Strona 1 z 1

Mocznica - prośba o pomoc i porady

PostNapisane: Pt sty 04, 2013 20:14
przez Angoul
Kot - ok. 3 leni kastrat.
30 grudnia nie siusiał. Wizyta u weta, cewnikowanie, pod narkozą.
Z narkozy wybudzał się bardzo źle, bardzo powoli.
2 stycznia dalej było z nim źle (osowiały, obolały, nie jadł w ogóle tylko pił, siusiał pod siebie) - kolejna wizyta u weta.
3 styczna pobrana krew na badanie mocznika - 38 mmol/l, kroplówka.
Dzisiaj znowu kroplówka (sól fizjologiczna, glukoza).
Dostałam glukozę do podawania kroplówki w domu, w poniedziałek znowu mam się pokazać.
Ale poczytałam trochę wątki nerkowe i mam wątpliwości, czy tak go mogę do poniedziałku zostawić?
Jeść nie chce, dostałam od weta saszetki RC Renal, rozrabiam mu z woda na pastę i próbuję strzykawka, ale nie chce, ciężko to idzie bardzo.
Mieszkam w okolicach Gdyni. Gdzie ewentualnie najlepiej udać się po dodatkowa pomoc? jak jeszcze mogę mu pomóc?

Re: Mocznica - prośba o pomoc i porady

PostNapisane: Pt sty 04, 2013 21:20
przez pixie65
Angoul, przede wszystkim trzeba kota porządnie zdiagnozować.
Pojedynczy parametr nie mówi nic. Albo - niewiele.
Poczytaj tutaj:
viewtopic.php?p=8419426#p8419426
albo pierwszy (bardzo długi) post w tym wątku:
viewtopic.php?p=8347686#p8347686


Poszukaj w wetach polecanych albo wpisz w forumową wyszukiwarkę np. "wet, nerkowiec, trójmiasto" i znajdź weta, który ma pojęcie w leczeniu pęcherza i/lub nerek.

Ale porządne badania na początek to podstawa.
Trzeba działać. Najlepiej - szybko.

Glukozy nerkowym kotom raczej nie podaje się ale nie sądzę, żeby podana przez krótki czas zaszkodziła. Zwykle stosuje się zwykły płyn ringera lub ringera z mleczanem.

Re: Mocznica - prośba o pomoc i porady

PostNapisane: Pt sty 04, 2013 21:35
przez Angoul
Dziękuję za porady.
Wątki już poczytałam, weta szukałam. Jutro jadę do przychodni Amicis w Gdańsku - dr Ulewicz, chyba jedyny wet polecany w Trójmieście jeśli chodzi o pęcherzowo-moczowe problemy. Jeśli macie jakieś inne namiary - piszcie proszę!
Do jutra zostało mi jedynie podawanie glukozy, bo nic innego nie mam

Re: Mocznica - prośba o pomoc i porady

PostNapisane: Pt sty 04, 2013 22:02
przez Belka
Tylko pecherzowo-moczowe to nie nerkowe. Ale jeśli dostałas renal to raczej wskazuje na nerki. Płyn ringera możesz kupić w zwykłej ludzkiej aptece (ok. 4 zł). Trzeba tez uważać z ilością płynów, żeby kota nie "przelać". Ale ja nie umiem podać dobrych proporcji. Łatwiej karmić kota, który nie chce jeść convalescence - saszetki do rozpuszczania, które dają taka budyniowata zawiesine- to do strzykawki i na sile do dzioba. Niby nie jest to super dobre na nerki, ale lepsze to niż kompletne niejedzenie, które niszczy wątrobę.

Re: Mocznica - prośba o pomoc i porady

PostNapisane: Pt sty 04, 2013 22:15
przez taizu
Jak wet kiepski, to mogł dać renala "na wszelki wypadek" :evil:
Kot musi sikać, jeżeli nie sika dobę, to stan zagrożenia życia, zwłaszcza przy kroplówkach. Jakby co, spróbuj podać 1/2 tabletki no-spy

Re: Mocznica - prośba o pomoc i porady

PostNapisane: Pt sty 04, 2013 22:23
przez Angoul
Sikać sika. I pije. Tyle że nie je.
Z tego co doczytałam, bez badań nie wiadomo czy to nerki. A oznaczony ma tylko poziom mocznika