Proszę o poradę - Peritol - czy można .. tak do woli ?

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pon sty 28, 2013 19:35 Re: Proszę o poradę - Peritol - czy można .. tak do woli ?

Slonko ... W jakim wieku jest Yenna i jakie ma teraz wyniki?
Anatolek był zdiagnozowany rok temu w lutym. Do tego czasu był zdrów jak ryba i prawie nie znał gabinetu weterynaryjnego.
W tej chwili nie ma stosunkowo złych wyników: crea 2,46; mocznik 86,1. Mamy kryzysy tak średnio co pół roku (luty 2012; czerwiec 12; styczeń 13 i wówczas przez półtora tygodnia nie rozstajemy sie z zastrzykami i kroplówkami. Anatolek absolutnie odmawia przyjmowania leków dopyszcznie, w czasie kryzysów stosujemy zastrzyki. Wszelkie inne próby podawania leków odpłaca stresem, wymiotami, kryzysem ogólnego stanu. I co się okazuje; gdy zapewniamy mu komfort psychiczny (nie zmuszanie do przyjmowania leków) moje Kocio powraca do kondycji i teraz fenomen: wyniki w październiku 12: crea: 2,92; mocznik: 89,7 a w grudniu 12: crea 2,46; mocznik 86,1 (spadek crea o ok. 20%, mocznika o ok. 5%) bez przyjowania jakichkolwiek leków. Obie z weterynarz prowadzacą nie mogłyśmy sie nadziwić temu zjawisku :ryk:
Cały czas oczywiście walczymy o jedzenie. Po ustaleniu diagnozy Anatolek chętnie jadł saszetki renala, ale teraz już zdecydowanie się przed nimi buntuje :) więc kombinujemy jak koń pod górkę. Tak jak piszesz, kotek chce erka, dostaje serka, kotek chce miesko, dostaje mięsko, kotek spróbuje saszetkę i nie podoba sie otwieram nastepną i tak w kółko Macieju. Ale tak jak piszesz, to najwiekszy skarb, jedno jego spojrzenie i "mamcia" z powrotem "włazi mu w doopcię" :ryk:
... ale się rozpisałam ;) Napisz coś więcej o Yenna
Pozdrawiamy serdecznie i trzymamy pazurki :)
Obrazek ANATOLEK [*] 25.03.2000 - 18.02.2015.

Anatolek

 
Posty: 1312
Od: Nie mar 11, 2012 14:07
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sty 31, 2013 12:31 Re: Proszę o poradę - Peritol - czy można .. tak do woli ?

Yenna ma około 14 lat (u mnie jest od 7). Ona właśnie przygrywa walkę z pnn a tym samym wyniki ma koszmarne- kreatynina 11,74mg/dl, mocznik 331mg/dl. Ale przez 2 lata od diagnozy trzymała się na poziomie kreatynina około 2mg/dl, mocznik około 90mg/dl. Oczywiście przez cały ten czas leczona- 2 razy dziennie kroplówki plus leki. Ona była zdiagnozowana w ostatnim stadium niewydolności.

Muszę Cię zmartwić ale ten spadek mocznika o 5% i kreatyniny o 20% o żaden spadek- normalne wahania- zależy co kot jadł dzień wcześniej, ile tego zjadł, czy biegał i się bawił czy spał cały dzień, czy wypił więcej czy mniej. Nie sugeruj się tym bo to żaden wyznacznik. Jak się trend utrzyma i będziecie mieli spadki kreatyniny w kliku kolejnych badaniach- ok. Natomiast pojedyncze badania niestety o niczym zupełnie nie świadczą.

A macie wyniki usg i posiew? Wetka coś mówiła co jej zdaniem jest przyczyną podwyższonych parametrów?
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 03, 2013 11:32 Re: Proszę o poradę - Peritol - czy można .. tak do woli ?

Słonko ... wyniki nie są dobre, to prawda, ale walczcie dziewczyny !!!!!!

Kurcze ta bezradność zabija :cry: :cry: :cry:
Obrazek ANATOLEK [*] 25.03.2000 - 18.02.2015.

Anatolek

 
Posty: 1312
Od: Nie mar 11, 2012 14:07
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lut 05, 2013 11:11 Re: Proszę o poradę - Peritol - czy można .. tak do woli ?

Anatolek- ja się na pewno nie poddam. Nie poddałam się 2,5 roku temu i nie poddam się teraz. Bo wiem, że warto walczyć... Przy pnn liczy się konsekwencja i upór- trzeba konsekwentnie i z uporem, każdego dnia- walczyć ze skutkami niewydolności. Badać, podawać leki, walczyć z odwodnieniem... Nie wyleczymy pnn ale można powstrzymać rozwój choroby naprawdę na długo. Nie można tylko siedzieć cichutko i liczyć na to, że samo minie- bo nie minie....
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 12, 2013 15:47 Re: Proszę o poradę - Peritol - czy można .. tak do woli ?

Slonko_Łódź pisze:Anatolek- ja się na pewno nie poddam. Nie poddałam się 2,5 roku temu i nie poddam się teraz. Bo wiem, że warto walczyć... Przy pnn liczy się konsekwencja i upór- trzeba konsekwentnie i z uporem, każdego dnia- walczyć ze skutkami niewydolności. Badać, podawać leki, walczyć z odwodnieniem... Nie wyleczymy pnn ale można powstrzymać rozwój choroby naprawdę na długo. Nie można tylko siedzieć cichutko i liczyć na to, że samo minie- bo nie minie....


Slonko .. własnie przeczytałam Twój podpis .... :cry: ... aż się poryczałam ....

Tak mi przykro ... Ściskam Cię mocno ...

... cholera ...
Obrazek ANATOLEK [*] 25.03.2000 - 18.02.2015.

Anatolek

 
Posty: 1312
Od: Nie mar 11, 2012 14:07
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lut 12, 2013 16:08 Re: Proszę o poradę - Peritol - czy można .. tak do woli ?

Anatolek- ja przegrałam. Ale to nie znaczy, że nie warto walczyć. Warto. Yenna była ze mną dwa lata, 6 miesięcy i 14 dni od diagnozy, a rokowania po diagnozie- miesiąc- dwa. Spędziłyśmy razem wiele cudownych chwil, była szczęśliwa... Ten darowany czas jest nie do przecenienia. Chociaż teraz serce mi pęka.
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 12, 2013 16:24 Re: Proszę o poradę - Peritol - czy można .. tak do woli ?

Wiem, że warto Słonko. Nie zamierzamy się poddawać ...

Yenny wie, że kochałaś ją najpiękniej .... Ona to widzi :kotek:
Obrazek ANATOLEK [*] 25.03.2000 - 18.02.2015.

Anatolek

 
Posty: 1312
Od: Nie mar 11, 2012 14:07
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 60 gości