Witam,
Potrzebuje rady. Moj kotek ma 12 lat i czul sie swietnie. Od jakiegos czasu zaczal wiecej pic, i sikac, chudnac. Po wizycie u weterynarza otrzymal kiepskie wyniki krwi: mocznik 188,6 kreatynina 5.7, silna anemia, a na USG nowotwor watroby.
Po zapodaniu kroplowki z dnia na dzien oslabla, wystapily wymioty (wczesniej nie), a teraz po 2 dniach kroplowki lezy bezwladna i nie rusza sie, nie je, nie pije, nie sika. Nie ma sily zeby ustac. Jeszcze wczoraj chodzila i chrupala.
Czy to mozliwe zeby takie pogorszenie nastapilo w ciagu kilku godzin. Nie wiemy co robic? Czy podawac dalej kroplowki?Czy nie meczyc kotka? Bardzo prosze o rade. Mialam nadzieje, ze jeszcze kilka tygodni z nami bedzie...
Co ile przekrecac kotka na bok?
A