Strona 1 z 8
Bardzo proszę o poradę osoby bardziej doświadczone-GUCIO[']

Napisane:
Śro cze 26, 2013 12:26
przez bea3
Witam serdecznie,
jestem tutaj nowa, jeśli ktoś mógłby mi pomóc, będę bardzo wdzięczna... mój kotek Gucio jest w ciężkim stanie, zaczęło się od tego, że nie mógł się załatwić. Dostał kroplówki, po tym trochę odżył, załatwił się, ale jest bardzo osowiały i słaby, bo nie je. Wczoraj lekarz zlecił badania, dzisiaj okazało się, że kreatynina wynosi 5,41 a mocznik 391. Weterynarz mówi, że nie ma już szans, podamy mu kroplówki, ale jesli nie zacznie jeść, to się nie uda Go uratować. Proszę, czy jest cień szansy dla mojego Gucia ?
Kotek ma 10 lat...
Re: Bardzo proszę o poradę osoby bardziej doświadczone

Napisane:
Śro cze 26, 2013 13:27
przez pixie65
Napisz skąd jesteś.
Może uda znaleźć się innego weta, który zanim kota zabije - przynajmniej spróbuje mu pomóc.
Na początek zajrzyj też do tego wątku:
viewtopic.php?f=36&t=137684Poczytaj o badaniach, które są potrzebne aby zdiagnozować problem Twojego kota.
Napisz o nim coś więcej np. czy wymiotuje, czy regularnie się załatwia, czy dużo pije i sika.
I nie zamartwiaj się na zapas - z większych kryzysów koty wychodziły
Ale do tego przydałby się jakiś rozsądny wet, który nie skreśli kota z powodu swojej niewiedzy...
Re: Bardzo proszę o poradę osoby bardziej doświadczone

Napisane:
Śro cze 26, 2013 13:35
przez bea3
Bardzo dziękuję Pixie za odpowiedź.
Jestem z Kluczborka, konsultowałam te wyniki z dwoma weterynarzami i z kliniką z Opola, telefonicznie. W tej chwili lekarz chce abym podawała kici kroplówki dwa razy dziennie. Niestety Gucio nie je 4 dzień, pije wodę, sika. Jest w kiepskim stanie, strasznie jest słaby, marnieje mi w oczach. Lekarz powiedział, że to kwestia tygodni, a jak nie zacznie jeść to dni. A ja muszę walczyć o mojego kotka!
Kotek nie je 4 dzień, wcześniej jadł bardzo mało, teraz tylko pije i sika. Jest bardzo słaby, leży w takim dziwnym letargu. Oczywiście chcę walczyć o Niego, ale lekarze twierdzą, że nie ma rokowań. Jeśli nie pomogą kroplówki to jest to kwestia dni, jeśli pomogą to tygodni...
Wątek oczywiście czytałam.
Kotek miał zrobione badania krwi, bez badania moczu. W tym momencie lekarz stwierdził też nie ma sensu robienia RTG bo to dodatkowy stres.[/quote]
Re: Bardzo proszę o poradę osoby bardziej doświadczone

Napisane:
Śro cze 26, 2013 14:35
przez kolendra_
Spróbuj podać kotu jedzenie jako papkę, strzykawką do pyszczka. Nie wiem, czy znasz RC Convalescense Support. To proszek do rozpuszczania w wodzie, ładnie wchodzi do strzykawki. Zawiera wszystkie niezbędne do życia witaminy, sole miner. itp. Mojemu kotu bardzo to pomogło, kiedy jego stan był krytyczny i nie chciał ani jeść, ani pić. Trzymam kciuki, żeby Twój kotek wyszedł z tego.
Re: Bardzo proszę o poradę osoby bardziej doświadczone

