guzek po skórą

witam
niedawno podczas głaskania wyczułam taką dziwną gulę u mojego tygryska, na prawym boku. Gdy zaczełam to bardziej "macać" to tygryskowi to się nie spodobało on nie lubi głaskania tylko jednego kawałka ciała
, następnego dnia miałam wrażenie że tym guzkiem dam rade ruszać, ale niewiem.
Poszłam do weta ale bez kota bo on strasznie ich nie lubi, więc nie chce go stresować (często tak robie i jak jest coś poważnego to wtedy przychodze z kotem jest odrazu załatwiony na nic nieczekamy, żeby tylko tygrysek się nie denerwował)
wet zapisał nas na czwartek na zabieg. i zaczoł mówić od razu o guzie nowotworowym,
ale to może być tłuszczak też
jestem troche przerażona
mój tygrys ma 8 lat, jest kastratem, choruje na jelita ma jakąś niedrożność, tzn że musi jeść delikatne rzeczy i małe ilości, jak zje za dużo to zacznie zwracać niestrawionym pokarmem, jeżeli zwymiotuje raz to jeszcze oki, a jeżeli więcej to powrót do weta na kroplówki
on jest troszke puszysty że tak powiem więc jest to tłuszczak chyba
troche chaotycznie pisze ale sama nie wiem co myśleć, mam wrażenie że tą kulke pod skórą można coraz łatwiej wyczuć jakby była większa, ale niewiem może to ja panikuje
może to zwykły tłuszczak
niedawno podczas głaskania wyczułam taką dziwną gulę u mojego tygryska, na prawym boku. Gdy zaczełam to bardziej "macać" to tygryskowi to się nie spodobało on nie lubi głaskania tylko jednego kawałka ciała

Poszłam do weta ale bez kota bo on strasznie ich nie lubi, więc nie chce go stresować (często tak robie i jak jest coś poważnego to wtedy przychodze z kotem jest odrazu załatwiony na nic nieczekamy, żeby tylko tygrysek się nie denerwował)
wet zapisał nas na czwartek na zabieg. i zaczoł mówić od razu o guzie nowotworowym,
ale to może być tłuszczak też
jestem troche przerażona
mój tygrys ma 8 lat, jest kastratem, choruje na jelita ma jakąś niedrożność, tzn że musi jeść delikatne rzeczy i małe ilości, jak zje za dużo to zacznie zwracać niestrawionym pokarmem, jeżeli zwymiotuje raz to jeszcze oki, a jeżeli więcej to powrót do weta na kroplówki
on jest troszke puszysty że tak powiem więc jest to tłuszczak chyba
troche chaotycznie pisze ale sama nie wiem co myśleć, mam wrażenie że tą kulke pod skórą można coraz łatwiej wyczuć jakby była większa, ale niewiem może to ja panikuje
może to zwykły tłuszczak