No nie, u nas takich hiper efektów nie ma.
Ale z drugiej strony nie wiadomo, co by było bez Azodylu.
Maciek Azodyl bierze od końca marca, od momentu postawienia rozpoznania. Kroplówkowany jest przez ten okres cały czas, był eksperyment zmniejszenia ilości kroplówek, ale wtedy wyniki poszły w górę, po powrocie do poprzedniej częstości kroplówkowania wyniki poszły w dół. Więc nadal dostaje kroplówki.
Oczywiście nie będę odstawiać Azodylu, żeby zobaczyć co z kotem
