Strona 68 z 76

Re: Wątek cukrzycowy IX

PostNapisane: Sob gru 28, 2019 11:58
przez Lifter
No to twoje problemy powinny sie rozwiazac - 28 g jest nieco grubszy wiec kropelka winna byc wieksza, a ten drugi glukometr potrzebuje znacznie mniej krwi. Sam uzywam wlasnie 28g, bo to idealny kompromis pomiedzy gruboscia igly (im ciensza tym mniej kota boli) a efektywnoscia.

Paski drogie, niestety. Na allegro i olx mozna trafic za 25-30 zl za opakowanie a nie 50 (na olx uwazaj, sporo oszustow - albo odbior osobisty albo opcja z zaplata przy odbiorze).

Inna opcja - jak masz cukrzyka w rodzinie/wsrod znajomych, to oni dostaja te paski za 33% oficjalnej ceny i zwykle maja ich wiecej niz potrzebuja (stad te ogloszenia - kupuja za 15 zl a sprzedaja nadwyzki za 30...)

Re: Wątek cukrzycowy IX

PostNapisane: Sob gru 28, 2019 12:03
przez Bagi
Dzięki, tak kupiłam taniej paski do Contoura, ale do Glucocardu nigdzie poza dietetykiem nie znalazłam. Potrzebuje 0,6 ul krwi, a Gluco mini 0,3.

Re: Wątek cukrzycowy IX

PostNapisane: Sob gru 28, 2019 12:06
przez jolabuk5
Twój glukometr zużywa tyle samo krwi co mój, 0,6 ul. Nowy, ktory zamówiłaś potrzebuje połowę tej ilości - 0,3 ul, więc problem ze zbyt małą kroplą piwinien się skończyć.

Re: Wątek cukrzycowy IX

PostNapisane: Sob gru 28, 2019 12:12
przez Lifter
Bagi pisze:Dzięki, tak kupiłam taniej paski do Contoura, ale do Glucocardu nigdzie poza dietetykiem nie znalazłam. Potrzebuje 0,6 ul krwi, a Gluco mini 0,3.


Dlatego warto bylo kupic accu nano, bo paski accu sa dosc powszechne w drugim obiegu. Policz sobie roznice w cenie na jednym opakowaniu (20-25 dni) i zobacz kiedy ci sie inwestycja zwroci. Jesli kupowalas via internet to mozna zrobic zwrot towaru do 14 dni od momentu otrzymania, jakby co.

Re: Wątek cukrzycowy IX

PostNapisane: Sob gru 28, 2019 13:18
przez Bagi
Accu Nano też wymaga 0,6 ul krwi...

Re: Wątek cukrzycowy IX

PostNapisane: Sob gru 28, 2019 18:25
przez Lifter
Bagi pisze:Accu Nano też wymaga 0,6 ul krwi...


Hm, możliwe, dla mnie zawsze wydawala sie to mala kropelka (choc dzisiaj zmarnowalem dwa paski, co mi sie od dawna nie zdarzylo, bo krwi bylo za malo). Jak w takim razie bedzie potrzebna polowa tego, to w ogole nie bedzie problemu - moze poza cena paska. ale na allegro CZASEM sie trafiaja, musisz z 2x w tygodniu sprawdzac.

Re: Wątek cukrzycowy IX

PostNapisane: Sob gru 28, 2019 20:13
przez Bagi
Lifter, może Ci zasugerowałam, przepraszam...

Re: Wątek cukrzycowy IX

PostNapisane: Sob gru 28, 2019 21:14
przez Chikita
Lifter pisze:Jak nie ma cukrow to IMO nie ma problemu.
Mopikowi pomogl Xylobil w tabletkach, ale to jest dosc drogie i trzeba kupowac za granica.
Inna rzecz, ze pomogl ale tylko na czas kuracji, tzn. po zakonczeniu podawania objawy powrocily.
Generalnie w neuropatii pomaga kwas foliowy i witamina B12.

