Strona 1 z 2

Dzika kotka, kreatynina 8, co robić?

PostNapisane: Pon gru 03, 2012 14:41
przez Fanszeta
Dokarmiam ją i inne koty od wielu lat. Jest, a właściwie była, prześliczna. Cała biała z zielonymi oczyma. W sobotę przeraził mnie jej wygląd. Udało mi się ją złapać dopiero dziś rano. W tej chwili jest w lecznicy. Dzwoniłam i dowiedziałam się, że z powodu poziomu kreatyniny: 8,1 są wskazania do eutanazji. Bo jest dzika. Bardzo trudno mi podjąć taką decyzję. Chciałabym o nią zawalczyć. Proszę o rady, doczytam wiadomości dla początkujących, ale na razie muszę jechać do lecznicy.

Re: Dzika kotka, kreatynina 8, co robić?

PostNapisane: Pon gru 03, 2012 16:40
przez pixie65
Ja też miałam taką kotkę.
Wszystko zależy od tego, czy ona pozwoli sobie pomóc...
Warto spróbować, przynajmniej póki jest w lecznicy.
I powtórzyć badania za jakieś dwa, trzy dni.
I wtedy będzie mniej więcej wiadomo, co dalej.
Trzymam kciuki :ok:

Re: Dzika kotka, kreatynina 8, co robić?

PostNapisane: Pon gru 03, 2012 21:48
przez Fanszeta
Kotka jest u mnie. Jutro wiozę ją na kroplówkę, pojutrze też. Spróbujemy, ale strasznie słaba jest i jeść nie chce. Trzymam ją w klatce przy kaloryferze, na noc włożyłam jej kolejną butelkę z gorącą wodą. Mocznik ma 480. Jestem załamana.

Re: Dzika kotka, kreatynina 8, co robić?

PostNapisane: Pon gru 03, 2012 21:56
przez taizu
Kroplówki może 2 x dziennie? Kot z takimi wynikami ma pewno rownież anemię, żelazo, witaminki bylyby potrzebne przynajmniej
Kroplówki można robic samemu, w domu, np podskórne
Ja mialam nerkowca-dzikuska, ale w domu okazał sie bardzo obsługiwalny

Re: Dzika kotka, kreatynina 8, co robić?

PostNapisane: Wto gru 04, 2012 9:56
przez Fanszeta
Kotka do obsługi (zabandażowanie wenflonu) potrzebowała przytrzymania z całej siły w rękawicach spawalniczych :( . Sama na pewno nic przy niej nie zrobię, pytanie, jak będzie wyglądać zabieg w lecznicy. Próbuje gryźć i drapać, tylko ma mało siły.
Mocznik ma 489,7, alp 8. Potrzebujemy cudu. Strasznie to smutne :cry:

Re: Dzika kotka, kreatynina 8, co robić?

PostNapisane: Wto gru 04, 2012 10:57
przez pixie65
Przy okazji wizyty w lecznicy obetnij jej pazurki.
Zapewne taka wizyta potęguje jej stres i dlatego tak walczy.
Może się okazać, że w domu, na spokojnie, tylko w Twoim towarzystwie jest bardziej obsługiwalna.

Re: Dzika kotka, kreatynina 8, co robić?

PostNapisane: Wto gru 04, 2012 11:11
przez Beliowen
Jeśli mogę coś podpowiedzieć
skoro stan kotki dramatycznie pogorszył się z dnia na dzień - rozumiem, że przeraził Cię jej wygląd w sobotę, bo wcześniej wyglądała znacznie lepiej? - to może warto, skoro jest już i tak kłuta, przebadać ją dokładniej
może niewydolność nerek jest pochodną innego problemu?

Mój prywatny kot w zeszły weekend prawie zszedł z powodu ostrej niewydolności nerek
po wnikliwych poszukiwaniach okazało się, że przyczyną jest niedoczynność tarczycy
a to tylko jedna z możliwości, przyczyn nagłego pogorszenia się stanu nerek może być wiele - od przewlekłej infekcji po niewydolność krążenia.

Re: Dzika kotka, kreatynina 8, co robić?

PostNapisane: Wto gru 04, 2012 11:17
przez pixie65
Beliowen, mogłabyś napisać coś więcej o przypadku Twojego kota?

Re: Dzika kotka, kreatynina 8, co robić?

PostNapisane: Wto gru 04, 2012 11:57
przez Fanszeta
Nie jestem wcale pewna, czy to nagła sprawa. To kotka, która pojawiała się okazjonalnie, ostatnio dłużej jej nie widziałam. Zwykle dokarmiam koty wcześnie rano, wtedy jest ciemno, mogłam nie zauważyć symptomów. Może gdybym zorientowała się wcześniej, rokowania byłyby lepsze. Pewnie tak. Strasznie mi przykro.

Re: Dzika kotka, kreatynina 8, co robić?

PostNapisane: Śro gru 05, 2012 8:39
przez Erin
Olu, co z kicią?

Re: Dzika kotka, kreatynina 8, co robić?

PostNapisane: Czw gru 06, 2012 11:08
przez Fanszeta
Niestety, bez specjalnych zmian :( . Dziś, po wynikach, będzie wiadomo, czy dalsze leczenie ma sens.

Re: Dzika kotka, kreatynina 8, co robić?

PostNapisane: Czw gru 06, 2012 12:48
przez nelka83
:ok: za kicię

Re: Dzika kotka, kreatynina 8, odeszła [*]

PostNapisane: Pt gru 07, 2012 9:12
przez Fanszeta
Wczoraj podjęłam ostateczną decyzję. Kotka lała się przez ręce. Nie było sensu jej dłużej męczyć. Organizm nie odpowiedział zupełnie na leczenie. Z dnia na dzień było gorzej. Kompletna apatia, niska temperatura. Choroba nerek była przewlekła i najprawdopodobniej była skutkiem białaczki lub fiv. Ciągle płaczę, choć wiem, że liczyłam na cud...

Re: Dzika kotka, kreatynina 8, co robić?

PostNapisane: Pt gru 07, 2012 9:15
przez nelka83
Strasznie mi przykro Fanszeto, starałaś się jak mogłaś :cry:
Przytulam bardzo mocno.

Biegaj radośnie za TM kiciuniu [*]

Re: Dzika kotka, kreatynina 8, co robić?

PostNapisane: Pt gru 07, 2012 9:18
przez pixie65
Bardzo mi przykro...