Wątek cukrzycowy IX

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Śro gru 04, 2019 17:32 Re: Wątek cukrzycowy IX

Lifter nie mam zbytnio na kogo... Natomiast spokojnie cukier jest mierzony. Wyniki są zapisywane z adnotacją na antybiotyku /po antybiotyku /słaby apetyt. Kotka bardzo słabo je od kilku dni więc nie podaje też insuliny. Drążę temat, zamęczam kolegę cukrzyka i boję się hipoglikemii. Musze dojść do przyczyny tak drastycznego spadku apetytu.

Chikita

 
Posty: 6431
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

Post » Śro gru 04, 2019 19:36 Re: Wątek cukrzycowy IX

A cukry ma jakie, tak swoja droga?
I dlaczego NIE podajesz insuliny - chyba ze niskie cukry, wtedy ma to sens.
Z niejedzeniem to niestety wszystko moze byc. Takze np. mdlosci po antybiotyku.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4412
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw gru 05, 2019 21:23 Re: Wątek cukrzycowy IX

Cukrów Tobie nie podam... kajecik jest oddalony o 120 km. Dzisiaj nie udało się nawet zbadać. Na sam widok mojej Mamy (Ona jest ta najgorsza co do veta zabiera) nastawiła się bojowo i kazałam zostawić aby nie pogarszać sytuacji. Natomiast pomyślałam sobie czytając te wszystkie koszmarne rzeczy, że skoro mało je i pobiera mało cukrów to insulina prawdopodobnie zbije cukier, ale do zbyt niskiego poziomu. Hipoglikemii się wystraszyłam. Praktycznie jest tak, że jak podejmuje jakieś ryzykowne rozwiązania, przeciw stawiam się vetowi zawsze mam rację- nie czuje się zbyt pewna, ale do tej pory intuicja w kwestii zwierząt mnie nie zawiodła. I z drastycznym odstawieniem antybiotyku miałam chyba rację, bo wyszła wczoraj dumna z drugiego pokoju i po staremu pchała się do talerzy próbując zwinąć sernik. Dzisiaj też więcej w towarzystwie niż sama w pokoju.
Mam jeszcze jedną teorię- jako, że cukrzyca zdiagnozowana niedawno (nie wiem czy to możliwe), ale insulina jej nie służy. Dostaje glargine w penie, ale nie doszłam jeszcze do specyfiki wszystkich insuli więc nie wiem czy moja teoria jest realna.

Chikita

 
Posty: 6431
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

Post » Czw gru 05, 2019 22:38 Re: Wątek cukrzycowy IX

jak ma cukrzyce to POWINNA brac insuline, szczegolnie jak malo je - zeby przyswajala jak najwiecej z tego, co zje. Tyle, ze trzeba po prostu dawac mniejsza, dostosowana do wynikow dawke. Jesli podajesz penem to faktycznie nie ma zbyt duzego manewru (1 albo 2 jednostki albo nic... swoja droga to jakie dawki kot dostawal?) ale jesli strzykawka to tam mozna regulowac dawke co do 0,1 jednostki i dobrac precyzyjnie do potrzeby.

Swoja droga jestes juz tutaj? http://www.kotycukrzycowe.pl?
Bo jak nie to KONIECZNIE sie zapisz, tam na pewno dostaniesz duzo wieksze i lepsze wsparcie, bo od ludzi ktorzy od lat maja swe cukrzycowe koty i ogarniaja temat znacznie lepiej niz ja.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4412
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 14, 2019 10:53 Re: Wątek cukrzycowy IX

