^..^fuksj@ - te laski do których i ja się zaliczam zbierają głupawe obrazki kur po to tylko aby przyznawać je "ludziom" bez rozumu , bezinteresownie złośliwym i zapiekłym we własnej niechęci do świata , a że dobrze się przy tym bawimy to cóż w tym złego ?
Uśmiech pomaga przebrnąć przez wszystkie problemy , które mamy opiekując się kotami
z których większość to zwierzaki ciężko doświadczone przez los czyt. człowieka.
Jestem opiekunką dwóch persistych z tegoż forum Blusi

której miałyście chyba możność czytać i Krystynki - Gryzdynki , kotek o bardzo poplątanych życiorysach a o przebytych chorobach Blusi to i podręcznik można byłoby napisać i jak widać po dacie pierwszego logowania na forum jestem tu nowa.
Jeśli jednak miałam jakiekolwiek problemy z moimi kiciami zawsze na forum mogłam liczyć na pomoc.
Cieszyłam się ,że jest takie podforum o kotach cukrzycowych i nerkowych.Zawsze w razie W jest gdzie szukać pierwszej pomocy.
Mój poprzedni pers odszedł właśnie z powodu choroby nerek przeżywszy przeszło 16 lat.
Kończąc chciałabym tylko powiedzieć ,że w każdym wątku znajdą się ludzie nieodpowiedzialni ,których życiową pasją jest skłócanie innych i tak właśnie się stało .
Osoba ta osiągnęła swój cel - zamknięto wątek Kotkinsa
pozdrawiam Ewa Szymańska - jedna z tych głupich lasek od kur i soczewek kontaktowych.
Dobrze by było chociaż pobieżnie zapoznać się z działalnością "tych lasek" aby je tak pochopnie oceniać .