Wątek cukrzycowy IX

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Śro kwi 24, 2013 13:37 Re: Wątek cukrzycowy IX

schnuki pisze:Strzykawki zamówiłam ,znów prośba nie do dostania w moich okolicach jest insulina Levemir, Lantusa znalazłam !!!!!! Wyczytałam na forum ,że Lantus też lepiej działa niż Cansulina ,tak więc porosiłam o receptę na to co jest.
Czas ucieka strzykawki w drodze insulina Lantus zamówiona ,a kotu szaleje cukier.Dziś był na pobraniu krwi zniósł to bardzo spokojnie ,po godz.17 mam mieć wszystkie wyniki z laboratorium.Pozdrawiam

nie wiem jakie okolice ale Piotr-kot Maciek - Szczecin - miał do odstąpienia levemir

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Śro kwi 24, 2013 16:34 Re: Wątek cukrzycowy IX

sheridan pisze:Prosiu właśnie był uprzejmy zalać pół kuwety z zewnątrz (drobiazg), pół łazienki (co tam) i połowę Prosia (masakra). Prosiu, tłumaczę, sika pod kątem 90 stopni, i zawsze musi coś osikać jak piesek latarnię, tym razem poszło w drzwi kuwety, które dokonały rykoszetu na Prosia. Wszystko to razem Prosiulo postanowiło uczcić dramatyczną arią kocim sopranem (Prosiu od czasu zabiegu i mitrazapiny rozwinął niezły repertuar). Obie z Pusiastą potykałyśmy się o siebie lecą zobaczyć co się stało. W przedpokoju stał nieco oszołomiony Prosiu i kapał, i jodłował, sam czuł, że coś nie poszło. :D
Co było robić, wykąpałam kota.

Czy czyjś kot, znaczy kotka, też ma coś takiego, że sika jak kocur znaczący teren, znaczy na wyprostowanych nogach i zawsze na coś? (Prosiu ma kuwetę zamykaną i otwieraną ze specjalną tarczą strzelniczą z tyły:) ) Czasami zastanawiam się, może to ma coś wspólnego z SUK i jakimiś złymi wspomnieniami w normalnej kociej pozycji?...

(A Pusiasta sika z ekscytacji, jak dostaje wariacji z radości, a już nie daj, jak dostanie coś z kocimiętką)


mój skarb regularnie leje poza kuwetę. :) stoi w kuwecie, ale tyłek wystaje poza, a własciwie kuca w kuwecie przysiadając pupcią na zewnętrznej krawędzi :roll: ewentualnie stoi tuż obok kuwety, bo co to w końcu za róznica te 10 centymetrów, nie przesadzajmy. :roll:
oczywiście jak siuśki sa poza kuwetą to jest wrzask. obojętnie, ze jest na przykład trzecia w nocy. :roll: przecież nie może byc podłoga brudna, no nie? :piwa:

LeiaSW

 
Posty: 169
Od: Sob mar 02, 2013 14:58
Lokalizacja: Zgierz

Post » Śro kwi 24, 2013 16:37 Re: Wątek cukrzycowy IX

agnesos pisze:
LeiaSW pisze:meldujemy się z Patką. :)
niestety ma biegunkę... nie dostała niczego nowego do jedzenia, nie podpiła wody z kwiatów, nie zjadła niczego dziwnego, a biegunka jest. nie jakaś bardzo bardzo bardzo wodnista, ale jednak jest to biegunka, okresliłabym jako płynna pastę. i bardzo ciemny kolor. od mniej więcej dwu dni. lekarka dała diarsanyl. ktoś to zna i coś mi może napisać? albo może macie jakiś pomysł, co mogło tą biegunke wywołać?



Daj kotkowi silimarol 30stka 1/4 tabletki raz dziennie jak to od zjedzenia czegoś co mogło zaszkodzić to sylimarol dobra sprawa dla kota, ja moim sierściuchom daje codziennie już jakoś od 2 lat 1/4 tabletki silimarolu tak zapobiegawczo, myśle ze warto spróbowac nie zaszkodzi na pewno, bo konsulowałam to z weterynarzem.


dzieki bardzo.
a to w aptece normalnie kupię?
zapobiegawczo to ja bym wolała nie, bo nasz normalny stan to zaparcie, a nie biegunka.... 8O więc wolałabym nie wrócic do drugiej skrajności.

LeiaSW

 
Posty: 169
Od: Sob mar 02, 2013 14:58
Lokalizacja: Zgierz

Post » Śro kwi 24, 2013 16:39 Re: Wątek cukrzycowy IX

To macie wesoło :P
U mnie czasami zdarza się Molkowi tyłkiem nie trafić jak robi grubsze, ale wtedy nie ma problemu, bo zdarza się to po południu jak jestem już w domu. On oczywiście chyłkiem z kibelka i tylko po jego zachowaniu widać, że kotek lżejszy. Papier w rękę i do kibelka. Melisa znów czasami za blisko ścianki kuwety stanie i część siuśków spływa po ścianie na podłogę. Kuwetę mam otwartą.

Dziewczyny - cukier wieczorny 147 planuję kropelkę, zamiast kreski, co Wy na to?

