Kotki nerkowce potrzebują pomocy finansowej

[nika0991]

Witam. Jestem studentką i mam u siebie dwa kotki, które w maju skończyły rok. Mają one stwierdzone niedorozwinięcie nerek. Mają na imię Miki i Lola. Miesięcznie wydaję na nie 300 zł. Bardzo prosze o pomoc finansową, ponieważ PRAGNĘ aby żyły jak najdłużej i teraz muszę porobić im wszelkie potrzebne badania (tarczyca, cukier, wszystkie makro- elementy). Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś dobry kto chociaż w jakimś stopniu pomoże mi finansowo.

Dominika Miki i Lola.

[nika0991]

Bardzo proszę jeszcze raz o pomoc finansową.. Właśnie muszę zakupić karmę Royal Canin Renal. Kosztuje ona 119 zł na allegro. Mam jeszcze innych sporych wydatków. Jeżdzę również do schroniska i kupuję karmy (wątróbki, serducha lub szynki) dla tamtych bezdomnych kiciaków.. PROSZĘ POMÓŻCIE... Ja wiem, że każdemu jest ciężko.. Ale jak tylko bedę pracowała to poradzę sobie sama i też pomogę takiej osobie jak ja... Bardzo proszę...

[alix76]

Nika0991, skoro masz w domu chore koty, to chyba ich utrzymanie jest priorytetem? Koty w schronisku na pewno potrzebują pomocy, ale każdy z nas odpowiada przede wszystkim za swoje własne zwierzęta.

Proszę, przedstaw nam bliżej swoje koty i napisz coś o ich stanie zdrowia. Może forumowicze coś doradzą?

Tu na ogół nie zbieramy pieniędzy na własne zwierzęta - jeżeli jesteś w trudnej sytuacji życiowej to napisz też, skąd jesteś. Może w Twojej miejscowości uda się znaleźć jakąś lokalną pomoc dla Ciebie?

Możesz też sprzedać zbędne rzeczy na Kocim Bazarku.