Problem: nerkowiec, fivek błagam o poradę

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Nie gru 16, 2012 22:50 Problem: nerkowiec, fivek błagam o poradę

Witam wszystkich.
Mam problem z kotem: to fivek, kastrat, odratowany z wielokociej rodziny, do tego stwierdzono u niego niewydolnosc nerek.
Otoz kotek mial byc u mnie tylko na tymczasie, jednakze pokochalam go i zostal w domu.
Niestety od pewnego czasu ciezko choruje - caly czas posikuje, zostawia za soba krople moczu.
Okazalo sie ze ma wysoki mocznik, nic mu nie jest poza tym ze cieknie z niego non stop (apetyt dopisuje, duzo pije, jest na weterynarynej). Odwiedzil juz cala game lekarzy.
Jezdzilam z nim do weta na kroplowki rok spokoju, znow sie nasililo, znow kroplowki i niestety po miesiacu wszystko wrocilo i teraz juz nie przestaje.
Z racji tego ze mieszkam aktualnie w kawalerce kot praktycznie nie wychodzi z toalety ze wzgledu na swoj stan (po prostu ma kwarantanne - bo gdzie nie usiadzie to po prostu zostawia mocz) - co bardzo przeszkadza, niestety nie jestem w stanie zmienic miejsca zamieszkania.

Moj problem polega na tym, ze nie mam jak pomoc kotu (finansowo szczegolnie jesli chodzi o leczenie - nie jestem w stanie zapewnic mu codziennych kroplowek, ktore zreszta pomagaja z marnym skutkiem) a widze ze biedak sie meczy na malej przestrzeni, do tego caly czas myje mu nogi, ale i tak cale sa czerwone od tego moczu...

No masakra, jestem zalamana ta sytuacja, nie mam jak temu biedakowi pomoc (w mieszkaniu sie meczy, ale ze wzgledu na fiv nawet nie moge go wyslac na wies do ciotki). Prosze was o jakas rade w tej sytuacji, na prawde nie wiem co zrobic, a w sumie to patrze jak biedulek umiera :( :( :(

fiszkowa

 
Posty: 1
Od: Nie gru 16, 2012 22:36

Post » Nie gru 16, 2012 23:19 Re: Problem: nerkowiec, fivek błagam o poradę

Jaką niewydolność stwierdził weterynarz? Ostra czy przewlekłą? Jakie wyniki ma kot? Krew, mocz?
Skoro po serii kroplówek przez rok byl spokój, to chyba jest to niewydolność ostra (wyleczalna!)?

Jeśli kot ma obecnie wysoki poziom mocznika, to bez kroplowek się nie obedzie, ale tanim kosztem i szybko mozna robic je samemu w domu, podskórnie.
Poczytaj dokladnie viewtopic.php?f=36&t=137684 , jest o diagnozie i postepowaniu z kotem nerkowym.
Karma specjalistyczna ma większe znaczenie dla kieszeni weta niz zdrowia kota :twisted:
Trzymajcie się!
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16114
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon gru 17, 2012 23:29 Re: Problem: nerkowiec, fivek błagam o poradę

Zrób pilnie badanie moczu- kosztuje około 20zł- świeżo złapany mocz zanieś szybciutko. Sprawdź czy nie ma niczego w osadzie- struwitów, bakterii. Takie kropelkowanie i posikiwanie kojarzy mi się raczej z infekcją pęcherza, która nieleczona może uszkodzić nerki (bakteryjna infekcja wstępująca). Jaki był poziom mocznika w ostatnim badaniu? Jeżeli nie masz pieniędzy na kroplówki- dopajaj kota strzykawką- ile razy dasz radę przez cały dzień- nie za dużo na raz (po 20ml np), zachęcaj do picia- część kotów chętniej pije jak zmieniasz wodę na świeżą, dolewaj trochę wody do mokrej karmy i mieszaj. I tak jak pisała taizu- jeżeli środki finansowe masz ograniczone- zamiast karmy weterynaryjnej- zrób badania. Karmy są dyskusyjne- poczytaj dyskusję w wątku nerkowym na ten temat- raczej wygląda na to, że robią więcej złego niż dobrego... A bez diagnostyki się nie obędzie...
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 147 gości