Napisane:
Śro cze 26, 2013 14:54
przez mziel52
Kot ma niewydolność nerek, zapewne ostrą, skoro najpierw był zatkany i nie mógł się załatwić. Koniecznie poszukaj lepszego weta. Trzeba kotu zbadać mocz. Od tego zależy dalsze leczenie.
Na razie wet powinien opanować stan ostry u kota, może to stan zapalny wymagający antybiotyku.
Kup gerberka (tego dla najmłodszych dzieci, bez jarzyn, przecieraj i karm strzykawką (w aptece kupisz takie po 10 i 20 ml). Bez jedzenia kot nie może długo być.
Potrzeba usg zrobić, żeby zobaczyć stan nerek i pęcherza. Jakie kot ma inne wyniki krwi?
W razie czego szukaj porady mailowej/telefonicznej u dr Neski
http://www.wetkonstancin.pl/index.php?o ... Itemid=139
Re: Bardzo proszę o poradę osoby bardziej doświadczone

Napisane:
Śro cze 26, 2013 16:58
przez bea3
Dziękuję za odpowiedzi. Byłam z kotkiem u dwóch weterynarzy, u drugiego dostał kroplówkę i trochę odżył. Jutro kolejne dwie, tak do soboty czy niedzieli. Kotek bardzo się stresuje, lekarz może zrobić USG, ale jak się uspokoi; to samo z badaniem moczu, podobno nie będzie to miarodajne. Dzisiaj kupiłam mu taką karmę w puszcze dla kotków nerkowców, powąchał i niestety nic. Te słoiczki Gerbera już też dostawał i nic nie ruszał. Wiem, że to bardzo bardzo źle, że nie je

Podaję wyniki:
leukocyty 14,5
hematokryt 31,7
hemoglobina 8,2
erytrocyty 6,2
płytki krwi 316
ALP 62
ALAT 178
ASPAT 264
kreatynina 5,41
mocznik 391
Dzwoniłam do dr Neski, nie odbiera. Będę dzwonić jutro.
Re: Bardzo proszę o poradę osoby bardziej doświadczone

Napisane:
Śro cze 26, 2013 17:19
przez pixie65
Taki mus z kurczaka (albo indyka) możesz kotu kupić:

albo taki obiadek (
nadaje się do podawania strzykawką):

Możesz też sama taki mus wykonać.
Jeśli kot nie chce tego jeść sam - musisz go karmić strzykawką.
Poza tym porozmawiaj z wetami o ewentualnym wsparciu farmakologicznym (niedawno pisałam o tym innej forumowiczce): jeśli chcesz mieć konkretny argument to zapytaj czy mają może dostęp do materiałów z XVII Kongresu Medycyny Weterynaryjnej Małych Zwierząt PSLWMZ, który odbył się w Lublinie w 2009 roku.
Tam jest artykuł A. H. Sparkes'a "Wsparcie żywieniowe kotów z anoreksją".
I w nim są wymienione konkretne preparaty (diazepam, oxazepam, cyproheptadyna i miRtazapina) wraz z dawkowaniem.
Badanie moczu MUSI być wykonane z pomiarem ciężaru właściwego za pomocą refraktometru, musi być w nim oznaczony poziom białka i kreatyniny i powinien być zrobiony posiew (do niego najlepiej pobrać mocz bezpośrednio z pęcherza).
I absolutnie nie załamuj się - naprawdę Twój kot nie jest w tragicznej sytuacji ale trzeba działać szybko i zdecydowanie.
Re: Bardzo proszę o poradę osoby bardziej doświadczone

Napisane:
Śro cze 26, 2013 17:26
przez bea3
Dziękuję! Zaraz spróbuję Mu dać jedzenie strzykawką, dzisiaj kupiłam na spróbowanie taką puszeczkę dla nerkowców (te słoiczki Gerberka również mam)
Jutro z samego rana zadzwonię do weterynarzy - co mnie zadziwia, oni są lekko zrezygnowani, szczególnie ten pierwszy weterynarz. Postaram się też złapać trochę moczu, chociaż to zawsze graniczyło z cudem. Kotek zrobił dzisiaj kupkę, po kroplówce od weterynarza. Wydaje mi się, że nie chcą Guciowi podać leków przez Jego słaby stan.
Nie wiem...
Dziękuję za słowa otuchy.
Re: Bardzo proszę o poradę osoby bardziej doświadczone