Przepraszam Piotrze, że pominęłam cię w zapytaniu.
Ostatnio edytowano Śro kwi 24, 2013 16:43 przez Molesław, łącznie edytowano 1 raz

Molesław

 
Posty: 235
Od: Pon lut 11, 2013 14:28
Lokalizacja: Ostrołęka

Post » Śro kwi 24, 2013 16:43 Re: Wątek cukrzycowy IX

ładny ten cukier :)

LeiaSW

 
Posty: 169
Od: Sob mar 02, 2013 14:58
Lokalizacja: Zgierz

Post » Śro kwi 24, 2013 16:44 Re: Wątek cukrzycowy IX

LeiaSW pisze:ładny ten cukier :)


Noooo.
Od paru dni jest ładnie (aby nie zapeszyć) :lol:

Molesław

 
Posty: 235
Od: Pon lut 11, 2013 14:28
Lokalizacja: Ostrołęka

Post » Śro kwi 24, 2013 16:46 Re: Wątek cukrzycowy IX

będzie dobrze :)
u nas cukier wczoraj :ok:
żeby nie ta biegunka, to byłabym w siódmym niebie, bo poza tym - dziewczyna jak nowa, nawet wskakuje na krzesełko i do łózka bez "pomocnika", a dzis jak wróciłam z pracy ganiała się ze mna po mieszkaniu. ja się pierwsza zadyszałam :ryk:

LeiaSW

 
Posty: 169
Od: Sob mar 02, 2013 14:58
Lokalizacja: Zgierz

Post » Śro kwi 24, 2013 16:47 Re: Wątek cukrzycowy IX

Coś u Ciebie z kondycją nie bałdzo... :ryk:

Molesław

 
Posty: 235
Od: Pon lut 11, 2013 14:28
Lokalizacja: Ostrołęka

Post » Śro kwi 24, 2013 16:48 Re: Wątek cukrzycowy IX

oj, nie bałdzo.... :ryk:

LeiaSW

 
Posty: 169
Od: Sob mar 02, 2013 14:58
Lokalizacja: Zgierz

Post » Śro kwi 24, 2013 17:11 Re: Wątek cukrzycowy IX

LeiaSW pisze:a to w aptece normalnie kupię?
zapobiegawczo to ja bym wolała nie, bo nasz normalny stan to zaparcie, a nie biegunka.... 8O więc wolałabym nie wrócic do drugiej skrajności.


Sylimarol reguluje pracę wątroby, z tego co pamiętam. Babcia moja to je ze 20 lat, od czasów żółtaczki :(
Więc może być zapobiegawczo :ok: Na przejedzenia na przykład :)

Karolcia i Dziki

 
Posty: 128
Od: Pt lut 22, 2013 19:31

Post » Śro kwi 24, 2013 17:14 Re: Wątek cukrzycowy IX

aaaaaaaaaaaa
faktycznie, teraz to kojarzę!
:o

LeiaSW

 
Posty: 169
Od: Sob mar 02, 2013 14:58
Lokalizacja: Zgierz

Post » Śro kwi 24, 2013 17:15 Re: Wątek cukrzycowy IX

Ale żeby tym na kupę zadziałać? Hmmm...

EDIT:
Tu jest strona do Bozity http://www.bozita.com.pl/index.php/vm/feline
Zamówiłam też, bo tania a mój Dziki je wszystko, śmieciarz jeden :P
Ale ogólnie to skład jest... trochę... marny...
Jedynie te z kurczakiem maja dużo mięsa w zawartości.
Ostatnio edytowano Śro kwi 24, 2013 17:17 przez Karolcia i Dziki, łącznie edytowano 1 raz

Karolcia i Dziki

 
Posty: 128
Od: Pt lut 22, 2013 19:31

Post » Śro kwi 24, 2013 17:17 Re: Wątek cukrzycowy IX

na razie zaczekam co będzie po tym diarsanylu.
jak w nocy sie załatwiła, tak na razie nie. i ta nocna kupa była tylko częściowo biegunkowata. więc chyba jest jakas poprawa.

LeiaSW

 
Posty: 169
Od: Sob mar 02, 2013 14:58
Lokalizacja: Zgierz

Post » Śro kwi 24, 2013 17:19 Re: Wątek cukrzycowy IX

A z jakiego powodu ta biegunka? Bo już nie pamiętam?
A spróbuj probiotykiem jakimś kota przeleczyć. 10 dni - 10 kapsułek na noc, do jedzenia dosyp, dolej wody.
Powinno być OK. Bo czasem się sama flora jelit zbuntuje z jakiegoś powodu. Wtedy probiotyk działa :)

Karolcia i Dziki

 
Posty: 128
Od: Pt lut 22, 2013 19:31

Post » Śro kwi 24, 2013 17:21 Re: Wątek cukrzycowy IX

no to coś to jest własnie probiotyk :)
a z jakiego powodu biegunka - nie mamy zielonego pojęcia. własnie nawet już pytałam tutaj, czy ktos ma jakieś koncepcje skąd się to wzięło. myslę, zę możesz miec rację z tym buntem jelit i tyle. bo żadnej oczywistej przyczyny nie widać.

LeiaSW

 
Posty: 169
Od: Sob mar 02, 2013 14:58
Lokalizacja: Zgierz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 123 gości