Miło mi przywitać się na tym wątku , choć prawdę mówiąc, wolałabym żeby mnie nie dotyczył. Ale dotyczy od 3 dni.
Ankieta
Kot czy kotka? – kotka
Jak się nazywa? – Bagi
Czy jest wykastrowany? –tak
Ile ma lat? –15
Kiedy zdiagnozowano cukrzycę? – 5 dni temu
Na podstawie jakich badań zdiagnozowano cukrzycę? –cukier i białko w moczu, badanie krwi glukoza 493 mg/dl
Czy zrobiono badanie fruktozaminy? / Jaki był wynik? –tak, jeszcze nie ma wyniku
Kiedy rozpoczęto insulinoterapię? –jeszcze nie
Czy kot dostaje lub dostawał sterydy? – nie (od 8 lat) kotka jest adoptowana
Czy robione były badania tarczycy (test T4)? / Jaki był wynik? – tak, nie ma jeszcze wyniku
Czy występuje u Twego kota neuropatia (osłabienie kończyn, chwiejny chód)? – lekkie
Ile ważył Twój kot przed diagnozą? – 6,7 kg
Jaką podajesz karmę? – dotychczas głównie Feringa puszki bezzbożowe, mało:chrupki Royal/Purina urinary i na kule włosowe, w małych ilościach mięso z kurczaka/indyka  surowe i gotowane, wołowina, rosołek z warzywami, jogurt, serek wiejski.
Mniej więcej ile podajesz karmy i w jakich odstępach czasowych w ciągu dnia? - 3xdziennie
Jakiej konsystencji i jakiego koloru jest stolec? Ciemny i twardy czy raczej jasny i rzadki? - ciemny, twardy, zdarzają się odstępstwa
Czy Twój kot choruje też na coś innego? – raz miał zapalenie pęcherza
W jakim stanie jest uzębienie? – zęby wypadają, 1 stan zapalny
Czy podajesz jakieś inne leki oprócz insuliny? Jeśli tak, to jakie? – do tej pory nie

W czym moglibyśmy Ci pomóc? Opisz swój problem:
Przeczytałam wczoraj poradnik ( nie otwierają mi się załączniki). Jeszcze nie jestem przerażona, co uznałam za sukces!
Podam wyniki krwi:
ALT 202 U/l, TOPP 93 g/dł, glukoza 493 mg/dł, kreatynina 0,68 mg/dł, WBC 21 tys/mm3, LYM 16,4%, GRA 90,6%. Reszta w granicach normy. Pobrano krew na fruktozaminę i tarczycę, ale jeszcze nie ma wyniku. Bagisia dostała kroplówkę, antybiotyk na pęcherz Clavasepin i coś w proszku na wątrobę. Zostało zrobione usg jamy brzusznej w celu wykluczenia zmian nowotworowych-guzków nie ma, wątroba otłuszczona. była 1 dzień w szpitalu na "próbie unormowania". Na poniedziałek jestem umówiona na wykonanie krzywej cukrowej i ustalenie insulinoterapii, co ma trwać 2-3dni( nawet wolę nie myśleć o kasie).
Zalecana dieta- kupiłam Royal diabetic i Hills diabets puszki (paskudne!). Po przeczytaniu Waszych wpisów odstawiłam chrupki (podałam raz). Pije ok szklanki dziennie.Wydaje mi się, że moja Feringa puszki mogą być, chociaż nie ma ich w Waszym zestawieniu - proszę o potwierdzenie.
Boję się poniedziałku, gdyż mam zostawić kicię na krzywej cukrowej. Pani vet zamówiła różne insuliny celem dobrania najlepszej w odp.dawce, ale już widzę że poproszę o wykluczenie Caninsulin i wypytam o plan dawkowania insuliny na początku, co obawiam się poważnie, może skończyć się awanturą i wyrzuceniem mnie z gabinetu, gdyż już miałam lekki zgrzyt. Co nie znaczy, że nie mam zaufania do p.vet, ale ograniczone.
Czy coś przed tą wizytą możecie mi poradzić? Bo po to na pewno stałe będę molestować..pozdrawiam Beata

Bagi

Avatar użytkownika
 
Posty: 23
Od: Sob gru 14, 2019 9:26
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 14, 2019 23:22 Re: Wątek cukrzycowy IX

Tyle moge doradzic, zebys byla konsekwenta w tym, co robisz. Slusznie wykluczac Caninsulin, a dawke poczatkowa insuliny lepiej stopniowo zwiekszac niz zmniejszac, tzn. lepiej startowac z niskich wartosci i dokladac niz z duzych i ujmowac. 2 jednostki na dzien dobry (a tak zwykle dawkuja insuline w Polsce) to sporo za duzo.

Nie daj sobie wmowic, ze badania krwi glukometrem to fanaberia i wystarczy je robic co pare dni. Cukrzyca jest zdradliwa i wlasnie DLATEGO nalezy 2x dziennie mierzyc poziom cukru we krwi, by wiedziec ile insuliny nalezy podac.

Na poczatku pewne bedziesz dawac zastrzyki takim insulinowym penem, ale radze szybko przejsc na strzykawki, bo pen reguluje dawke co 1 jednostke, a na strzykawkach mozna dawac z dokladnoscia 0.1 jednostki. A dla kota roznica pomiedzy 1 i 2 jednostkami to BARDZO duzo. Zas precyzyjnie dobrana dawka to podstawa terapii, ze nie wspomne o tym, iz zbyt duza dawka insuliny czasem moze miec tragiczne nastepstwa.

Generalnie polscy weci za bardzo cukrzycy nie ogarniaja, wiec jak mowia Rosjanie "wierz ale sprawdzaj".


Z dieta... najwazniejsze, zeby jadal mokre, bo one maja duzo mniej weglowodanow niz karmy suche. A jakby jeszcze chciala karme specjalistyczna... mojemu podchodzi np. Animonda Diabetes.

Zapisz sie tez na specjalistyczne forum dla cukrzykow, czyli tu: http://www.kotycukrzycowe.pl - tam znajdziesz bardzo duzo porad na kazdy cukrzycowcy temat, wlacznie z analiza popularnych karm pod cukrzykow (np. niezle sprawiaja sie paszteciki Winstona w Rossmanie)
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4412
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 15, 2019 12:24 Re: Wątek cukrzycowy IX

Dzięki za szybką odpowiedź. Jakiego veta we Wrocławiu możesz polecić? Muszę mieć jakieś wyjście awaryjne. Obawiam się, że wielkość kota (norweski leśny) może od razu zasugerować za dużą dawkę. A poszłam tylko zbadać mocz w pojemniku...

Bagi

Avatar użytkownika
 
Posty: 23
Od: Sob gru 14, 2019 9:26
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 15, 2019 13:08 Re: Wątek cukrzycowy IX

Poprzedni mój post do tej pory się nie pokazał. Proszę o poradę - czy jak przepytam p.vet od jakiej dawki planuje zacząć tę krzywą cukrową i usłyszę 1 ( z chaosu po przeczytaniu postów z miau i kotówcukrzycowych -zapisałam się, wychodzi mi dla naszego poziomu glukozy dawka 0,25 -0,3, ale oczywiście jestem laikiem kompletnym), to mam wiać? Moja kotka jest może stara, ale adoptowałam ją 8 lat temu, jak miała cesarkę po 8 porodzie i nie mogła już mieć więcej dzieci, ale chcę jej zapewnić jak najlepszą emeryturę i opiekę, uczucie już ma. Ma świetny charakter i najmilsze mruczenie przypominające traktor, choć nie brzmi to zachęcająco. Dzięki za podpowiedź o Winstonie - koty zjadły to zanim odkryłam Feringę, za którą przepadają , z wyjątkem kaczki.Animodę zamówiłam, może będzie lepsza od Hillsa kupionego u veta. Usiłuję sobie ułożyć jakąś strategię postępowania, ale mam mało czasu i mało wiedzy...
Pozdrawiam Beata

Bagi

Avatar użytkownika
 
Posty: 23
Od: Sob gru 14, 2019 9:26
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 15, 2019 18:06 Re: Wątek cukrzycowy IX

Bagi pisze:Dzięki za szybką odpowiedź. Jakiego veta we Wrocławiu możesz polecić? Muszę mieć jakieś wyjście awaryjne. Obawiam się, że wielkość kota (norweski leśny) może od razu zasugerować za dużą dawkę. A poszłam tylko zbadać mocz w pojemniku...


