maggie134 pisze:Na tą chwilę - doradzicie jakąś karmę suchą i mokrą dla cukrzyka który jeszcze nie dostaje insuliny? (...)
. A - i pytanie - czym odkłaczać? Bo przy długowłosym maltpasty idzie ogrom a to dla diabetyka raczej zły pomysł.
Przede wszystkim sprobuj go przestawić na JAKIEKOLWIEK mokre, przy suchym cukier sie potrafi dosc nieprzewidywalnie zachowywac (w zaleznosci jak sie wchlania itd,) wiec leczenie mozna niejako o kant tyłka potłuc. Moze pomóc nauczenie ze posilki sa o konkretnych porach.
Na początek polecam liofilizowanego tuńczyka - w takich kosteczkach, np Moments z maxi zoo, czy Cosmy z zooplusa. To sie fajnie kruszy wiec mozna dosmaczac mokra karme zeby panicz sie pochylil. Ale najwazniejsze - mokre. Na poczatek to moze byc gusto,scheba, cokolwiek mu podejdzie; pozniej przestawic na wysokomięsną / niskowęglowodanową.
Idealne/docelowe karmy to mokre typu diabetes (ale nie wszystkie, trzeba sobie liczyc sklady), węglowodany są tam minimalizowane. Z tego co pamietam wzglednie OK jest Concept for Life w zooplus a całkiem fajny skład ma karma Maxi Zoo (PetMedica albo PetBalanceMedica).
Co do odkłaczania to raczej z pawiami sie trzeba pogodzic. Moja jesli zauwazy to wczesniej to biegnie postawić pawia na korytarzu. Ale poza tym w arsenale pasta odklaczajaca z rossmana i dropsy malt Gimcata. Pasty uzywam przy hipo, zeby w miare szybko podniesc cukier. U mojej mniej wiecej 1cm pasty = cukeir 20 do góry. Dropsy to ok. 10 - jak nabierzesz wprawy to mozesz dawac paste i stosownie wiecej insuliny.
Acha i jak sie tak stresuje to sprobuj zylkene albo cos podobnego na miesiac zeby sie przyzwyczail do sytuacji.