U mojej Uszatki właśnie stwierdzono cukrzycę.
Cukier był ponad 400, po 2 dniach w lecznicy 198.
Uszatka ma co najmniej 9 lat, jest wysterylizowana, u mnie od 2014 r., przedtem 3 lata karmilam ją jako wolnożyjącą.
Nic nie wiem, żeby oznaczano coś poza glukoza.
Dostałam insulinę caninsulin, mam podawać 2 kreski rano i jedną wieczorem, pół godziny przed posiłkiem. Glukometr oczywiście kupię.
Uszatka schudła ok. 2 kg - ważyła 7, teraz 5. Dużo pije, apetyt miała i ma. Polecono mi z mokrej karmy tacki Winston bezzbożowe (z Rossmanna) i suchą RC obesity.
Problem mam taki, że w domu jest 7 kotów. Byłam kiedyś domem tymczasowym i niektore koty się nie wyadoptowaly
Teraz też mam jednego tymczasa, siedzi zamkniety w kuchni, straszny miziak, ale nosiciel białaczki. Na gwałt szukam mu domu, ale to stare, bure kocisko, na razie nikt go nie chce
Natomiast pozostale 6 kotów tworzy stado. Suchą karmę mają stale - Josera sensitive, RC sensible, RC exigent, RC urinary (kotka Sabcia ma SUK), Perfect Fit sensitive. Dawałem też Purizon, ale musialam odstawić, bo Calineczka ma na niego uczulenie. Oprócz tego dostają mokrą karmę teraz raz dziennie - gourmed pasztet, gourmed saszetki, animonda rafine, schmusy, sheba, Felix, a nawet whiskas, bo Uszatka go bardzo lubi. Daję też surowe mięso kurczaka mielone i krojone kawałeczki.
Teraz jestem przerażona, bo po pierwsze - wszystko, co dostałam od bardzo dobrej wetki (która podobno wiele kotów cukrzycowych z sukcesem leczyla) jest kompletnie sprzeczne z zaleceniami z forum (rodzaj insuliny, czestotliwosc podawania). Z drugiej strony nie mam szans podawać insuliny co 2 czy nawet 4 godziny ponieważ pracuję i mieszkam sama. Nie wiem, jak zachować dietę Uszatki, bo pozostale koty są przyzwyczajone, że jedzenie mokre i suche jest stale dostępne. W dodatku kotka Kitka Chrupek je tylko suchą karmę (stąd imię) i surowe mięso, Sabcia też głównie suche. Jeśli zamknę Uszatke w oddzielnym pokoju, będzie nieszczęśliwa, bo lubi się przytulac i spać ze mną. Jeśli ją wypuszcze do stada, będzie miała dostęp do suchej karmy, nawet jeśli będzie to tylko RC OBESITY, które z kolei jest niewskazane dla Sabci z SUK, a mogę podejrzewać, że z pozostałych kotów też któryś może mieć początki SUK lub PNN.
Czy kot z cukrzycą może mieć stały dostęp do karmy mokrej? Czy caninsulina u każdego kota jest źle tolerowana?
Próbowałam się zarejestrować na forum kotów cukrzycowych, ale mi się nie udało.