Moderator: Moderatorzy
nanillia pisze:Hej, ja swoją kotkę karmiłam papką z butelki dla niemowląt lub zwykłą strzykawką.
Co do mielenia karmy to musiałam blender jeden wyrzucić bo stępił się na suchej zalanej wodą (dopiero potem odkryłam, że trzeba zalać gorącą wodą i poczekać aż karma napięcznieje). Mokrej nie mieliłam z racji tego, że jest mniej wartościowa niż sucha (mam na myśli tą, którą mogę kupić w zwykłym sklepie - u mnie ciężko ze specjalistycznymi sklepami).
Edyta i Sebastian pisze:Moim zdaniem najlepszy jest blender ręczny, ponieważ łatwo można nim zmiksować nawet małą ilość jedzenia.
https://www.google.pl/search?q=blender+ ... 26&bih=744
Edyta i Sebastian pisze:Rozdrabniam wyłącznie mokre jedzenie z dolaną wodą. Nie tylko łatwo się wtedy miksuje, ale też łatwiej podać jedzenie, które kot bez problemu przełyka, ponieważ nie jest bardzo gęste i nie przykleja się. Przy okazji karmienia kot się też trochę nawodni
Moim zdaniem najwygodniejsze i najporęczniejsze do karmienia są strzykawki 10 ml zwykłe (z kolei do pojenia 10 ml 3-komponentowe). Niektórym jednak wygodniej karmi się mniejszymi (5 ml) lub większymi (20 ml).
Mi się nigdy nie zdarzyło, żeby kot miał poranione dziąsła od strzykawki. Ale ja staram się podawać jedzenie w taki sposób, żeby jak najmniej dotykać strzykawką dziąseł. Dużo jednak zależy od charakteru kota
Bardzo ważne jest jednak to, żeby strzykawką lekko przesuwała się, dlatego warto je często wymieniać na nowe. Z tego powodu wydaje mi się, że nie do końca jest sens sprowadzania specjalnych strzykawek. Kiedyś były u nas dostępne w internetowych sklepach zoologicznych strzykawki do karmienia kota z nakładaną gumową miękką końcówką. Jednak wg mnie karmiło się nią o wiele trudniej niż zwykłą (końcówka podwijała się i zginała w pyszczku), a pojedyncza sztuka kosztowała ok. 10 zł.
Dokładnie było to coś takiego: http://amido.pl/products/trixie-strzyka ... c6f17a3fa9
Ponadto warto podawać jedzenie lekko podgrzane , ponieważ wg mnie kot chętniej je wtedy przełyka.
Zoozka pisze:Hej,
Proszę o rady jak karmicie koty tak małymi strzykawkami. Mi to nie wychodzi, mimo że kupiłam 50ml!!!
Karmę (mokrą) rozdrabniam widelcem, mieszam z wodą na papkę, ale jak wciskam, to najpierw leci woda a mięsko zbija się i nie mogę wycisnąć.
Macie jakiś patent może?
Dzięki!
Zuza
Yocia pisze:Zoozka pisze:Hej,
Proszę o rady jak karmicie koty tak małymi strzykawkami. Mi to nie wychodzi, mimo że kupiłam 50ml!!!
Karmę (mokrą) rozdrabniam widelcem, mieszam z wodą na papkę, ale jak wciskam, to najpierw leci woda a mięsko zbija się i nie mogę wycisnąć.
Macie jakiś patent może?
Dzięki!
Zuza
Spróbuj karm typu mus np. gourmet gold ma taką formę, choć skład marketówki. (http://zookraina.pl/userdata/gfx/b027b5 ... acb8f9.jpg) Ale rozumiem, że aktualnie ważne jest jedzenie w ogóle. Royal babycat też ma taką formę papki. RC convalescence w proszku do rozrabiania może się nadać - do kupienia u weta.
Albo to, co rozdrabniasz spróbuj blenderem. Jednak rozgniatanie widelcem może zostawiać zbyt duże kawałki, jeśli nie chcą przejść.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości