Dzień dobry, od pewnego czasu czytam wątki cukrzycowe i nerkowe, bardzo mnie zainspirowały, dlatego postanowiłam podzielić się swoimi doświadczeniami. Mój kotek Junior, lat 12:) ma od 4 miesięcy diagnozę cukrzycy, PNN i anemii. Wszystko opanowane, odpukać, kot nie wie, że jest chory.
Jeśli chodzi o neuropatię cukrzycową bardzo dobre wyniki daje suplementowanie wit B12, ale w postaci metylokobalminy, niestety gorzej dostępnej niż sprzedawana u nas B12 - cyjanokobalmina, nieskuteczna wcale. Jest powszechnym preparatem w innych krajach. Kot powinien dostać 0.5 do 1 grama dziennie.
Wyszperałam produkt dla wegan w sprayu, którym spryskuję mieszankę: lyzeczka Sheby+ rozkruszona i wymieszana z odrobiną wody tabletka żelaza z kwasem foliowym. 1 psikniecie B12 = 500 mcg metylokobalminy, daję dwa psiki. Kot to uwielbia, tabletek nie tknie za nic.
Kopiłam tę B12 w Allegro, pani przysyła z USA za 9 zł, czekałam tak, jak obiecała 13 dni. Tu jest link do produktu i sprzedawcy.
http://allegro.pl/methyl-b-12-500mcg-me ... 99196.htmlMożna też kupić przez Amazon i inne portale, ale przesyłka wraz z oplątami celnymi jest bardzo droga. Wpadłam na metylokobalminę dzięki Wam, ktoś z Państwa zamieścił link do Tanya's Comprehensive Guide, bezcenne źródło wiedzy.
Ciepło pozdrawiam