marne, bo przecież powinno się płukać, żeby zbić mocznik. Wczoraj, już w domu dostała rano podskórnie ok 70ml i więcej już nie podałam, bo jeszcze późno wieczorem miała niewchłoniętą gulę. Dziś chyba nie podam w ogóle, tylko będę poić, bo oczywiście znowu zastała nas niedziela i wszystko nieczynne :( Jutro z rana chce polecieć i kupić Lespewet, tylko zastanawiam się,czy szukać po zoologicznych właśnie, czy uderzać do weta ?

aga23

Avatar użytkownika
 
Posty: 1358
Od: Wto sie 02, 2005 23:41
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie lip 09, 2017 7:29 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

aga23 -zacznij od lecznic, straciłabyś czas na poszukiwania - może gdzieś w sklepie zoo będzie, ja nigdy nie widziałam, ale i nieczęsto w stacjonarnych bywam.

Theodora

Avatar użytkownika
 
Posty: 1886
Od: Pon kwi 30, 2007 10:49

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości