Moderator: Moderatorzy
rigel81 pisze:Witam
W poniedziałek 7 stycznia zdiagnozowano u mojego 5-letniego kocurka ostrą niewydolność nerek. Kotek dostał ok 300 ml płynów i w niecała dobę po ich podaniu zaczął normalnie jeść, pić, dużo sikał. Kroplówkę dostawał do czwartku tj. 10 stycznia w mniejszych ilościach ze względu na to że bardzo dużo jadł, pił i nie był odwodniony. Na piątek dostał natomiast proszek z elektrolitami do rozpuszczenia w wodzie, który bardzo chętnie pił. W sobotę natomiast kotek miał powtórnie wykonane badania krwi. Mimo że cały czas je, pije i sika wyniki nie drgnęły ani o milimetr, nadal są tragiczne. Dodam jeszcze ze kica nie ma zakwaszenia organizmu. Od dzisiaj przeszedł na dietę dla nerkowców. Proszę o jakieś porady, ktoś może zna dobrego weterynarza od nerek w Rzeszowie. Pozdrawiam
rigel81 pisze:Weterynarz podejrzewa, że to zatrucie chemiczne, być może wodą z akwarium, do której był dodany nawóz chemiczny, ale żadnych konkretnych badań w tym celu nie robił poza pobraniem krwi. Kot miał jedynie podawane kroplówki prze 4 dni i to wszystko, nic innego mu nie podawano( zero lekarstw). Mnie bardzo dziwi fakt, że kotu się polepszyło o 100% a wyniki nawet nie drgnęły. Czy to nie jest dziwne???
rigel81 pisze: Mnie bardzo dziwi fakt, że kotu się polepszyło o 100% a wyniki nawet nie drgnęły. Czy to nie jest dziwne???
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 127 gości