Jedna krzywa troszkę mało - ale generalnie wydaje się prawidłowa (kształt miski), widac spadki po zastrzyku czyli reaguje na lek. Zakladam, ze byla robiona co 2 godziny? Czy co godzine? Krzywa robi sie w przedziale 12 godzin, liczac od pierwszego pomiaru rannego przed zastrzykiem, do wieczornego (przed zastrzykiem).
Ale jeśli poziom cukru rośnie wraz ze wzrostem dawki to dla mnie (ale NIE jestem ekspertem!) dowód, że dawka jest za wysoka i ma miejsce tzw. kontrregulacja, czyli organizm gwaltownie wyrzuca cukier do krwi, BRONIAC sie przed zbyt duza dawka insuliny.
Na tym cukrzycowym forum doradza ci lepiej ale jak dla mnie powinnas wrocic do dawki 1.0 albo i 0.5, zmienic diete (raczej mokre niz suche) i spokojnie poobserwowac wyniki. Zwykle nawet kiepskie mokre jest lepsze niz suche pod wzgledem weglowdanow, a na tamtym forum ci doradza jakie warto kupowac. Dodam, ze Mopik totalnie olewa wszystkie zalecane karmy dla cukrzykow, a jedyne mokre jakie akceptuje to pasztet Gourmet (2.35 za 80 g puszke) oraz specjalistyczna Animodne dla cukrzykow (jak kupujesz w necie i puszki 400 g, to wychodzi nawet taniej za 100 g niz ta marketowka - w razie czego podrzuce namiary skad brac).
Co do trzustki to podejrzewam, ze to jest przewlekle, bo ostre leczy sie tez witamina B12 i daje oslonowo antybiotyk (przetestowalem w praktyce...), przy przewleklym wystarczy nawadniac. W wynikach maz testy na lipaze (ogolna) czy na LIPAZE SWOISTA (lipaza trzustkowa). Ten drugi test kosztuje ok. 80 zl wiec pewnie bys go kojarzyla. Przewlekle zapalenie trzustki to niestety dosc typowa choroba kocich cukrzykow. Ale sam fakt, ze je i nie rzyga (a to sa objawy zapalenia trzustki - brak apetytu i wymioty) dowodzi, ze nie jest z kotem najgorzej.
Robienie kroplowek podskornych jest BARDZO proste, sa samouczki na YT, wiec dasz sama rade, wystarczy zakupic zestaw do kroplowek u weta (wazne, by zaznaczyc ze kot jest cukrzykiem, zeby nie dal czegos z glukoza, a zwykla sol fizjologiczna), igly polecam 18G albo i 16G (wygladaja przerazajaco, ale Mopik nawet zwykle sie nie wzdryga przy wkluciu), popros o krotkie, bo nimi latwiej sie wkluwac. Zwykle wystarczy tydzien, gora dwa, po jednej kroplowce dziennie. Cena jednej kroplowki, gdy sie wliczy plyn, przewod itd. to ok. 3-4 zl (choc z politrowa butelka wychodzi taniej), a taka kroplowk winna byc codziennie (chyba ze sie nie wchlania) przy tej masie to 0.125 ml dziennie smialo wystarczy, wiec butelka pollitrowa na cztery dni starczy, w tym czasie ten sam przewod, tylko igly zmieniasz. Taskac kota 70 km -
- raz, ze drogo, dwa ze go to stresuje, a stres podbija cukier. I bledne kolo.
Swoja droga choroby tez zwykle podbijaja cukier.
Tak, ze BEZ PANIKI. Dasz rade. Paski do testow warto poszukac na allegro, zwykle mozna je kupic za pol oficjalnej ceny (cukrzycy dostaja refundacje wiec oplaca sie im kupic za 33% wartosci a sprzedac za 50%. Sam tak robie, tzn. tak kupuje).
Mopik ma cukrzyce od poltora roku, w tym czasie zaliczyl i przewlekle i ostre zapalenie trzustki, plus jakas infekcje etc. I jakos sobie zyjemy. Na tamtym forum sa wlasciciele kotow, co mialy regularnie cukier 500 i wyzej i pieknie sa wyprowadzone na sensowne poziomy.