Kot po mocznicy. Nowy problem.

Witam!
Kotka mojej siostry chorowała na mocznicę, na szczęście udało się ją wyleczyć. Ale pojawił się nowy problem, guz na sutku. Lekarz proponuję jakiś zastrzyk z jadu tarantuli, ponoć jest wycofany w PL ale może go załatwić. Problem w tym że w lecznicy jest dwóch weterynarzy i oboje mają odmienne zdania w tej sprawie. Nie wiem co mamy robić? Czy zastrzyk może pomóc? Albo chociaż nie zaszkodzi?
Jakie jest Wasz zdanie? Czy ktoś z Was to stosował?
Pozdrawiam A.
Kotka mojej siostry chorowała na mocznicę, na szczęście udało się ją wyleczyć. Ale pojawił się nowy problem, guz na sutku. Lekarz proponuję jakiś zastrzyk z jadu tarantuli, ponoć jest wycofany w PL ale może go załatwić. Problem w tym że w lecznicy jest dwóch weterynarzy i oboje mają odmienne zdania w tej sprawie. Nie wiem co mamy robić? Czy zastrzyk może pomóc? Albo chociaż nie zaszkodzi?
Jakie jest Wasz zdanie? Czy ktoś z Was to stosował?
Pozdrawiam A.