Zadnego. Niestety, najblizszy DOBRY wet od cukrzycy jest w Poznaniu.
Ale z braku laku i ten dobry, ktory nie bedzie snul kosmicznych teorii w stylu "po co go kluc" i bedzie sluchal co mowisz. :) De facto wet w tym wypadku bedzie od wypisywania recept i robienia badan kontrolnych. Mozna korzystac z konsultacji - zdalnych - z tym gosciem z Poznania i prowadzic kota wedle tego, co ci na Cukrzycowym doradza. U nas tak juz dwa lata mamy i cukrzyca - rzec mozna - pod kontrola, tzn. wyniki o tym swiadcza.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4412
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 15, 2019 18:14 Re: Wątek cukrzycowy IX

Bagi pisze:Poprzedni mój post do tej pory się nie pokazał. Proszę o poradę - czy jak przepytam p.vet od jakiej dawki planuje zacząć tę krzywą cukrową i usłyszę 1 ( z chaosu po przeczytaniu postów z miau i kotówcukrzycowych -zapisałam się, wychodzi mi dla naszego poziomu glukozy dawka 0,25 -0,3, ale oczywiście jestem laikiem kompletnym), to mam wiać? Moja kotka jest może stara, ale adoptowałam ją 8 lat temu, jak miała cesarkę po 8 porodzie i nie mogła już mieć więcej dzieci, ale chcę jej zapewnić jak najlepszą emeryturę i opiekę, uczucie już ma. Ma świetny charakter i najmilsze mruczenie przypominające traktor, choć nie brzmi to zachęcająco. Dzięki za podpowiedź o Winstonie - koty zjadły to zanim odkryłam Feringę, za którą przepadają , z wyjątkem kaczki.Animodę zamówiłam, może będzie lepsza od Hillsa kupionego u veta. Usiłuję sobie ułożyć jakąś strategię postępowania, ale mam mało czasu i mało wiedzy...
Pozdrawiam Beata


Dawka 1.0 na poczatek jest na pewno lepsza niz 2. :)
A mniejszej penem i tak nie podasz, a co do insulinowek to trzeba kupic bardzo konkretny gatunek (wszystko to jest opisane na tym drugim forum) i specjalne miarki do odmierzania, ktore sobie trzeba wydrukowac na przezroczystej folii (od razu mowie - dasz rade, to prostsze niz wyglada, wszyscy dajemy rade, to i ty dasz), wiec na razie niech dostaje insuline i sprawdzaj jak na nia reaguje - czyli zainwestuj w glukometr, np. taki

http://aptekajakmarzenie.pl/glukometr-a ... 18753.html (jak poszukasz na allegro to trafisz taniej za 80-90 zl).

bo potrzebuje bardzo malo krwi i ma takie paski, ktore same ja zasysaja.

A propos paskow, to mozesz kupowac je na recepte - 100% platnosci, a jakze - i to jest 50 zl za paczke z 50 sztukami. Ale na OLX mozna takie kupic za 25-30 zl (cukrzycy maja znizki na ich zakup, a nadmiar sprzedaja, takie zycie). Klucie uszu tez wyda ci sie straszne itd. ale naprawde nie ma w tym zadnej filozofii.

krotko mowiac - nie panikuj. Kazdy na poczatku panikuje, jest zdezorientowany, "nie dam rady" itd. A potem jakos wszystko sie robi.

Leczona cukrzyca jest choroba przewlekla (i dosc kosztowna) ale nie smiertelna. I tego sie trzymajmy,
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4412
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 15, 2019 19:34 Re: Wątek cukrzycowy IX

Bardzo dziękuję za rady i wsparcie. Zamówiłam glukometr, strzykawki demi odbiorę na Chałubińskiego. Jeszcze paski i karmnik.i recepta na insulinę. Tylko jak toto obsługiwać? oglądałam na Youtube, lekko nie jest... Na początek pewnie wezmę urlop, mam nadzieję, że ogarnę się do Świąt. Pozdrawiam Beata

Bagi

Avatar użytkownika
 
Posty: 23
Od: Sob gru 14, 2019 9:26
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 16, 2019 8:46 Re: Wątek cukrzycowy IX

Te strzykawki kupowałam w aptece Herba - apteka dla diabetyków - na rogu Wyspiańskiego i Hoene-Wrońskiego - to tak gdybyś tam miała np. bliżej. Kontaktowałam się z nimi też telefonicznie, żeby zamówić .
Jeśli chodzi o weta to zawsze polecam gabinet na Muchoborze http://www.weterynarz-muchobor.pl/ [też na fb].
Jeździłam tam z Pilczyc. Nie są specjalistami od cukrzycy, ale mają pełne wyposażenie [rtg, usg itd.] i są bardzo otwarci na sugestie i to co mówi opiekun zwierzaka, a też konsultują się ze swoimi znajomymi wetami w razie co. Recepty na taką insulinę jak chciałam bez problemu.
Rozumiem, że karmnik jest Ci potrzebny bo w ciągu dnia nie ma kto podać jedzenia?

Nie byłam u tych wetów od śmierci Morelki, która umarła na nowotwór nadnerczy w tamtym roku.

Jeżeli kotek jest obsługiwalny to pobieranie krwi z uszka nie jest problemem. A posługiwanie się forum cukrzycowym praktycznie wszystko wyjaśnia.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 23005
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 16, 2019 16:39 Re: Wątek cukrzycowy IX

Morelowa, dziękuję za namiar na aptekę. Strzykawki są bez zamawiania.
Mam wynik fruktozainy 430,7 umol/l, tarczyca T4 0,702. Dzisiejsza glukoza u veta 344.
Nie zgodziłam się na zaproponowaną dawkę insuliny 2,0 (najlepszy argument 6 lat studiów). Receptę na insulinę dostanę po podpisaniu oświadczenia, że będę leczyła na własną rękę i zdejmuję odpowiedzialność z veta.
Pozdrawiam Beata

Bagi

Avatar użytkownika
 
Posty: 23
Od: Sob gru 14, 2019 9:26
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 16, 2019 17:33 Re: Wątek cukrzycowy IX

Nadruk na folii (miarki) mozna zrobic tutaj
Nalezy tylko zaznaczyc aby BRON BOZE nie skalowac wydruku, ma byc tak jak jest, 1:1.

Miare wycinam nozykiem do tapet, tnac wzdluz linijki. A potem tylko nabrac insuliny, prztyknac w strzykawke jesli sa bable powietrza, przylozc miarke i juz. Nic trudnego, przygotowanie dawki zajmuje mi jakas minute gora
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4412
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 16, 2019 18:33 Re: Wątek cukrzycowy IX

Lifter, jak to jest, że Twój post z 17.33 już jest, a mojego z 16 z hakiem jeszcze nie ma?
Gdzieś mi zginęła ta miarka, nie mogę jej znaleźć. Powiedz mi w czym podaje się w dzienniczku dawkowanie insuliny, bo kilka obejrzałam i coś podejrzanie wysokie dawki widzę...
Morelka, tak karmnik dla kota z panią w pracy, dla takiego głodomora jak Bagisia, a nie daję już chrupek od 3 dni...

Bagi

Avatar użytkownika
 
Posty: 23
Od: Sob gru 14, 2019 9:26
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 42 gości