Zastanawiam się nad witaminą B12 w iniekcji, ale problem jest taki, że to dość bolesne i szczypiące (sama musiałam sobie wstrzykiwać) i roztwór trzeba powoli wpuszczać czyli kotka musiałaby to znosić ok 8 tygodni, raz na tydzień. Obawiam się, że to może wpłynąć negatywnie na podawanie insuliny. Teraz na kolana i po krzyku. Inna rzecz, że mi po dwóch tygodniach zrobił się stan zapalny w miejscu wkłucia i mam zgryzotę czy u Fifki tez mógłby wystąpić. Słabo widzę podawanie jeszcze leków p/z.
Twój Xylobil tez na wątku wystąpił jako polecany, ale nie było tak długiej rozprawy jak na temat Brainactive. On przeważa w tym wątku. Zamówiłam i liczę, że do piątku doleci i spróbuje jej podać, bo walory smakowe mają raczej kiepskie opinie. Nasza vetka ma od ręki Combivit jako wyjście awaryjne.

Re: Wątek cukrzycowy IX

PostNapisane: Sob gru 28, 2019 21:53
przez Lifter
Bagi pisze:Lifter, może Ci zasugerowałam, przepraszam...


Ale co i za co?
Nie przepraszaj, bo w zaden sposob nie powiedzialas niczego, za co by trzeba przepraszac.

Re: Wątek cukrzycowy IX

PostNapisane: Sob gru 28, 2019 21:58
przez Lifter
Z Xylobilem jest prosciej, bo to mala tableteczka (podaje sie zreszta pol albo cwierc, juz nie pamietam) i neutralna w smaku (probowalem!) wiec kot nie mial tu problemow z przyjmowaniem.

U Mopika neuropatia objawia sie oslabieniem napiecia miesniowego, czyli mowiac po ludzku - chodzi normalnie ale wskoczyc na lozko to juz problem. Zwykle to raczej sie wspinal niz wskakiwal (choc jak sie rozochocil w zabawie to wtedy tak). A jak mu podawalem to zaczal bez problemu wskakiwac, no i do wedki skakal na pol metra w gore a nie na 20 cm. Ale po zakonczeniu kuracji dosc szybko wrocil do "normy", niestety.

Bede musial mu to powtorzyc na wiosne.

Re: Wątek cukrzycowy IX

PostNapisane: Pon gru 30, 2019 10:35
przez Chikita
U nas jest stawanie na całych stopach i tak czasem jej zad zarzuci. Z wskakiwaniem tez jest problem, z bieganiem też. Ogólnie więcej leży.
Lifter gdzie zamawiasz Xylobil i jak długo czekasz ?

Re: Wątek cukrzycowy IX

PostNapisane: Pon gru 30, 2019 15:06
przez Lifter
Kupilem w jakims zagraniczym sklepie, czekalem z 2 tygodnie (dostawa kosztowala prawie tyle samo co lekarstwo), szczegolow nie pamietam. Najlepiej miec kogos w USA albo Kanadzie zeby kupil i wyslal poczta lotnicza..

Re: Wątek cukrzycowy IX

PostNapisane: Pon gru 30, 2019 15:28
przez Lifter
PS. To nie Xylobil a XOBALINE, nazwy mi sie pomerdaly nieco, wiec nie kup czegos innego.

https://www.hammernutrition.com/xobaline

Re: Wątek cukrzycowy IX

PostNapisane: Wto gru 31, 2019 21:28
przez Chikita
Zapytam naszej vetki czy udałoby się jej ściągnąć. Jeśli da radę zamówić to ile opakowań powinnam wziąć ? Jedno, dwa ?

Re: Wątek cukrzycowy IX

PostNapisane: Śro sty 01, 2020 12:29
przez Lifter
Chikita pisze:Zapytam naszej vetki czy udałoby się jej ściągnąć. Jeśli da radę zamówić to ile opakowań powinnam wziąć ? Jedno, dwa ?


weź dwa, nawet jak ci sie nie przyda to bez problemu znajdziesz chetnych na odkupienie, chocby mnie.