Ja po raz pierwszy. Kici ma 12 lat i kilka miesięcy. Generalnie ma nowotwór - sarcomy. To takie guzki, do tej pory je usuwaliśmy, ale jeden wrósł w okolice kręgosłupa i tam już został. Ale ja nie o tym. Kicia - Kleo była leczona przez krótki czas sterydami. W ciągu jednak ostatnich trzech tygodni stan jej zdrowia zatrważająco się pogorszył. Dziś okazało się, że ma cukrzycę - Glukoza 687 mg/dl. Dostała insulinę i trochę jej się poprawiło, podaję jej też RC Recovery i Orsalit strzykawką do pyszczka bo nia ma apetytu. Pije tylko trochę wody. Nie wymiotuje. Słabo chodzi, jest słaba.
Dziś jednak odebrałam wyniki bagań - Keratynina 4,81 a mocznik 279.
Moje pytanie - czy to moze być wpływ odwodnienia i cukrzycy, czy to już niestety diagnoza przewlekłej choroby nerek?W sensie, czy jeśli nadal będzie dostawać insulinę, kroplówki podskórne, karmę i orsalit to jest szansa na "uruchomienie" tych nerek?