Napisane:
Śro cze 26, 2013 17:36
przez LunaKlara
jak dludo dostaje kroplowki ? Bo zadaniem kroplowek jest nawadnienie i wyplukanie mocznika. Wyskoki mocznik powoduje, brak apetutu bo jedzenie niejako smierdzi mocznikiem. Wyplukanie powinno pomoc w apetycie.
Musi jesc wiec nawet wiskas lub inne kiepskie jakosciowo zarcie mocno pachnace moze go skusi. Probuj wszystkiego, moze surowa wolowinka, surowe podroby kurze ... cokolwiek zeby tylko zjadl
Re: Bardzo proszę o poradę osoby bardziej doświadczone

Napisane:
Śro cze 26, 2013 20:01
przez bea3
To była 3 kroplówka Gucia. Udało nam się Go nakarmić, najpierw zjadł 3 strzykawki, teraz trochę z miseczki. No i pije wodę... Jutro dam Mu kroplówkę rano, zobaczę co dalej. Mam nadzieje, że uda mi się złapać mocz do badania. Czy mogę jeszcze coś zrobić, żeby Mu pomóc ?
Re: Bardzo proszę o poradę osoby bardziej doświadczone

Napisane:
Śro cze 26, 2013 20:30
przez pixie65
bea3 pisze:(...) Wydaje mi się, że nie chcą Guciowi podać leków przez Jego słaby stan. (...)
Czy kot nie dostaje
żadnych leków?
Czy nie dostaje do kroplówki np. furosemidu?
Żadnego antybiotyku? Leków przeciwzapalnych?
Żadnych "wspomagaczy" typu duphalyte, catosal?
Być może powinien dostawać famotydynę/ranitydynę (Famidyna lub Ranigast/Solvertyl itd.).
Może mieć mdłości, nadżerki, niski poziom potasu - to może mieć wpływ na brak apetytu.
Re: Bardzo proszę o poradę osoby bardziej doświadczone

Napisane:
Śro cze 26, 2013 20:40
przez mziel52
Twój wet bez badań uznał, że kot ma PNN. Tymczasem powinien stwierdzić, z jakiego powodu są te wyniki, bo bywają z różnych. I w zależności od tego wdrożyć leczenie. Czytuje Twój pan wet choćby to?
http://www.magwet.pl/index.php?mid=5&menu=11&article=50Wygląda, że skupił się tylko na wynikach nerkowych, zamiast zastanowić się nad całością.
Mocz spróbuj sama złapać w wyparzoną chochlę, kiedy kot wejdzie do kuwety, i zanieś do zbadania. Posiew w tych warunkach nie ma wiele sensu, ale inne parametry wskażą, co się tam może dziać.
Na razie kot nie może się odwodnić i nie może nie jeść, bo wątroba mu siądzie, już parametry wątrobowe ma podwyższone, leukocyty też, więc jakiś tam stan zapalny trwa.
Re: Bardzo proszę o poradę osoby bardziej doświadczone

Napisane:
Śro cze 26, 2013 20:55
przez bea3
Nie dostał żadnych leków

Zaraz nakarmię Gucia i dam Mu wody. Nie wiem co mam weterynarzowi powiedzieć, bo to tak wygląda - badania i PNN, a tak naprawdę nie wiem co dalej. Tylko słyszę, że rokowania są złe. Może bierze się to stąd, że ich zdaniem kotu z PNN nie można pomóc ? Kicia miał w przeszłości problemy z wypróżnianiem się, dlatego jadła Royal Canin Fibre Response. Sama nie wiem jak mam rozmawiać z tymi lekarzami...

Re: Bardzo proszę o poradę osoby bardziej doświadczone

Napisane:
Śro cze 26, 2013 21:05
przez CoToMa
w jakiej lecznicy w Opolu byłaś?
Re: Bardzo proszę o poradę osoby bardziej doświadczone

Napisane:
Śro cze 26, 2013 21:06
przez Boo
Nie wiem z którą z lecznic w Opolu się kontaktowałaś. Ale może spróbuj na Wiejskiej?
http://www.lecznicanawiejskiej.pl/kontakt-z-lecznica/